Skocz do zawartości
IGNOROWANY

szybki kurs CNC - czy warto?


Majkel

Rekomendowane odpowiedzi

cześć Wam

w związku z planowaną zmianą pracy, i dużym zapotrzebowaniem na osoby obsługujące obrabiarki cnc chcialem zapisać sie na taki kurs, jak Wam się wydaje... warto?

Kurs Operator obrabiarek CNC Programowanie frezarki tokarki CNC

jestem zielony w temacie, jak wypytywałem o ten kurs, to mi powiedziano, że znajomość rysunku technicznego mi wystarczy, a z tym aż tak źle u mnie nie jest. Cena takiego kursu to 2200 za te 5 dni. Może ktoś z Was chodził na coś takiego i może napisać coś więcej w tym temacie. Wiem, że wiedze i doświadczenie zdobywa sie latami, no ale od czegoś trzeba zacząć :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za moich czasów Operatora obrabiarek skrawających uczyło się trzy lata w szkole zawodowej przy zakładowej pod fachowym okiem. Mówię o obrabiarkach klasycznych. Widać teraz w 5 dni i fachowiec gotowy. Można potem kręcić program ,,Usterka'' dla TVN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za moich czasów Operatora obrabiarek skrawających uczyło się trzy lata w szkole zawodowej przy zakładowej pod fachowym okiem. Mówię o obrabiarkach klasycznych. Widać teraz w 5 dni i fachowiec gotowy. Można potem kręcić program ,,Usterka'' dla TVN

za dużo w temat nie wniosłeś :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz 25 lat to co Ci szkodzi spróbować. Jak jest zapotrzebowanie to czemu nie. CNC to program, naciskasz start i jedziesz. Filozofi nie ma. Poczytaj na forach, nie wiem czy taki kurs 5 dni coś daje. Najważniejsze to próbować i nie bać się, wszystko jest dla ludzi. Dzisiaj maszyny są idiotoodporne. Człowiek tylko kontroluje czy maszyna trzyma tolerancję i zakłada elementy obrabiane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 dni na kurs CNC :polew:, wiesz dobrze mieć taki papier, że ukończyłeś ten kurs. Szczerze nic się tam nie nauczysz.

Jeszcze jak patrze to jest pomieszane frezarki z tokarkami, mogliby się skupić na jednym chociaż :facepalm:. Ogólnie informacje typowo podstawowe, które się nijak mają do rzeczywistości. Druga sprawa, że powinni uczyć programów, które się wykorzystuje w takim przemyśle. Większość maszyn jest opartych na Fanucu, rzadziej Heidenhain. Podstawowe kody każdy się może nauczyć, bo wszystkie są oparte na systemie G.

Niby są idiotoodporne, ale łatwo coś zepsuć, a koszty są olbrzymiew przypadku maszyn CNC. Twoja praca późniejsza zapewne polegałaby na wczytaniu gotowego programu z pendriva, ale musiałbyś go skorygować itp. Nie spotkałem się, żeby ktoś pisał program na maszynie w jakiejś większej firmie. Dany element rysują w jakimś SolidWorksie lub innym programie i generują właśnie kody G na obrabiarke.

Praca dosyć fajna, bo bywa tak, że wczytasz program, poustawiasz wszystko i siedzisz później np. 3h czekając aż maszyna skończy prace :decayed:.

Jak byś nabrał praktyki w jakiejś firmie to odrazu najlepiej wyjeżdżać stąd, bo tu zarobisz jakieś 3- 4 tysiące jak w mirę firma ogarnięta, a za granicą z 2 lub 3 razy tyle :wink:.

---------- Post dopisany at 17:22 ---------- Poprzedni post napisany at 17:19 ----------

Masz 25 lat to co Ci szkodzi spróbować. Jak jest zapotrzebowanie to czemu nie. CNC to program, naciskasz start i jedziesz. Filozofi nie ma. Poczytaj na forach, nie wiem czy taki kurs 5 dni coś daje. Najważniejsze to próbować i nie bać się, wszystko jest dla ludzi. Dzisiaj maszyny są idiotoodporne. Człowiek tylko kontroluje czy maszyna trzyma tolerancję i zakłada elementy obrabiane.

Jakby to była robota, że wciskasz start i stop, to zarobki byłyby na poziomie pakowacza w electroluxie :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 dni na kurs CNC :polew:, wiesz dobrze mieć taki papier, że ukończyłeś ten kurs. Szczerze nic się tam nie nauczysz.

Jeszcze jak patrze to jest pomieszane frezarki z tokarkami, mogliby się skupić na jednym chociaż :facepalm:. Ogólnie informacje typowo podstawowe, które się nijak mają do rzeczywistości. Druga sprawa, że powinni uczyć programów, które się wykorzystuje w takim przemyśle. Większość maszyn jest opartych na Fanucu, rzadziej Heidenhain. Podstawowe kody każdy się może nauczyć, bo wszystkie są oparte na systemie G.

Niby są idiotoodporne, ale łatwo coś zepsuć, a koszty są olbrzymiew przypadku maszyn CNC. Twoja praca późniejsza zapewne polegałaby na wczytaniu gotowego programu z pendriva, ale musiałbyś go skorygować itp. Nie spotkałem się, żeby ktoś pisał program na maszynie w jakiejś większej firmie. Dany element rysują w jakimś SolidWorksie lub innym programie i generują właśnie kody G na obrabiarke.

