Sterownik szyb + silniczek kierowcy. Problem - szybkie pytanie

[xXuRXx 0]

Witam serdecznie,

Panowie i Panie, uszkodził mi się sterownik do szyb strona kierowcy przód- raz łapie raz nie, ten który odpowiada za obsługę całej elektroniki w drzwiach kierowcy + pozostałe szyby i lusterka. Silniczek jest okej, na 100% problem ze sterownikiem (foto w załączniku o co mi dokładnie chodzi).

Moje pytanie: Czy jeżeli wymienię sterownik na oryginał używany z allegro (oczywiście numery te same, sterownik z Europy) to będzie on obsługiwał elektronikę? Głównie chodzi mi o zamek centralny? Pytam bo nie wiem czy nie będzie mnie czekała wizyta w serwisie i kodowanie nowego nabytku.

[kkam 50]

Możesz podmienić na inny sterownik. Jeżeli nie masz składanych lusterek to mozesz wstawic dowolny sterownik z aut EU. Kodowanie nie jest potrzebne. Jedynie trzeba zrobic adaptacje szyb - opuścić na max a potem podnieśc każdą szybe.

Te sterowniki bardzo rzadko ulegają uszkodzeniu - ja bym obstawiał, że masz uszkodzone kable w gumowym przepuście pomiędzy drzwiami a karoserią.

[xXuRXx 0]

Dzięki bardzo za pomoc,

kurde myślisz, że jednak kabel? Generalnie to problem jest w tym, że szyba opada na dół bez problemu, ale nie chce mi się podnieść, czasem muszę trzymać przycisk przez minutę, albo 10x go wciskać i dopiero załapie. Generalnie nawet bym to przeżył, ale największym problemem jest fakt, że po 3 nocach rozładowało mi akumulator do zera, a kupiłem go miesiąc temu, po wyciągnięciu sterownika nie ma już tego problemu.

@Edit:

sprawdzałem na 3 różnych silniczkach i na wszystkich to samo (w pozostałych drzwiach silniczki działają normalnie).

Edytowane 18 Maja 2016 przez xXuRXx

[Lukasz_mk2 55]

moim zdaniem to na 95% kable między drzwiami a budą. Najgorsze w tym jest to (przeżyłem to u siebie), że kable łamią się w takim miejscu, że bez wyciągania całej wiązki nie będziesz w stanie ich naprawić. Tzn. łamią się tuż przy drzwiach i harmonijka nie pozwoli ci na ich poprawne zlutowanie. Ja zrobiłem to tak, że wyciągnąłem całą wiązkę na stół i dopiero zacząłem to łatać, a raczej wymieniać kable. Kupiłem "nową" (używaną) wiązkę z niepołamanymi kablami uciąłem w miejscu gdzie kable są już w drzwiach i lutowałem do starej wiązki. Lutowanie w miejscu łamania kabli jest bez sensu bo jest to tylko kwestia czasu, aż kable złamią się ponownie. Najczęściej łamią się najgrubsze kable więc raczej nie będzie potrzeby wymiany każdego przewodu.

[januszm41 0]

Ja robiłem to wczoraj, kupiłem na ebay wiązkę naprawcza, uciąłem stare kable i podłączyłem nowe.

Jakieś 1,5 roboty, wkoncu wszystko znowu działa .