[B5 ACK] Obniżenie przodu

[sampras 0]

Kolega posiada A4 2.8 30V Q kombi z 1997r. Patrzac na auto z boku mozna odniesc wrazenie jakby tylne zawieszenie bylo "zapadniete" w stosunku do przedniego. Nie jest to jakas wielka roznica, moze nawet tak ma byc jednak nie wyglada to zbyt ladnie. Jest pomysl aby obnizyc samo przednie zawieszenie tak aby stalo rowno z tylnim a najlepiej gdyby bylo nawet troche nizej. Pytanie: jakie najlepiej sprezyny kolega ma szukac i o ile maksymalnie moze obnizyc przod pozostawiajac seryjne amortyzatory? Kola letnie to oryginalne 17 S-line z oponami 225/45/17.

[cobradd 0]

siadanie tyłu to częsta przypadłość. Może należało by wymienić wysłuzone sprężyny z tyłu a nie obniżać przód, bo obniżanie przodu po to by wyrównał sie z tyłem to trochę robota od d*** strony.

Jeśli juz zakładać obniżające sprężyny to i na przód i na tył, np taki zestaw 30/40 jeśli nie chcecie zmieniać amorków

[tomek a4 2.8 0]

A może kolega ma intalacje gazową, a butla troche waży A pozatym ma zwykłe zawieszenie czy 1BE?

[debesciak 0]

ja mam nowy kompletny zawias obniżający 40/40 i widać wyraźną różnice miedzy przodem a tyłem. tzn. z tylu jest mniejsza przestrzeń miedzy krawędzią nadkola a opona niż z przodu. tak naprawdę to chyba jedynym wyjściem jest założenie jeszcze krótszych sprężyn na przód. nie mam LPG i nic takiego w bagażniku nie wożę żeby mogło być niżej, nawet jak wyciągnę zapas to się nic nie zmienia.

[tomek a4 2.8 0]

Jak masz już przód obniżony o 40, to przy zmianie sprezyn na jeszcze krótsze, bedziesz chyba musiał wymienić amory. I czy nie bedzie to przesadna gleba jak na polską rzeczywistość

[kokos 0]

siadanie tyłu to częsta przypadłość. Może należało by wymienić wysłuzone sprężyny z tyłu a nie obniżać przód, bo obniżanie przodu po to by wyrównał sie z tyłem to trochę robota od d*** strony.

Jeśli juz zakładać obniżające sprężyny to i na przód i na tył, np taki zestaw 30/40 jeśli nie chcecie zmieniać amorków

mysle ze to chyba najlepszew rozwiazanie

[sampras 0]

A może kolega ma intalacje gazową, a butla troche waży A pozatym ma zwykłe zawieszenie czy 1BE?

fakt, zapomnialem dodac ze jest instalacja (butla w kole). Po czym poznac czy jest zwykle czy 1BE? czy sa zestawy 20/40?

[ykk 5]

A może kolega ma intalacje gazową, a butla troche waży A pozatym ma zwykłe zawieszenie czy 1BE?

fakt, zapomnialem dodac ze jest instalacja (butla w kole). Po czym poznac czy jest zwykle czy 1BE? czy sa zestawy 20/40?

Po kodach wyposazenia, ktore znajduja sie na wlepie w bagazniku..

[sampras 0]

jest zawieszenie 1BE i z tego co wyczytalem to jest ono obnizone o -20mm w stosunku do standardowego, Tak wiec chyba najepszym rozwiazaniem bedzie zakup sprezyn tylko na przod -40mm (czyli bedzie nizej o 20mm w stosunku do tego co teraz jest)?

[cobradd 0]

najepszym rozwiazaniem bedzie zakup sprezyn tylko na przod -40mm (czyli bedzie nizej o 20mm w stosunku do tego co teraz jest)?

tak, jęsli porównywałbyś nowe sprężyny z nowymi. Jak porównasz stare z nowymi to sie moze okazać, że nie ma wogole różnicy bo stare były już siadnięte. Chcesz obnizyć to kup komplet przód/tył będziesz miał pewność, że sprężyny mają takie same charakterystyki, będziesz wiedział na czym stoisz i będziesz miał święty spokój na jakis czas ze sprężynami.

[debesciak 0]

Jak masz już przód obniżony o 40, to przy zmianie sprezyn na jeszcze krótsze, bedziesz chyba musiał wymienić amory. I czy nie bedzie to przesadna gleba jak na polską rzeczywistość

jak już pisałem mam kompletny zawias czyli springi i amory. a gleba jak dla mnie nie będzie za niska. w golfie miałem 80/60 i do dzisiaj na niej buja juz u nowego właściciela. Poza tym moje przebiegi nabijam głównie na niemieckich autobahnach wiec, aż tak mnie nie wytelepie.