Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ustawienie sprężyn i amortyzatorów


JarekST202

Rekomendowane odpowiedzi

Podczas wymiany sprężyn zrobił się problem z poprawnym ustawieniem całej kolumny.Zabrałem się u znajomego za wymianę wszystkich wahaczy ale okazało się że jest jeszcze pęknięty jeden zwój sprężyny na samym dole.Wymieniałem już kiedyś takie amortyzatory ale nie pamiętam abym miał jakiś problem a tutaj mam i nie wiem jak to ustawić.Podczas gdy ja wymieniałem wahacze znajomy ściągał sprężyny żeby było szybciej do montażu.Zacząłem to wszystko ustawiać książkowo i nagle wyszedł problem którego nie mogę rozwiązać.Zarówno prawa jak i lewa kolumna ustawia mi się o takim samym kącie skrętu i nie pasuje wtedy na mocowanie dolnego wahacza trzeba obrócić amortyzator z talerzykiem o jakieś15-20 stopni ale wtedy sprężyna nie zapiera się w dolnym talerzyku.Zauważyłem przed rozebraniem kolumny że prawa strona jest zamontowana do samochodu obrócona o 180 stopni,do tego obydwa amory które są jeszcze w oryginale z '95 mają wybite L.Na środę umówiliśmy się na wymianę tych amortyzatorów bo jeden już słabo trzyma więc będę rozbierać to jeszcze raz i chciałbym to złożyć poprawnie i teraz moje pytania?

1 Czy amortyzatory są lewe i prawe?

2 Czy talerzyki pod sprężyny razem z gumowymi miseczkami pod i nad sprężyny są także prawe i lewe?

Montaż wygląda następująco mocuję dolnymi widełkami amortyzatory w imadle,nakładam talerzyki otworem do tyłu czyli w stronę silnika idealnie 90 stopni do widełek czyli prawidłowo,na nie gumowe miseczki i wtedy zarówno lewa kolumna jak i prawa ma po tej samej stronie blokadę dla sprężyny stąd pytanie o strony lewa prawa.Wcześniej było zamontowane że jedna strona miała ten otwór na zewnątrz.Nakładam na to sprężyny i na nie górne miseczki które także mają blokadę na sprężynę i wtedy nie mam możliwości aby według książki ustawić gwinty o 11 stopni na dwie strony bo obydwie strony ustawiają się w tym samym kierunku.Co mogłem przeoczyć podczas tego montażu.Dodam że wszystko jest w ori ale czy było to wcześniej dobrze złożone tego nie wiem,w każdym bądź razie wyrwane były górne tuleje po tej stronie gdzie amortyzator był zamontowany o 180 stopni w stosunku do drugiej strony.Proszę o wszelką pomoc jak to zrobić poprawnie.

Edytowane przez JarekST202
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykręć amorki u góry, włóż w dolne mocowanie amorka jakiś pręt i przekręć tak, by pasowało na wahacz, obróci się tylko talerzyk dolny, sprężyna będzie siedzieć jak trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na razie zrobiłem,obrócił się amortyzator z talerzykiem ale sprężyna teraz nie zapiera się o tą blokadę na talerzyku,brakuje jakieś 1.5cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w moich amorkach talerzyk nie był nabity na amorek aż tak by nim nie obrócić, chociaż dobijałem, amorek obrócił się bez talerzyka i sprzężyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Talerzyka na amortyzatorze nie ruszałem gdyż jest tak od początku czyli '95 a dodatkowo jest idealnie pod kątem 90 stosunku do widełek.Ja obstawiam na te miseczki które są pod i nad sprężyną.Jutro będę to na nowo składać i nadal nie wiem jak to zrobić żeby było ok.Chyba że z tym nowym zestawem nie będzie problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Talerzyka na amortyzatorze nie ruszałem gdyż jest tak od początku czyli '95 a dodatkowo jest idealnie pod kątem 90 stosunku do widełek.Ja obstawiam na te miseczki które są pod i nad sprężyną.Jutro będę to na nowo składać i nadal nie wiem jak to zrobić żeby było ok.Chyba że z tym nowym zestawem nie będzie problemu.

Jeździsz na amorkach z 1995?

nie wiem czy myślimy o tym samym.

Mam na myśli talerzyka jak poniżej, nie jest on założony na sztywno, guma wchodzi na talerzyk w jeden sposób, sprężyna w gumę też wchodzi tylko w jednym ułożeniu, kwestia przekręcenia talerzyka wokół osi amorka.

Ew może sprężyny mają więcej zwoja?

Doczytałem - jak założysz świeże amorki to bez problemu obrócisz talerzyki i złożysz jak trzeba. Chociaż to dziwne, że przy samej zmianie sprężyny takie cudo, może rzeczywiście są delikatnie dłuższe.

photo-79720092-b48a-483a-bc64-f378a3cfc2

Edytowane przez maciucha512
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Jeździsz na amorkach z 1995?

:) dokładnie,w tym samochodzie prawie całe zawieszenie jest z '95 ale jak pisałem to nie mój samochód tylko kolegi który chciał abym wymienił Mu komplet wahaczy ale przy okazji wyszły inne rzeczy.No więc tak jak mówiłem przy nowych gratach już nie było problemu z ustawieniem.

Całą kolumnę składamy i ustawiamy w ten sposób:nabijamy talerzyk na amortyzator chyba że już na nim jest na stałe.Otwór w talerzyku skierowany do środka(w stronę silnika
),na to gumową podkładkę,wszystko to ustawia się niemal samo,na to sprężyna,na sprężynę nakładamy gumową nakładkę z talerzykiem z gwintami.I teraz główny montaż,ustawienie.Cała kolumna nie jest na lewą lub prawą stronę dopóki nie ustawimy gwintów pod kątem 11 stopni w stosunku do widełek amortyzatora.Można ustawić to na gotowo lub włożyć kolumnę do samochodu ze ściśniętą na tyle sprężyną aby można było górą obrócić.Wkręcamy w dolny wahacz i unosząc do góry zwrotnicę obracamy całą górę wraz z wahaczami aby dopasować do otworów w nadwoziu i to tyle.

Oczywiście są inne sposoby ale ten wydaje mi się najprostszy i sprawdzony.Na geometrii wyszło idealnie,do delikatnej korekty poszła tylko zbieżność ale to ze względu na wymianę końcówek drążków.

Edytowane przez JarekST202
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...