Check engine po 1000km..

[grechut 2]

Witam,

mam problem. Kupiłem niedawno od wujasa A4 B6 1.8T 195k km oryginalnego przebiegu. Postanowiłem zainstalować podtlenek LPG. Przed instalacją dokładnie przejechałem auto VAG'iem i miało 1 błąd wynikający z padniętego aku. Po 1000km mym oczom zaświeciła się kontrolka check engine. Po podpięciu do kompa okazało się, że jest błąd na 1 sondzie + 4 błędy odnoszące się do zbyt ubogiej/bogatej mieszanki. Pojechałem do instalatora ( bo akurat po 1k kazał przyjechać na regulację gazu ) i stwierdził, że sonda 1 się zje####. Coś mi się wydaje, że zj***li sprawę i chcą się mnie pozbyć (ale to nie będzie takie łatwe  ).

Nie mam chwilowo dostępu do kompa z VAG'iem ale sądzicie, że gdybym zrobił testy na PB i okazało się, że żadne błędy nie wyskakują to mogę być w 1000% pewien, że gazownik coś spier##?

[artur100g 6]

55 minut temu, grechut napisał:

Witam,

mam problem. Kupiłem niedawno od wujasa A4 B6 1.8T 195k km oryginalnego przebiegu. Postanowiłem zainstalować podtlenek LPG. Przed instalacją dokładnie przejechałem auto VAG'iem i miało 1 błąd wynikający z padniętego aku. Po 1000km mym oczom zaświeciła się kontrolka check engine. Po podpięciu do kompa okazało się, że jest błąd na 1 sondzie 

Nie mam chwilowo dostępu do kompa z VAG'iem ale sądzicie, że gdybym zrobił testy na PB i okazało się, że żadne błędy nie wyskakują to mogę być w 1000% pewien, że gazownik coś spier##?

Jest na to duża szansa,że spier...

Zobacz korekty jak już zapniesz Vaga.

Co masz zamontowane i kto Ci montował?

[was002 14]

kalibracja czasów wtrysku w 1.8T to nie jest trywialna sprawa... sam miałem kiedyś taki setup, w którym "doświadczony" gazownik próbował mnie przekonać, że wie co robi... prawda jest taka, że układ zasilania gazem jest za mało precyzyjny (i nie ma zbyd dużych możliwości autoregulacji - mój np. miał statyczną mapę i czasy wtrysku zależne tylko od temperatury wody) żeby poprawnie wysterować silnik 1.8T i jazda na gazie będzie Ci wiecznie robić problemy (wspomniane korekty - zobacz jak zmieniają się w czasie jazdy - silnik raz jest zbyt ubogi, wprowadza korekty, żeby za chwilę być zalanym przez korekty wprowadzone wcześniej). Z czasem gazownik dobierze taką mapę, która będzie ocierać się o granice stabilności takiego układu, ale auto nigdy nie będzie jeździć na w 100% poprawnie dobranej mieszance - pierdniesz złego gazu i check wyskoczy - przygotuj się na to i nie załamuj rąd - każde przełączenie na benzynę rozjeżdża Ci korekty przygotowane na gazie i vice versa...). Życzę Ci powodzenia, bo zjeździłem kiedyś prawie 100 000 na gazie i nauczyłem się przy okazji analizować błędy i używać VAGa - niezapomniane doświadczenia. No i zaoszczędziłem na dobry samochód przy okazji

Nie mniej - Zraziłem się do LPG i specjalistów. A co do sondy - jak masz sygnał i widzisz korekty (jak działa na benzynie) to wiesz czyja wina. Nie mniej jest to jak najbardziej prawdopodobne, że stara sonda dostała tak w d... że spłonęła   bo było za ubogo w górnym zakresie, kolektor rozpaliłeś do czerwoności i po sondzie...

[k232 90]

Każdy mądry

Ciekawe jak by nie było Cię stać na takie auto jak masz w profilu to ciekawie czy byś nie jeździł na gazie.

Gaz jest bardzo precyzyjny tylko gazownicy to partacze, byle skasować za założenie a potem martw się Pan..

[was002 14]

3 minuty temu, k232 napisał:

Ciekawe jak by nie było Cię stać na takie auto jak masz w profilu to ciekawie czy byś nie jeździł na gazie.

 

13 minut temu, was002 napisał:

Życzę Ci powodzenia, bo zjeździłem kiedyś prawie 100 000 na gazie i nauczyłem się przy okazji analizować błędy i używać VAGa

niestety ale bez elementarnej widzy czy logów ciężko jest "gazownikowi" czy mechanikowi coś podpowiedzieć i pozostaje kłócenie się bez żadnych argumentów... wtedy pojawiają się emocje i dużo złych informacji. No i opinie... a to nie sprzyja dotarciu do źródła problemu.

[grechut 2]

1 godzinę temu, artur100g napisał:

Jest na to duża szansa,że spier...

Zobacz korekty jak już zapniesz Vaga.

Co masz zamontowane i kto Ci montował?

Instalacja KME a montował jeden z najlepszych ' specjalistów ' u mnie w okolicy i znajomy ma A8 w12 i kupił z chjowym gazem i nikt nie potrafił mu go wyregulować, a tamten zrobił.. 

 

Ogółem wkurwił mnie gość, bo ewidentnie próbował mnie olać i wypiął się na mnie.  Powiedział, żebym po wymianie sondy przyjechał do niego. Nie daje mi to spokoju i chciałbym pokazać mu, że nie ma racji. Wcześniej miałem teraz B6 w 2.0 gdzie silnik gorszy i po instalacji ( w innym zakładzie ) nie było mowy o jakimkolwiek checku na desce.  Kuzyn miał Citroena C4 to auto co chwile wywalało checka, jak zatankował chjowego gazu.

 

Wracając.. Czy na PB powinienem też mieć błąd sondy, nie? Gdyby okazało się, że na PB błędu/błędów nie ma to wtedy mogę być na 100% pewien, że to jego broszka? Ciężki temat bo krwa nie chce mi się wierzyć, że wszystko wcześniej było ok, trasy po Belgia - Polska robione były na PB i żadnego checka nie ma, a tu 1000km po zainstalowaniu LPG psikus.. :/

[k232 90]

To jest na bank coś zepsute przez gazownika.

Gość ewidentnie gra z Tobą w kulki, dużo jest przypadków, że zaraz po założeniu LPG wywala błąd silnika, no ale gazownicy starają się to naprawić a ten coś spartaczył i się wypina..

Skoro na PB jest dobrze to wina tylko i wyłącznie LPG, jak by sonda nie działała to na PB też by był błąd i byłby problem z jazdą..

[grechut 2]

W środę mam wolne to powalczę z autem.

Test sondy lambda odbywa się na kanale 031, dobrze wyczytałem?

[k232 90]

Jedź po kolei kanały aż trafisz na sondę, nauczysz się przynajmniej

[otis89 3]

Zrób logi i będzie czarno na białym