Skocz do zawartości
IGNOROWANY

problem z pompą wspomagania


Shadow_956

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od pewnego czasu mam problem z pompą a mianowicie głośno chodzi czy to przy skręcie czy przy ruszaniu z pod świateł słychać narastający dźwięk lecz jak się już rozpędzę wszystko wraca do normy. Oddałem auto do warsztatu w celu potwierdzenia ze do wina pompy na 100% i jej wymiany, mechanik potwierdził ze jest to głośna praca pompy ale poradził mi dopóki nie odczuwam braku wspomagania żebym nic z tą pompą nie robił. No i tak też zrobiłem jeżdżę dalej, dziwne bo po odbiorze auta z warsztatu pompa ucichła, wszystko wróciło do normy. Wczoraj zajrzałem do zbiorniczka płynu wspomagania było go tam ponad MAX praktycznie pod sam korek, okazało się ze mechanik dolał płynu bo miałem zakupiony przygotowany. Teraz pytanie do was czy taki poziom płynu może zaszkodzić? Pytam ponieważ od razu gdy to zobaczyłem ściągnąłem strzykawką nadwyżkę płynu i pompa znów zaczęła hałasować chyba nawet bardziej niż przed wizyta w warsztacie a nie ukrywam ze mnie to drażni. Więc chętnie z powrotem doleje trochę płynu aby ją uciszyć jeśli nie niesie to ze sobą poważnych konsekwencji. Dodam ze jakiś czas temu przerabiałem temat z sitkiem w zbiorniczku i był wymieniany płyn. Czekam na wasze opinie.

Z góry dzięki,

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zalej hipol ATF II2 LUB mobil ATF 220 polepszy sie smarownie a te polecane płyny sa do naszych fur to o kant d*py mozna ...............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączę się. Ja mam zielony korek, a płyn już jest czerwony... Przy max skręcie koła pompa jest strasznie głośna, a na wolnych obrotach też nie napaja moich uszu... Zalać polecany polecany przez Ciebie płyn i obserwować? Dodam, że nie mam problemów ze wspomaganiem :)

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zalany mam płyn Febi ale nie o płyn pytam tylko jego poziom czy jego wysoki poziom może nieść za sobą jakieś negatywne konsekwencje


Wczoraj pompa tak hałasowała ze nie mogłem tego znieść, zajrzałem po raz kolejny do zbiorniczka a tam znów płynu ponad poziom MAX, zastanawiałem się skąd on się mógł wziąć bo przecież dzień wcześniej ściągnąłem strzykawka to odpowiedniego poziomu. Druga sprawa płyn wyrzuca z zbiorniczka wszystko wokół zbiorniczka jak i on sam jest w płynie, sitko jest na miejscu. Skontaktowałem się z mechanikiem i on po przemyśleniu stwierdził ze jakiś zawór zaciął się w pompie wspomagania i nie dostarcza płynu do układu wspomagania wręcz go wyrzuca. Spotkaliście się z czymś takim? Czekam na opinie.


Nikt się nie wypowie? Niejasno opisałem sprawę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze może być zapowietrzony układ. W tym przypadku to ma nawet swoją nazwę. Niech mechanik weźmie to pod uwagę bo przy takim dolewaniu pod korek a potem przy odsysaniu to możliwe jest wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za spostrzeżenie, rzeczywiście może się okazać trafne. Powiedz mi czy w garażu jak uniosę przód samochodu odkręcę korek w zbiorniczku płynu wspomagania i pokręcę kierownica to może pomoc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie moja pompka dopóki sie nie rozgrzeje wydaje takie dzwieki , gdy nie skrecam jest to chrobot w momencie skrecania piski jak na filmiku. Mimo tych dzwiekow wspomaganie pracuje normalnie a gdy sie rozgrzeje wszystko cichnie. Myslicie ze to kwestia oliwy czy juz pompeczka do wymiany???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeprowadziłem zabieg odpowietrzania układu wspomagania i nic z tego pompa huczy nadal, płyn ze zbiorniczka wręcz wyrzuca. Przy odpalonym silniku pompa zasysa cały płyn a po zgaszeniu auta pojawia się go z każdym razem coraz więcej. Także wstawiam auto w sobotę do warsztatu na wymianę pompy wspomagania.


albo jeszcze tak myślę może przez to ze poziom oleju był za wysoki wytworzyło się ciśnienie i układ gdzieś się rozszczelnił, a teraz powietrze się dostaje do układu i stad te wyrzucanie płynu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...