Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Uszczelka pod głowicą - co wymienić ?


majin

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Dziś zrobiłem test na obecność CO2 i wyszedł pozytywnie (kolor barwnika z niebieskiego zmienił kolor na żółty). Ponadto przy nagrzanym silniku płyn po odkręceniu korka w zbiorniczku zaczął uciekać górą i parować. Po zakupie auta i przejechaniu 1 500 km zauważyłem ubytek płynu w zbiorniczku. Nie było wzrostu temperatury, auto nie dymi, pod korkiem oleju i na bagnecie też ok(bez szlamu), ale mimo to coś mnie tknęło i po ubytku płynu zrobiłem test, żeby sprawdzić czy jakaś nieszczelność czy faktycznie uszczelka. Po teście jednak nie mam złudzeń :(

No i teraz pytanko, co wypadało by wymienić poza oczywiście samą uszczelką. Na pewno dam do sprawdzenia czy przypadkiem sama głowica jest do wymiany ale mam nadzieję że się jeszcze po planowaniu nada : ). Jakiego rzędu kosztów z robocizną mogę się spodziewać za wymianę uszczelki wraz z niezbędnymi elementami, lub ewentualnie ile jeszcze w razie czego wyjdzie wymiana głowicy. Z góry dzięki za pomoc. Mój silnik to BFB 163 KM, przebieg 216k km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie po co szaleć tak odrazu?
Wody ubywa?

Oleju przybywa?

Majonez pod korkiem jest?

Kopci na biało?

Układ zapowietrza?

Jeśli odpowiedź brzmi nie to po co pakować się w koszty?
To, że ubyło wody nie znaczy, że to uszczelka, a sam test no cóż nikt nie powiedział, ze daje on pewność. Jeśli byłaby to uszczelka to już by kopcił, wciągał wodę i się zapowietrzał.

To że paruje to akurat jest normalne- jest rozgrzany. Uciekanie płynu no cóż nic dziwnego pompa pracuje poziom rośnie. To normalnie, że przy rozgrzanym silniku na odkręconym korku wywali płyn.
Wymieniając uszczelkee pod głowicą wymień wszystkie inne uszczelki np kolektor ssący wydechowy, pod pokrywą zaworów, zimeringi na wałkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usterka zlokalizowana. Nie była to głowica. Spaliny szły przez uszczelkę przy kolektorze wydechu. Dodatkowo miałem wyciek przy termostacie więc ubywało płynu. Na szczęście trafiłem na dobrego mechanika co miał głowę na karku i nie rwał pd razu głowicy ale posprawdzał najpierw co i jak. Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Spaliny szły przez uszczelkę przy kolektorze wydechu.

Uszczelkę głowicy czy kolektora wydechowego?

Bo jeśli wydechowego to co to ma wspólnego z testem na obecność Co2, czyżby te testery to lipa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Przy kolektorze jest króciec wodny którym szły spaliny do zbiorniczka

Jedyny sposób aby spaliny dostawały się do układu chłodzenia to uszczelka pod głowicą to moje zdanie, zrób test kolejny raz a zobaczysz że dalej będzie pozytywny.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nobwłaśnie robiłem i nic już nie wskazał nawet ciśnienie w zbiorniczku wyrównawczym zmalało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Przy kolektorze jest króciec wodny którym szły spaliny do zbiorniczka

króciec wodny jest z tyłu silnika a kolektor wydechowy jest z prawej strony, więc teoretycznie ciężko raczej aby tamtędy "zaciągał" spaliny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sorki za błąd. W każdym razie niedawno robiłem nowy test na obecność spalin w zbiorniczku i wyszedł negatywnie. Poza tym nie ubywa już płynu, a wiem że na pewno nie była ruszana głowica. Więc spaliny jakoś musiały z kądś iść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...