Praca dosyć fajna, bo bywa tak, że wczytasz program, poustawiasz wszystko i siedzisz później np. 3h czekając aż maszyna skończy prace :decayed:.

Jak byś nabrał praktyki w jakiejś firmie to odrazu najlepiej wyjeżdżać stąd, bo tu zarobisz jakieś 3- 4 tysiące jak w mirę firma ogarnięta, a za granicą z 2 lub 3 razy tyle :wink:.

---------- Post dopisany at 17:22 ---------- Poprzedni post napisany at 17:19 ----------

Masz 25 lat to co Ci szkodzi spróbować. Jak jest zapotrzebowanie to czemu nie. CNC to program, naciskasz start i jedziesz. Filozofi nie ma. Poczytaj na forach, nie wiem czy taki kurs 5 dni coś daje. Najważniejsze to próbować i nie bać się, wszystko jest dla ludzi. Dzisiaj maszyny są idiotoodporne. Człowiek tylko kontroluje czy maszyna trzyma tolerancję i zakłada elementy obrabiane.

Jakby to była robota, że wciskasz start i stop, to zarobki byłyby na poziomie pakowacza w electroluxie :facepalm:

w końcu ktoś napisał coś mądrego :wink: Słyszalem tez o kursach sponsorowanych przez UE, ale z tego co wyszukałem to są one dedykowane tylko dla bezrobotnych :kwasny: I taki kurs trwa 3-4 m-ce, więc tam juz jakichś podstaw można się myśle nauczyć :wink: Co do wyjazdu za granice to nie ma takiej opcji, w tej chwili już prawie 4 lata męcze się na zachodzie i chce w końcu sobie tu jakos życie poukładać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyt. Praca dosyć fajna, bo bywa tak, że wczytasz program, poustawiasz wszystko i siedzisz później np. 3h czekając aż maszyna skończy prace .

A potem kasujesz 12 kafli ? Chuck Norris przebiłeś mnie, fakt. Poza tym ...uj by mnie strzelił gapić się 3 godziny jak maszyna obrabia..

No ale są różne priorytety. Odpowiedziałem już w pierwszym poście co o tym myślę, ale za mało to wniosło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyt. Praca dosyć fajna, bo bywa tak, że wczytasz program, poustawiasz wszystko i siedzisz później np. 3h czekając aż maszyna skończy prace .

A potem kasujesz 12 kafli ? Chuck Norris przebiłeś mnie, fakt. Poza tym ...uj by mnie strzelił gapić się 3 godziny jak maszyna obrabia..

No ale są różne priorytety. Odpowiedziałem już w pierwszym poście co o tym myślę, ale za mało to wniosło.

Jak robisz kupe to też cały czas patrzysz w wode w kiblu? :facepalm:

Przecież na stanowisku możesz się poruszać, tak chyba jest w większości firm. No w Polsce tyle nie weźmiesz, ale za granicą tak właśnie zarabiają, jak ktoś jest łebski i ogarnia maszyny to takich ludzi cenią :wink:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Park Naukowo-Technologiczny "Technopark Gliwice"

Uwaga! Zwolniły się miejsca na szkolenie!

Informujemy, iż zwolniły się 3 miejsca na bezpłatne szkolenia z zakresu Technologii cięcia strumieniem wodno-ściernym (WATERJET) (cykl 6).

Szkolenia rozpoczynają się 3.06 i trwają do 06.07 – odbywać się będą w: poniedziałki, środy oraz niektóre soboty. Jest to ostatnia szansa do skorzystania z omawianych szkoleń, ponieważ nie będą już realizowane w ramach projektu.

Do udziału zapraszamy osoby zatrudnione z wykształceniem co najwyżej średnim, które są zamieszkałe i/ lub zatrudnione na obszarze województwa śląskiego.

Uczestnikom zapewniamy profesjonalne szkolenia, bezpłatne materiały szkoleniowe, catering oraz certyfikat Uczestnictwa.

Szczegółowe informacje oraz zapisy prowadzone są na stronie Euro-Tech: Dołącz do najlepszych! ť  O projekcie

kontakt tel: 32 335 85 13 lub e-mailowy [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uczyłem się obsługi CNC (Fanuc 32) przez 6mscy (3godz w tygodniu) i powiem że nie znam wszystkiego. Praca cały czas ze ściągami z objaśnieniami kodów. Nie jest to strasznie trudne ale w kilka dni to może ogarniesz podstawy, dostaniesz właśnie ściągę z kodami i tyle. A przyjdzie co do czego i napiszesz kiepską sekwencję albo taką która rozwali maszynę za 1mln zł.

Praca rzeczywiście dobra, ale wątpię czy jest to takie hop siup że "start i stop". Możesz trafić tak że będziesz testować nowe narzędzia albo będziesz musiał udoskonalić sekwencję bo właśnie jest zakładane nowe narzędzie o większej wydajności. Tam już wyższa szkoła jazdy, pisanie, testowanie na sucho w programie, sprawdzanie kilkuset linijek kodu.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...