1.8-1.8T vs 2.4 wzwyż

[paput 1]

A ja tylko dopowiem ze te wszystkie V6 typu 2.4 czy 2.8 bardzo czesto biora olej litrami a koszt naprawy przewyzsza wartosc silnika

Miałeś kilka V6 że tak piszesz? Zdrowa V6 przy pałowaniu łyknie trochę oleju, ale nie są to litry o ile jest szczelny silnik. Podejrzewam że ta opinia o zjadaniu oleju bierze się z wycieków niż z samego przepalania. Wycieki są łatwe do usunięcia. Nie mówię że 1.8T to zło, sam bardzo lubię silniki z turbo. Ale łatwiej jest trafić zadbane 2.8 niż 1.8T wiem z własnego doświadczenia. Co do wyboru motoru to radzę przejechać się kilkoma autami z 1.8T i 2.8 i wtedy zadecydować co bardziej pasuje.

3 sztuki, ACK. Silniki biora olej, poca sie jak nie wiadomo co. Owszem, zawsze sie znajdzie wyjatki od reguly. 1.8T ciezko znalezc, bo zwykly Kowalski nie umie jezdzic z turbo, kupuje auto z Niemiec z przebiegami kosmicznymi, a potem narzekania. Zaplacic za zadbane turbo tez nie chce, no bo w sumie "za 15-17tys mozna juz B6 kupiic". Turbo ok, ale musi byc zadbane, a 2.8 ok, ale od razu remont lub kupic po remoncie.

weź kolego nie strasz ludzi remontami, to że ty takie sztuki miałes to nie znaczy ze tak jest

[MalyMis 1]

A ja tylko dopowiem ze te wszystkie V6 typu 2.4 czy 2.8 bardzo czesto biora olej litrami a koszt naprawy przewyzsza wartosc silnika

Miałeś kilka V6 że tak piszesz? Zdrowa V6 przy pałowaniu łyknie trochę oleju, ale nie są to litry o ile jest szczelny silnik. Podejrzewam że ta opinia o zjadaniu oleju bierze się z wycieków niż z samego przepalania. Wycieki są łatwe do usunięcia. Nie mówię że 1.8T to zło, sam bardzo lubię silniki z turbo. Ale łatwiej jest trafić zadbane 2.8 niż 1.8T wiem z własnego doświadczenia. Co do wyboru motoru to radzę przejechać się kilkoma autami z 1.8T i 2.8 i wtedy zadecydować co bardziej pasuje.

3 sztuki, ACK. Silniki biora olej, poca sie jak nie wiadomo co. Owszem, zawsze sie znajdzie wyjatki od reguly. 1.8T ciezko znalezc, bo zwykly Kowalski nie umie jezdzic z turbo, kupuje auto z Niemiec z przebiegami kosmicznymi, a potem narzekania. Zaplacic za zadbane turbo tez nie chce, no bo w sumie "za 15-17tys mozna juz B6 kupiic". Turbo ok, ale musi byc zadbane, a 2.8 ok, ale od razu remont lub kupic po remoncie.

weź kolego nie strasz ludzi remontami, to że ty takie sztuki miałes to nie znaczy ze tak jest

Wlasciciele 2.5TDI tez swoje zachwalaja, poki jeszcze jezdzi. Jak Wam sie te silniki sprawdzaja to swietnie i szerokiej drogi, ja swojej opinii o 2, 4-2, 8 nie zmienie.

[paput 1]

A ja tylko dopowiem ze te wszystkie V6 typu 2.4 czy 2.8 bardzo czesto biora olej litrami a koszt naprawy przewyzsza wartosc silnika

Miałeś kilka V6 że tak piszesz? Zdrowa V6 przy pałowaniu łyknie trochę oleju, ale nie są to litry o ile jest szczelny silnik. Podejrzewam że ta opinia o zjadaniu oleju bierze się z wycieków niż z samego przepalania. Wycieki są łatwe do usunięcia. Nie mówię że 1.8T to zło, sam bardzo lubię silniki z turbo. Ale łatwiej jest trafić zadbane 2.8 niż 1.8T wiem z własnego doświadczenia. Co do wyboru motoru to radzę przejechać się kilkoma autami z 1.8T i 2.8 i wtedy zadecydować co bardziej pasuje.

3 sztuki, ACK. Silniki biora olej, poca sie jak nie wiadomo co. Owszem, zawsze sie znajdzie wyjatki od reguly. 1.8T ciezko znalezc, bo zwykly Kowalski nie umie jezdzic z turbo, kupuje auto z Niemiec z przebiegami kosmicznymi, a potem narzekania. Zaplacic za zadbane turbo tez nie chce, no bo w sumie "za 15-17tys mozna juz B6 kupiic". Turbo ok, ale musi byc zadbane, a 2.8 ok, ale od razu remont lub kupic po remoncie.

weź kolego nie strasz ludzi remontami, to że ty takie sztuki miałes to nie znaczy ze tak jest

Wlasciciele 2.5TDI tez swoje zachwalaja, poki jeszcze jezdzi. Jak Wam sie te silniki sprawdzaja to swietnie i szerokiej drogi, ja swojej opinii o 2, 4-2, 8 nie zmienie.

weź, co ty tu porównujesz:doh:

ja to samo mogę napisać o 1.9 tdi bo trafiłem na gówno ze to największy szit jaki jest, a tak nie jest bo ludzie chwalą i jeżdża, a to że ty trafiłes na gównianą Vkę to też nie znaczy że tak jest, bo to dobre silniki

[flin 0]

Bierz 1.8T, napewno Ci wystarczy, a jak z czasem bedziesz chcial cos modzic, (a jak znam zycie to Ci taki pomysl wpadnie do glowy) to bedziesz to mogl robic jak tylko bedziesz chcial, a wolnossak to wolnossak, zrobisz wydech, dolot, ew. jakies wtryski itd i to wszystko, szalu nie ma, oczywiscie 2.4 spoko tez ale bez zastanowienia lepiej kupic 1.8T.

[OloWrocek 0]

Szanowni koledzy. Upalam swoje 2.6 juz dwa lata. zrobilem 70 tysiecy i zlego slowa nie moge powiedziec. Potrzebowal kilku nowych uszczelek i to wszystko. Nie strasz ludzi. Aha i caly przebieg na gazie.

A tak na marginesie. Powinienes sobie wziac 1.8 adr 125km i cieszyc niskimi kosztami eksploatacji.

[Sengoku 0]

No niby masz racje,niby niskie koszty.Ale zaraz braknie te 125 kucy Wiem bo mi już brakuje

[flin 0]

Mam to samo brakuje mocy w adr ale co do kosztow eksploatacji to rzeczywiscie nie mozna sie przyczepic przez rok (poza rozrzadem, olejem i filtrami - pakiet na start) nie wlozylem zlotowki w silnik