Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B7 BPW] Kolizja


Rekomendowane odpowiedzi

No i stało się.. wjeżdżam sobie na rondo a tam stuk puk. Jakiś gość fordem orionem

grzał ponad 100km/h. Wina oczywiście wedle policji.. moja. Ale pal diabli.

Uszkodzone części:

- lewa przednia lampa (bi xenony regulowane)

- lewy przedni błotnik

- maska

- zderzak z spryskiwaczami.

Wycena w ASO 6800pln brutto za same części.

Dzisiaj na 16 ubezpieczyciel przysyła rzeczoznawce.

i tak nie ja płace tylko ubezpieczyciel, ale pytanie moje jest takie.. co jak ubezpieczyciel

powie, że to można wyklepać? ;> Z tego co słyszałem.. nie można. Racja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstaw auto do ASO i niech naprawiają i oni się z ubezpieczalnią rozliczają.Najlepszy sposób.Rzeczoznawca powie swoje oczywiście pewnie tak jak powiedziałeś.A ty powiesz,że będzie w ASO naprawiane i koniec.Niech się oni żrą. :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko i wyłącznie w ASO, nie ma innej opcji ...jednym słowem szkoda zniżek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem stłuczke 2 dni temu , nie z mojej winy. Wczoraj pszysłali rzeczoznawce oczywiście powiedział że wszystko mozna wyklepać, naszczęscie fure wstawiłem odrazu po kolizji do Warsztatu balcharskiego, lakierniik wynegocjował że prawie wszystko co było uszkodzone daja nowe, tylko o jedne drzwi sie toczy spór, ja im nie popuszcze lakiernik miał dzis im wyslac faksem kopie opisu rzeczoznawcy i "zmienic kwalifikacje" czy jakos tak, a jak sie nie uda to PZU z nich ściągnie.

Także walcz do konca o nowe rzeczy pocos sie do cholery ubezpieczamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wysłałem auto do ASO (i tak bym tak zrobił) i podpisałem papiery, żeby ASO

się tłukło z ubezpieczycielem o kasę a nie ja. Mówią, że z allianzem nie ma problemów

jeśli chodzi o nowe części. A ASO.. jak to ASO powiedziało, że wszystko nowe nic

klepać nie będą. Minus taki, że bryka na tydzień zablokowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...