Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czasami dymi i nagar w rurze wydechowej


bartoszg50

Rekomendowane odpowiedzi

A więc jeden z bardziej niepokojących mnie problemów, które mi się rzuciły od razu po zakupie auta, a które wolałbym zdiagnozować i wyeliminować jeszcze przed braniem się za blacharkę i kosmetykę. Otóż, auto z reguły nie kopci, ale są momenty (występują po rozgrzaniu silnika), gdy za mną pojawia się dym koloru... no właśnie nie bardzo wiem jakiego. Najbliżej mu do niebieskiego, jednak nie jest to dym gęsty, prawie, że przezroczysty, ale jednak jakiś tak szaro-niebieski kolor ma. Dymienie ma miejsce przy pracy na wysokich obrotach (choć nie zawsze), lub przy ruszaniu z jedynki, albo przy wolnej jeździe na niskim biegu. Pierwsze co mi przyszło na myśl to spalanie oleju, sęk w tym, że poziom póki co się trzyma. Zastanawiałem się, czy może być to wina padniętego katalizatora, bo auto ma dość charakterystyczny dźwięk z wydechu, nie jest głośne, ale takie jakby metaliczne. Może katalizator był wybebeszony i teraz wyrzuca jakiś nagar? Nie miałem czasu tego sprawdzić, ale to zrobię. Czy takie coś jest w ogóle możliwe? Prócz tego (może ma to, i pewnie tak, związek z dymieniem) w rurze wydechowej zauważyłem suchy nagar, jakby sadzę. Wiadomo, że rura nie jest nigdy błyszcząca, ale ten osad na pewno nie jest czymś normalnym. Załączam zdjęcie. Może auto źle spala benzynę? Może wywala jej za dużo? Może winne są świece? Czy jest sposób, by to ustalić?

<a href=https://zapodaj.net/cf6aa1f3e2a00.jpg.html>14389949_1457380280955448_402541507_n.jpg</a>

Z góry dzięki za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdz cisnienie, dowiesz sie w jakiej kondycji jest silnik

Zrobię to, dodam jeszcze, że auto jeździ bardzo dobrze, żadnych spadków mocy, czy tego typu historii. Miałem już wcześniej 1.8 ADR i ten jeździ lepiej od tamtego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kazdy silmik ktory pobiera olej jest mocny, uszczelnia sie nim

Okej, rozumiem. Byłem u tego mechanika, ale tak się podjarałem szarpakami i tym, że będę miał nowe zawieszenie, że zapomniałem o sprawdzeniu ciśnienia na garach... W każdym razie zrodziło mi się kolejne pytanie odnośnie tego dymienia. Otóż, auto mi spala (pomiar robiony dwa razy) trochę ponad 10 litrów benzyny w takim cyklu, nazwijmy to średnio miejskim (miasteczko 7 tys. mieszkańców, jak wracam z pracy to jakiś tam korek w centrum miasteczka jest, raz na światłach też się trzeba zatrzymać, kilka wolniejszych skrzyżowań, itd.) Czy to jest normalne, czy za duże spalanie? Gdyby było to miasto typu Szczecin/Poznań/Gdańsk, nawet bym nie zadawał tego pytania, ale jednak ja robię zwykle 3/4 trasy szybką drogą pozamiejską i jakieś 5/6 km pałowania się w miasteczku. Może auto za dużo spala tej benzyny naraz i stąd osad na rurze? Z góry serdeczne dzięki za odpowiedzi. Hej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


kazdy silmik ktory pobiera olej jest mocny, uszczelnia sie nim

Bzdura to raz, dwa 125ps dla tego silnika to żadne wysilenie, mocny on raczej nie jest.

Co do metalicznego dźwięku z wydechu to kat skończył swój żywot albo dziurawa plecionka bądź któryś z tłumików. Warto na początek jeszcze spojrzeć na osłony tłumików(nie termiczne) często lubią sie rozwarstwiać i blacha stuka o blache. Spalanie jest normalne tyle palą te motory. Ten dym to zapewne para wodna, te silniki nie są olejolubne.


ja mam a4 z 2.6 v6 i srenio spala mi 8-9 benzyny

Nie kupuje tego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...