Strasznie niski tył przy obciążeniu

[soulgs 0]

Witam,

Mam pewien problem. Otóż chodzi o to, że strasznie opada mi tył w mojej A4 jak wioze 3 osoby z tyłu (pół opony zakryte). Myślałem, że to wina sprężyn i wymieniłem na nówki Lesjoforsy ale to nic nie dało. Dalej to samo, no może podniosło sie troszeczkę. Nie ukrywam, że strasznie mnie to denerwuje bo śmiesznie to wygląda z racji tego, że przód właśnie jest dosyć wysoko. Dodam, że z tyłu mam amortyzatory Monroe i ich nie wymieniałem. Jaka może być przyczyna takiego opadania tyłu?

Pozdrawiam

[Labiel 10]

Amorki i odboje. Innej opcji nie ma.

[.Pablo. 16]

Amorki i odboje. Innej opcji nie ma.

A co ma amor do wysokości auta ? Na pusto to się zgodzę gazowy amor podniesie delikatnie auto ale przy załadunku to sprężyna utrzymuje auto w górze. Sprężyny dobrze dobrałeś ? może za słabe przez to nie utrzymują auta. Najlepiej zrób zdjęcie załadowanego auta bo jak pół kola ci się schowa to d*pą powinieneś trzeć po asfalcie

[Labiel 10]

Amorki i odboje. Innej opcji nie ma.

A co ma amor do wysokości auta ? Na pusto to się zgodzę gazowy amor podniesie delikatnie auto ale przy załadunku to sprężyna utrzymuje auto w górze. Sprężyny dobrze dobrałeś ? może za słabe przez to nie utrzymują auta. Najlepiej zrób zdjęcie załadowanego auta bo jak pół kola ci się schowa to d*pą powinieneś trzeć po asfalcie

Sądzę że jednak coś tam ma bo widziałem jak auto stoi u kumpeli (właśnie A4) i jak stało u starszego jak padł jeden amorek. d*pa z tej strony ogólnie siedziała o wiele niżej (nie była to delikatna różnica tylko kolosalna względem sprawnego amora) a przy nawet nie wielkim załadunku padała całkiem na glebę.

[soulgs 0]

No chyba dobre, ja to się słabo na tym znam, i mechanik kupywal te sprężyny więc chyba wiedzial co kupuje. No chyba, że za miękkie.. Przy pełnym załadunku malo brakuje do tarcia o glebe. Niedlugo zdjecie jakies wrzuce to ocenicie

[Labiel 10]

Sprawdź jeszcze te odboje. Je widać jak się podniesie auto.

[soobolek 0]

Zamienników sprężyn do A4 nie ma na rynku - tzn. są ale ich zakup to totolotek bo każda wersja A4 ma inną kategorię osi wagowej przedniej i tylnej a sprężyny sprzedawane w sklepach pasują do wszystkich silników i wersji ;-) Miałem u siebie nie sprawny jeden amorek z tyłu (Monroe właśnie - pewnie nawet oryginalne jeszcze) to odczuwałem różnicę w prowadzeniu auta, zaś na wysokości nie. Pytanie do Ciebie - Jak prowadzi się auto ? Nie masz wrażenia, że na łuku przy pofałdowanym asfalcie ucieka Ci auto z drogi ? Jeśli chcesz to wstaw sobie z tyłu amorki Bilsteina BNE-2920 mają one delikatnie dłuższe tłoczysko niż Monroe więc bardziej rozciągają sprężynę a co za tym idzie podniesie Ci tył o jakieś 15mm w stosunku do serii.

PS. Jak ja wiozę z tyłu 3 osoby to nie mam pojęcia jak wygląda auto bo wtedy siedzę za kierownicą ;-) Dodam, że nic nie ociera...

[soulgs 0]

Hmm, co do uciekania auta to masz rację. Przy dłuższym łuku mam wrażenie, że auto mi troche ucieka. Wcześniej miałem tez A4 B5 z 96 roku i jak siadałem z tyłu to miałem wrażenie ze patrze z góry na przód. A teraz w tej A4 wlasnie jest odwrotnie. Jak wsiądę do tyłu to odnoszę wrażenie jak bym z dołu patrzył na przód auta. Co do ocierania.. podczas jazdy nic nie ociera, ale pod zderzakiem mam umocowany uchwyt na hak i ma on z 7cm wysokości i na jakimś większym "policjancie" z paroma osobami na pokladzie prawie zawsze zaczepię tym uchwytem o ziemie.