Audi A4 B5 1.8 ADR - Problem z falującymi obrotami

[Adrian1727 2]

19 minut temu, Barjan95 napisał:

Tutaj właśnie  chodzi o to, że dopiero w przyszłym tygodniu będę mógł go podpiąć pod kompa. Bo mnie to samego ciekawi, czy jakieś błędy jeszcze wyskoczą. 

Aha, no okej, mnie też zaciekawiło, ale podejrzewam że będziesz miał błąd nastawnika przepustnicy, gdyż właśnie w 1.8t mam identyczny objaw. W takim razie czekam na wiadomość o błędach;) Pozdrawiam

[k232 90]

U mnie na razie problem rozwiązany, przez cały czas źle był ustawiony gaz i przez to były problemy z obrotami..

Teraz gaz jest dobrze ustawiony, łagodnie przełącza się na gaz po nocy/dłuższym postoju i nie ma zachwiań obrotów na zimnym silniku.

[Barjan95 0]

Ooo no to w końcu masz to z głowy aby już nie dokuczalo. Moje problemy z obrotami również ustały, może przepustnica potrzebowala trochę czasu. 

[k232 90]

No ja jednak nie, myślałem, że to kwestia wystrojenia gazu ale jednak to coś z benzyną, korekty są za duże i nie umiem tego rozwiązać, mam nadzieje, że mi ktoś pomoże.

Zdjęcia z korekt jak coś wrzuciłem w dziale Diagnostyka VAG.

[Majk009 3]

W moim Audi za falujące obroty odpowiedzialne były wtryski LPG.

Miałem zamontowane czerwone Valteki, po wymianie na AC W02 i ponownym ustawieniu LPG problemu już nie ma.

 

[k232 90]

Panowie, czy to aby na pewno wina przepustnicy?

Na zimnym silniku obroty falują tzn, przy dojeździe do świateł i wciśnięciu sprzęgła obroty spadają jednorazowo na 500 i wracają w okolice 900 tak jak ma być.

Gdy silnik się zagrzeje to później już takiego problemu nie ma, nie chce mi się wierzyć, że to wina przepustnicy..

Majk009 - ja też miałem czerwone valteki, zmieniłem na AC W02 i dalej jest ten problem.

Chyba pasuje odwiedzić gazownika.

[k232 90]

Wymieniłem u siebie przepustnicę, niby obroty nie falują ale ciężko działa pedał gazu, co mogło pójść nie tak?

[Adrian1727 2]

6 godzin temu, k232 napisał:

Wymieniłem u siebie przepustnicę, niby obroty nie falują ale ciężko działa pedał gazu, co mogło pójść nie tak?

Przy wymianie przepustnicy nie naciągnąłeś za mocno linki pedału gazu ? ja tak miałem u siebie po czyszczeniu przepustnicy, naciągnąłem inaczej niż wcześniej było, nie miałem problemów z obrotami ale pedał gazu od samego początku brał i oczywiście co się z tym wiąże czuć było że ciężej się wciska niż przed rozebraniem 

Edytowane 19 Kwietnia 2017 przez Adrian1727

[k232 90]

Ja tego nie robiłem

Dzięki za podpowiedź, sprawdzę to

[k232 90]

Godzinę temu, Adrian1727 napisał:

ale pedał gazu od samego początku

To źle, że pedał gazu bierze od razu ? Chyba tak powinno być

[Adrian1727 2]

Godzinę temu, k232 napisał:

To źle, że pedał gazu bierze od razu ? Chyba tak powinno być

Może i tak powinno być, ale u siebie na bank tak mam  ostatnio nawet naciągnąłem linkę gazu na trzymaku koło przepustnicy to pedał gazu ciężej się wciskało wcześniej nie było może takiej różnicy że "musiałem wcisnąć konkretnie aby obroty się zwiększyły", ale jak jest linka luźniejsza to nie jest to wyczuwalne podczas jazdy, pedał gazu jest lekki do wciśnięcia a jak jest ten "luz" skasowany, i linka jest naciągnięta tak w sam raz, to czuć że pedał ciężej wchodzi w podłogę  

[k232 90]

No właśnie ja też mam to odczucie, że ciągle pedał gazu w podłodze jest tak ciężko idzie

[k232 90]

Dalej falują obroty

Może to kwestia wystrojenia lpg?

[Adrian1727 2]

9 godzin temu, k232 napisał:

Dalej falują obroty

Może to kwestia wystrojenia lpg?

A co z benzynką ? też falują czy tylko na lpg ? 

[k232 90]

Tylko lpg, dziś jadę jeszcze raz na ustawienie gazu.

Po wymianie przepustnicy jak odpalam auto po całej nocy to auto nie działa na ssaniu, czy jest z tym coś nie tak? Na starej przepustnicy auto działało po dłuższym postoju jakieś 2 minuty na 1200 obrotów.

Edytowane 21 Kwietnia 2017 przez k232

[Adrian1727 2]

8 godzin temu, k232 napisał:

Tylko lpg, dziś jadę jeszcze raz na ustawienie gazu.

Po wymianie przepustnicy jak odpalam auto po całej nocy to auto nie działa na ssaniu, czy jest z tym coś nie tak? Na starej przepustnicy auto działało po dłuższym postoju jakieś 2 minuty na 1200 obrotów.

To znaczy po odpaleniu auta gaśnie ? jak pisałem ci kiedyś w zimie po dłuższym postoju miałem tak że po odpaleniu gasł "błąd potencjometru przepustnicy" żeby odpalić auto musiałem trzymać nogę na gazie obr. 1200 i tak przez 2 min aż w końcu sam zaczął trzymać stałe obroty. A jak ci tylko na gazie falują a na benzynie nie to proste że wina dostrojenia LPG  

[k232 90]

Nie gaśnie, tylko jak miałem starą przepustnicę jeszcze na aucie to po całej nocy jak odpaliłem to od razu auto wchodziło na 1200 obrotów i działało na ssaniu a na tej przepustnicy co mam teraz nie ma tego ssania.

[Adrian1727 2]

5 godzin temu, k232 napisał:

Nie gaśnie, tylko jak miałem starą przepustnicę jeszcze na aucie to po całej nocy jak odpaliłem to od razu auto wchodziło na 1200 obrotów i działało na ssaniu a na tej przepustnicy co mam teraz nie ma tego ssania.

Aaaaa.. rozumiem  a błędy ? pojawiły się jakieś ? 

 

[k232 90]

1 minutę temu, Adrian1727 napisał:

 a błędy ? pojawiły się jakieś ? 

Nie ma błędów..

Na PB też obroty falują, LPG wystrojone na 0, ewidentnie coś te przepustnice mnie w c**ja robią..

Edytowane 21 Kwietnia 2017 przez k232

[Adrian1727 2]

2 minuty temu, k232 napisał:

Nie ma błędów..

Na PB też obroty falują, LPG wystrojone na 0, ewidentnie coś te przepustnice mnie w c**ja robią..

Czyli na to wychodzi że trzeba ponownie wymienić przepustnice ? A adapracja była ? przed odpalaniem ? nie wiem czy to pomoże ale warto spróbować jeśli zostało to przeoczone