Skocz do zawartości
IGNOROWANY

dymienie na zimnym silniku B7 brb 1.9 tdi


rawa92

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Panowie, pewne pytanie

1.9 tdi BRB, dymi na zimnym sillniku. Po odpaleniu chwilę jest ok, ale po dojechaniu do pierwszysch napotkanych swiateł pojawia się sporo jasnego (taki ani to biały ani niebieski) dymu i nie jest to chyba para. Fakt, jest chłodno ale żaden inny samochod w podobnym wieku, na swiatlach nie zostawia za sobą zasłony smierdzącej spalinami :)

Po podłączeniu do komputera nie pokazało żadnych błędów. W czasie dymienia jest jakaś wilgoć na końcu wydechu, Jak zrobię kilka sprintów, czy wyjadę na trasę i pojawi się te 90stopni to nie pojawia się żaden dymek.

Przy odkręcaniu korka oleju przez chwilę jest takie syczenie i puszcza dym. Ale trwa to przez sekunde i dalej wszystko ok. Czy to normalne?

Dodam że dzis wymieniłem olej i filtry, dpf jest na pokładzie. Oleju dolałem z 0,5l przez ostatnie 13 tys, płyn chlodniczy caly czas na max.

Spadków mocy nie ma.

Zastanawiam się czy szukam dziury w całym, czy może zwiastuje to poważniejszą awarię?

Dodam jeszcze że jakoś dużo mi pali, fakt że jeżdzę dość agresywnie ale zbiornikiem czyli 70l shell vpower przejechałem 1000 km i prawie wszystko to dluzsze odcinki poza miastem 7/100 to troche duzo na ten motorek prawda?

Edytowane przez rawa92
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syknięcie podczas odkręcania korka wlewu oleju może świadczyć o nieprawidłowej pracy odmy odpowietrzającej skrzynię korbową silnika.

Proponuję wykonanie pomiaru ciśnienia tam panującego, podczas gdy silnik dymi, albo wykonać prosty test z dodatkowym odpowietrzeniem skrzyni korbowej

( wyjąć bagnet pomiaru poziomu oleju, dopasować na wcisk do jego rurki kawałek przewodu gumowego , a drugi jego koniec wrzucić do butelki po oleju zamocowanej w pobliżu silnika ) i wykonać jazdę testową w takich warunkach, gdy silnik dymił :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc Piotrze, u mnie było tak, że oprócz tego wszystkiego pojawiała się kropka oleju pod samochodem, było podejrzenie ze to z turbo, ale wstawiłem samochód do warsztatu i tam określili, że jest uszkodzona odma odpowietrzająca i że przez to jest za wysokie ciśnienie i gdzieś się poci, no i stąd ten dym. Ciekawa teoria, ale później rzeczywiście przestał dymić, to co teraz jest to para wodna no wycieków w garażu żadnych nie ma.

No i na koniec z tego co mi tam mówili to lepiej tego nie zaniedbywać panowie jak u Was coś się dzieje bo można zaszkodzić dla swojego silniczka.

Jeszcze jedno pytanko żeby nie zakładać nowego tematu. Co ok 150km od dłuższego czasu zapala mi się kontrolka poziomu oleju, a stan jest ok. Gaśnie po otwarciu maski. Czy moze miec to związek z komunikatem service ktory wyswietlal sie niedawno?

Edytowane przez rawa92
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymień olej i się wyjaśni , czy to jest spowodowane jakością oleju :)

Czujnik oprócz poziomu mierzy też temperaturę oleju w misce i któryś z nich może być po prostu uszkodzony .

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...