Skocz do zawartości
IGNOROWANY

gotuje się, wyrzuca płyn


prezesik18

Rekomendowane odpowiedzi

Elo, mam taki problem. Dzisiaj z rana przy mrozie ok -13 stopni(autko stało pod chmurką). Odpaliłem na PB i tak na postoju pośmigało z 1,5minuty a następnie ruszyłem w miasto, po ok 600m auto na skrzyżowaniu zgasło i nie dało rady go odpalić przez jakieś 30sekund kręcenia rozrusznikiem, w końcu ruszyło(dodam że w centralce lpg miałem ustawioną jazdę na benzynie). Po przejechaniu 1,5km ustawiłem żeby w razie osiągnięcia przez reduktor wymaganej temp przełączył mi się na lpg. Przejechałem tak 3km, silnik złapał 100 stopni, lpg nie działało. Zatrzymałem się na stacji, sprawdzam ręką temp reduktora i jest na maksa zimny, sprawdzam zbiorniczek wyrównawczy a on spuchnięty - pod delikatnym odkręceniu korka uchodzi ciśnienie i odparowywuje płyn. Płyn - a właściwie ciecz, bo nie wiem ile ona miała wspólnego z płynem chłodniczym. Po ostygnięciu auta, odpalam na postoju, sytuacja się powtarza - temperaturka uderza do 100 stopni, z nawiewów cały czas leciało zimne powietrze. Zadzwoniłem po kumpla który mnie scholował na warsztat. Właśnie skończyłem rozkręcać przód, bo typowałem jako awarię pompy cieczy chłodzącej. Po wymontowaniu pompy, jak się okazało, wirnik jest w 100% sprawny, obraca się z delikatnym oporem. Pasek napędzający wirnik pośrodku napędami miał ok 1cm ugięcia. Termostat sprawdziłem przed chwilą gorącą wodą z czajnika i otwiera się. Sam nie wiem co o tym myśleć :kwasny: Uszczelka?

Zdj%25C4%2599cie0248.jpg

Zdj%25C4%2599cie0245.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/-ZBWqVEj-qlk/UuL5TW1VEZI/AAAAAAAACjw/qKJz9YXEQsE/w702-h527-no/Zdj%25C4%2599cie0244.jpg

Zdj%25C4%2599cie0243.jpg

Zdj%25C4%2599cie0241.jpg

Zdj%25C4%2599cie0238.jpg

Nie chcę się godzić z myślą padniętej uszczelki, wszystkie objawy sprawiają wrażenie walniętej pompy, dlatego jutro kupuję nową pompę, płyn chłodniczy i pasek napędzający pompę wody i oczywiście uszczelki. Jeżeli nie będzie poprawy to zrzucam głowicę :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego probowales przeplukac uklad woda pod cisnieniem? Skoro pompa i termostat wydaja sie sprawne to moze ci sie zajebalo gdzies i blokuje przeplyw. Przed zalaniem nowym plynem polecam cos do czyszczenia ukladow jest wiele badziewi ktore moga odetkac i wyczyscic caly syf.

---------- Post dopisany at 09:27 ---------- Poprzedni post napisany at 09:26 ----------

Uszczelki bym wogole nie podejrzewal przy takich objawach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obstawiam uszczelkę wygląda na to że kompresja wali do zbiorniczka. Ogrzewanie było normalne czy nie było ogrzewania ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak by uszczelka byla to bys mial pewnie wode w oleju albo na odwrot chodz nie koniecznie spróbuj tanszej metody. na 50% masz zatkany gdzies uklad. co miales za ciecz wlana? moze Ci woda zamarzla w nagrzewnicy? jesli miales spochniety zbiorniczek to uklad jest zablokowany i wytwarza duze cisnienie. rozepnij wszystkie weze wodne te od gazu tez i sprawdzaj po kolei droznosc woda albo sprezonym powietrzem( reduktor tez dla pewnosci chodz powinien byc tak wpiety ze i bez niego powinno byc cieplo w aucie. przyjrzyj sie dokladnie podstawce chlodzacej filtr oleju ze tak powiem. zdejmij weze od nagrzewnicy i ją sprawdz bo moze jest zatkana. pozniej zrob plukanke. na orlenie kup srodek za 10 zl do plukania i zrob roztwor z goraca woda. zalej to do auta jak stwierdzisz ze wszystko jest drozne. niech tak pochodzi do 90 stopni az termostat sie otworzy. potem niech ostygnie zlej wszystko wydmuchaj powietrzem caly syf bo pewnie bedzie go troche i zalej juz plyn, koncentrat co ma temp zamarzania do 35*C. powinno byc oki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to zostaje uszczelka. Układ zapycha się od kamienia kotłowego jak śmiga się na wodzie a tu jest jazda na płynie. Płyn na ile stopni miałeś ? kidyś spotkałem się z takim przypadkiem że płyn był słaby i zamarło na krućcu wychodzącym z głowicy jest to najwyższy punkt i tam złapało ale po odstaniu 30 minut wraciło do normy objawy były identyczne wymiana płynu i po kłopocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie "płyn" był taki, że było duże prawdopodobieństwo jego zamarznięcia. Spróbuję metody ze sprężonym powietrzem i sprawdzę drożność układu. Jeżeli będzie ok to i tak kupię środek do czyszczenia układu i zalewam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrób płukanke wymień płyn i wtedy jeśli sytuacja będzie taka sama to zostaje tylko uszczelka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego u mnie jest to samo w poniedzialek wymieniam uszczelke pod glowica ;-) mam nadzieje ze u ciebie nie bedzie to samo i u mnie ogrzewania brak a zimno jak cholera i do pracy trzeba jezdzic ;p i mi sie nie miesza plyn z olejem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja juz jezdze na tej uszczelce sporo czasu i mi sie na szczescie jeszcze nie zagotowal zrobielm test uszczelki i wyszly spaliny w plynie 3 razy roobilem i dopiero za 3 razem wyszlo a tez obstawialismy pompe wody to wymienilem razem z rozrzadem bo sie konczyl akurat i dalej bylo to samo w poniedzialem zdejmuje glowice

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniona pompa wody, termostat i zalany nowy płyn, wszystko sprawne. Wcześniej sprawdziłem drożność całego układu i był ok, płukankę zrobiłem dla pewności, lecz nic ciekawego nie zleciało. Ogrzewanie wróciło, reduktor szybko robi się ciepły i przełącza na lpg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...