Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADR] Buczenie... (chyba pompa wspomagania) ??


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam…

Zauważyłem wczoraj niepokojące objawy - na maksymalnie skręconych kołach słychac pojękiwanie... Przy jeździe po prostej i przy skrecaniu słychac takie ciche buczenie (trzeba się wsłuchac – nie jest głośne, jednak wystepuje - co mnie martwi)

Albo to jest złudzenie albo wydaje mi się ze problem znika jak auto dobrze nagrzeje. (ewentualnie rzadziej słychac objawy)

Wydaje mi sie ze to pompa wspomagania - chyba ze ma ktos jakas inna opcje ?

Czy pomoze odpowietrzenie układu wspomagania ? wymiana płynu ? czy czeka wymiana pompy :/ ? (ewentualnie ile kosztuje taki wynalazek…) ??

Opublikowano

najprościej i najtaniej to wymień płyn wspomagania - może pomóc

rzadko kto go wymienia a jest to wymagane

Opublikowano

Tak jak radzi zdeniu zacznij od wymiany płynu :good: Poszukaj na Forum, jest gdzies napisane jak to zrobić szybko i sprawnie samemu :)

Opublikowano

(ewentualnie ile kosztuje taki wynalazek…) ??

to zalezy gdzie kupujesz,w ASO pewnie wiecej,ale na allegro,czy ebayu mozna trafic uzywke w dobrym stanie-ja w b5 zalozylem od passata,w warsztacie odkrecili tylko jedno mniejsze kolko,reszta pasowala ,mozesz popytac na szrotach,ale na poczatek wymien plyn :wink4:

Opublikowano

Sprawa wyglada tak ze kupilem FEBI 6162 M poki co dolałem troche... (bo było odrobine ponizej MIN.)

Serwisowka pisze ze stan nalezy sprawdzic po uprzednim wlaczeniu silnika na 2 minuty. Wiec tak zrobilem dolalem troche i jest tak rowno na MAX. - ale pozniej zauwazylem ze pozniej zrobilo sie go troche mniej...

czy tak ma byc ?? (wiecej chyba byc nie moze bo jak go wyrzuci do zbiornika to chyba sie nie zmiesci) zgadza sie czy sie myle ??

aaaa i odrobine na poczatku płyn sie spienił ale pozniej byl jednolity.

Co prawda po tej dolewce nie jezdzilem jeszcze, ale mam nadzieje ze przestanie buczec...

Opublikowano

jak juz wcześniej było pisane i tak wymień płyn/przepłucz układ

na pewno nie zaszkodzi :cool1:

Opublikowano

jesli nie ma piany caly czas,to na razie bez obaw,

jesli plynu ubywa ze zbiorniczka podczas odpalenia silnika,to objaw uszkodzonego zaworu zwrotnego w pompie,tez wyje wtedy- u mnie ,jak tak bylo,to plynu bylo na maxa w zbiorniczku,a jak odpalilem silnik,to wessalo caly plyn do pompy i powrotnym wezykiem tylko cieklo,a pompa warczala,ze az ludziska na ulicy sie patrzyli

ogolnie -czy odpalasz ,czy stoi na zgaszonym nie powinienes zauwazyc roznicy w poziomie plynu,jesli poziom sie zmniejsza lub zwieksza,to moze byc objaw uszkodzonego zaworu,albo sie tylko cos przytkalo,przeplucz i zobaczysz co bedzie, :wink4:

Opublikowano

jesli nie ma piany caly czas,to na razie bez obaw,

jesli plynu ubywa ze zbiorniczka podczas odpalenia silnika,to objaw uszkodzonego zaworu zwrotnego w pompie,tez wyje wtedy- u mnie ,jak tak bylo,to plynu bylo na maxa w zbiorniczku,a jak odpalilem silnik,to wessalo caly plyn do pompy i powrotnym wezykiem tylko cieklo,a pompa warczala,ze az ludziska na ulicy sie patrzyli

ogolnie -czy odpalasz ,czy stoi na zgaszonym nie powinienes zauwazyc roznicy w poziomie plynu,jesli poziom sie zmniejsza lub zwieksza,to moze byc objaw uszkodzonego zaworu,albo sie tylko cos przytkalo,przeplucz i zobaczysz co bedzie, :wink4:

