Obniżanie auta - komfort

[kathie]

Mam do was pytanko.... Bo koledzy mnie tu strasza ze jak zrzuce moja a 4 na glebe to bede miala nerki poobijane, i t p;/ Naprawde jest az tak zle ? Czekam na odp. Pozdrawiam

[ Komentarz dodany przez: rob: 23-02-2007, 22:06 ]

w temacie powinien być nazwany problem, proszę zmienić temat

[ Komentarz dodany przez: pre_pl: 24-02-2007, 09:08 ]

Kathie, staraj się nazwać tak temat, żeby opisywał co będzie w temacie.

[Gość spedyt]

Naprawde jest az tak zle

Zdecydowanie nie!

Jeżdże swoją a mam obniżoną 60/40 i jeszcze mi plomby z zembów nie powypadały

[Spojler]

Napewno wygodniej to nie bedzięsz miała szczególnie na naszych drogach. Nerki będziesz miała całe ale obniżenie raczej się sprawdza tylko na równych drogach i weż też pod uwagę krawężniki i dziury. Ja mam prawdopodobnie seryjnie obniżone zawieszenie i już mam problemy z parkowaniem a jeszcze jak na dołek konkretny trafisz to zderzak raczej cały nie będzie .

[Gość spedyt]

jeszcze jak na dołek konkretny trafisz to zderzak raczej cały nie będzie

Zderzac jest zrobiony z takiego materiału który wytrzymuje bardzo dużo, dobrym sposobem jest przykręcenie go wkrętem do nadwozia.

Martwić się możesz o spowalniacze na drogach tzw śpiących policjantów bo ja np każdego szorowałem podwoziem

[Flaha]

Obniżenie jest zajefajne, jest stajl... Ale weź pod uwagę co pisano wyżej... Moja jest obniżona i mam przez to "z bani" wyjazdy nad jezioro, parkowanie przy krawężnikach itd... A zimą (mam do pracy 15 km po srednio ośniezonych drogach) moja niunia służy za spychacz usuwający ten śnieg, który jakoś nie przeszkadzał innym pojazdom. Reasumując - zalezy gdzie jeździsz, jesli tereny raczej miejskie, to moze być warto.

Aha - no i czy sztywniejsza zawiecha nie "wybija" się przypadkiem szybciej?

Pozdrówka

[Tukan]

Stywne zawieszenie prawdopodobnie dziala destrukcyjnie na wahacze ktore i tak sa dost slabe jak na polskie drogi.

[paplanski]

Ja mam tylko roche obniżone zawieszenie nawet nie wiem ile bo posuadam niebieskie spreżyny.Z komfortem jest nie za dobrze ale jeszcze n ie ma tragedii. Ostatnio na spocie widziałem a4 sprowadzona z niemiec na dosć znacznie obniżonym zawieszeniu nie wiem ile ale sporo wiecej niż u mnie.Własciciel powidział że podjazd pod nawet mały krawężnik powoduje problemy a co do komfortu to nie chciał sie nawet wypowiadać.......

Moja rada jezeli chcesz obniżyc zawieszenie to tylko troche wtedy bedziesz miał najkorzystniejszy stosunek komfortu do wygladu i własciwosci trakcyjnych.Przepraszam za nieprecyzyjne słownictwo ale mi moje niebiesie spręzyny w zupełnośći wystarczą a w lecie wraz z kołami 205 55 16 i miekimi gumami michelina stanowia moja górna granice tolerancji dla kolein oraz różnych dziur na naszych drogach.Na niższe zawieszenie napewno bym sie nie odważył czy na zmiane kól na większe.Moim zdaniem auto poinno być komfortowe a nie tylko ładnie wygladać....

Niwstety nie mieszkamy w niemczech gdzie drogi sa płaskie jak stół :exclaim: :exclaim: :biggrin: