Nie rozwiazane zjawisko z silnikiem

[sous]

Mam pytanie,posiadam silnik AHL,gdy kupilem auto zrobilem rundke,nad morze okazalo,sie ze bierze olej i to naprawde w zabójczych ilosciach.No to wiec zdecydowalem sie na remont,silnika. Glowica poszla do planowania,zawory dotarte silnik wyczyszczony z calego syfu jaki powstal,uszczelniacze wymienione,panewki nowe pierscienie,nowe. Silnik chodzi super zero brania oleju,12tys km,przejechanych po remoncie i zero ubytku oleju. Problem lykania oleju znikl,ale pojawil sie kolejny po remoncie,przy dodaniu gazu od 2tys obrotow do 4tys obrotow,jest stukanie w silniku,padlo podejrzenie na czujnik stukotowy,zostal wymieniony,program VAG nie ma bledow ani problemow z czujnikami,a stukotanie dalej. Wiec auto ponownie na warsztat glowica zdjeta,bo bylo podejrzenie ze po planowaniu tloki dzwonia o zawory,ale po zdjeciu glowicy,nie ma sladow na tlokach ani zaworach ze maja kontakt fizyczny ze soba. Wiec z powrotem nowa uszczelka pod glowice,i poskladane wszystko jak trzeba silnik rowniutko pracuje na wolnych obrotach stukotan nie ma. I z ty stukotaniem,zrobilem juz 12tys km,i nadal tak jezdze,tak poza tym zlych objawow nie ma procz tego stukotania. Wiec prosze,jesli ktos wie co to za usterka i jak ja usunac,oleju nie bierze super chodzi nadal jezdze i wale grube kilometry...

[neoxpl]

Moze szklanki zaworowe. To stukanie od 4tys to na biegu jalowym czy pod obciazeniem? Czy moze tu i tu stuka?

[sous]

na wolnych obrotach,nie stuka,stukanie pojawia,sie od 2,5 tys obr do 4tys,powyze 4tys nie slychac,a ogolnie i na luzie stuka przydodaniu gazu,i podczas jazdy,przy tych samych obrotach

[baraka]

Luzy miedzy krobowodem a tłokiem,nasilają sie przy zwiększaniu predkosci obrotowej.Moze remont na tanich czesciach byl robiony.To tylko moje domysly nic pewnego

[sous]

Hmm szczerze nie wiem czy na tanich czesciach,dalem gosciowi kase na czesci i dzialal,wymienione zostaly,pierscienie,gumki na popychaczach,i panewki. I czyszczenie silnika z syfu jaki zalegal,czyli nagar smolisty. I glowica planowana,zaworki rowniez docierane byly. I po ty wszystkim,pojawily sie,te stukotania. Wlasnie tez mi to,juz ktoras osoba mowi,ze ich domysly sa takie ze,sa luzy wlasnie krobowodem a tłokiem