I takie konkretne i zwięzłe odpowiedzi mi sie podobaja :]

Zastanawia mnie tylko fakt rożnych poziomow płynu w zborniku - jesli by było tak jak piszesz (poziomy nie powinny sie roznic) to dlaczego serwisowka pisze ze sprawdzamy po 2 minutach od odpalenia ? Zastanawiajaca jest rowniez sama budowa zbiorniczka ktora "przewiduje" podniesienie sie poziomu (sporo przestrzeni nad MAX.) Róznica jaka moze sie pojawic przy kołach skręconych do oporu w lewo czy tez prawo nie powinna byc az tak spora... hmm musze rozkminic te poziomy płynu... zważywszy tez na temperature samej cieczy (oleju) który w roznych temperaturach przyjmuje inne objetosci...

Pozdrawiam :hi:

Opublikowano

roznica- nie mam na mysli niewielkie ruchy plynu poprzez pompe,tylko widoczne zmiany nawet dla laika[br]Dopisany: 15 Wrzesień 2008, 22:37_________________________________________________jak silnik stoi zgaszony,to poziom powiedzmy jest na max,po odpaleniu silnika pompa zaczyna pracowac i wtedy moze troche plynu ubyc,ale tylko troche(dlatego plynu dolewasz jak silnik pracuje),potem jest poziom taki sam,a jak zgasisz silnik znow sie podniesie delikatnie :wink4:

Opublikowano

Jutro dokładniej obczaje temat i zobacze czy dalej bedzie sobie pojękiwac... z tego co dzis zauwazylem miałem na mysli ubytki (ktore pozniej wracaly) - roznice poziomow okolo 7mm do 1 cm

Opublikowano

takie ubytki to norma :wink4:[br]Dopisany: 15 Wrzesień 2008, 22:55_________________________________________________wszystko ,co sie dzieje w zakresie mini-maxi-jest norma :wink4:

Opublikowano

A wiec sytuacja kształtuje sie tak ze buczenie ustało na postoju/jezdzie na wprost, nie słychac pompki... Jednak przy skrętach w zakrety 90* jeszcze cos sie czasami odezwie...

Myśle ze jeszcze kwestia odpowietrzenia i oby było good :]

Opublikowano

a zmieniles plyn,czy nic nie robiles?

Opublikowano

a zmieniles plyn,czy nic nie robiles?

Tylko dolewka...

Opublikowano

na maxymalnym skrecie ,nawet dobre pompy troche chalasuja,ale wszystko musi byc w granicach normy przyjetej dla wiekszosci,jesli jadac autem ,jest cisza w aucie i na max skrecie slyszysz lekkie pobukiwanie pompy,to jeszcze nie katastrofa,ale jesli musisz wlaczac radio,bo slychac tylko pompe,albo masz problemy z ustawieniem auta podczas parkowania,a chalas jest slyszalny nawet dla starej sasiadki-to jest to niepokojacy objaw.

musisz kierowac sie wyczuciem :wink4:

Opublikowano

a dlaczego nie chcesz wymienić płynu na nowy ?

nie żałuj dla autka a będzie dłużej służyło :wink4:

Opublikowano

a dlaczego nie chcesz wymienić płynu na nowy ?

nie żałuj dla autka a będzie dłużej służyło :wink4:

moze i z lenistwa ;) nie nie... poprostu nie miałem zbytnio czasu - płyn stoi - cały litr :] Skoro pomogla dolewka to poki co narazie niech tak zostanie. Zacznie sie cos odzywac to wymienie cały :hi:

Opublikowano

i tu jest błędne myślenie

nie czeka się aż cos zacznie się dziać wtedy juz może byc za późno :wink4:

Opublikowano

i tu jest błędne myślenie

nie czeka się aż cos zacznie się dziać wtedy juz może byc za późno :wink4:

wymienie wymienie... skoro juz kupiłem płyn to szkoda zeby sie zmarnowal :P

Opublikowano

dobrze ci zdeniu radzi-wymien ,a wtedy zobaczysz,jak sie bedzie cos dzialo,szybciej zareagujesz... :wink4:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...