nicpek Opublikowano 7 Maja 2013 Opublikowano 7 Maja 2013 Witam problem zaczął się wcześniej (wycie), ale apogeum nastąpiło w momencie zalania ubytku płynu wspomagania płynem.. hamulcowym DOT-4.. nie pytajcie jak to zrobiłem - tak wyszło pojeździłem tak z ponad tydzień, ale wiecznie trwać to nie mogło. odciągnąłem tyle ile dało ze zbiorniczka i wlałem zielony zalecany febi po kilku dniach powtórzyłem manewr.. aż do dnia przed długim weekendem - pojawiła się pod autem zielono-brudna plama, dojechałem szybko do domu i nastąpiła kolejna plama - tym razem już z resztą mniej więcej płynu. postał sobie tydzień a ja napawałem się wolnymi dniami. Po weekendzie zalałem ponownie zielonym płynem w celu dojechania do mechanika, weszło mniej więcej tyle co w zbiorniczku i pojechałem do mechanika. na miejscu zaglądamy pod auto - sucho. więc pojeździłem dość intensywnie cały dzień i nic. Dzisiaj ponownie wsiadłem w auto i jeździłem z dzieciakami po mieście. Aż do momentu podjechania pod szkołę - auto dość intensywnie użytkowane na strasie ok 20-25km - do momentu zarejestrowania wycieku. Zachowanie kierownicy przed wyciekami i w trakcie - na początku jest ok (odpalenie zimnego auta), ale z każdym kolejnym kilometrem chodzi co raz ciężej. Teraz miejsce wycieku - mam nieodparte wrażenie, że leci z osi pompy wspomagania. Wytarłem ile dałem papierem podwozie i okolice pompy (dzisiaj) i przejechałem się po dzielnicy 4km. No i zaczęło po powrocie kapać, ale płyn spływa jakby po kole pasowym pompy. Przewody suche. Dzisiaj kapało, ale przed weekendem to jeszcze nie ciurkiem, ale dużo intensywniej niż dziś. Takich objawów na forum jeszcze nie znalazłem. Jakieś inspiracje?
VRwafel Opublikowano 11 Czerwca 2013 Opublikowano 11 Czerwca 2013 niestety, pompa do wymiany, albo w miare możliwości regeneracja.
misar28 Opublikowano 14 Czerwca 2013 Opublikowano 14 Czerwca 2013 Na ośce zimering puścił temu cieknie,jak w płynie są opiłki to pompa kaput, się przytarła.Dot 4 ...ciekawe
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się