[A4 B5 AFN] Jak sprawdzić termostat?

[Arek8888]

Witam. Panowie, auto grzeje mi się dosyć długo. Na którym przewodzie chłodnicy sprawdzić czy termostat się domyka? Mechanik powiedział mi, że zarówno dolny przewód jak i górny powinny być zimne zanim auto się nie nagrzeje. Dzisiaj rano sprawdziłem i przy 60 stopniach na klimatroniku górny przewód był trochę ciepły. Dolnego nie sprawdzałem bo dostęp słaby. Na mój rozum skoro termostat jest na dolnym przewodzie to górny przewód ma prawo być ciepły bo przecież jest bezpośrednio połączony z głowicą silnika. Jak to jest z tym naprawdę?

[Adrian1727]

Dokładnie jak auto nagrzeje sie zalóżmy do 90 stopni i wąż górny bedzie cieply/goracy a dolny zimny to termostat jest okej jesli gorny np. Bedzie cieply/goracy i dol tez cieply to bedzie znaczyc ze termostat przepuszcza i jest do wymiany. Objawem uszkodzonego termostatu jest nietrzymanie temperatury czyli np jedziesz w trasie i powinienes  miec stala temperature 90 st a jak temperatura spada na 75-80 to tez oznaka termostatu ewentualnie czujnika temp jesli jest blad na komputerze

[Arek8888]

4 godziny temu, Adrian1727 napisał:

Dokładnie jak auto nagrzeje sie zalóżmy do 90 stopni i wąż górny bedzie cieply/goracy a dolny zimny to termostat jest okej jesli gorny np. Bedzie cieply/goracy i dol tez cieply to bedzie znaczyc ze termostat przepuszcza i jest do wymiany. Objawem uszkodzonego termostatu jest nietrzymanie temperatury czyli np jedziesz w trasie i powinienes  miec stala temperature 90 st a jak temperatura spada na 75-80 to tez oznaka termostatu ewentualnie czujnika temp jesli jest blad na komputerze

Dzięki za wyjaśnienie. No właśnie dolnego węża nie mam jak sprawdzić bo nie dam rady tak głęboko ręki włożyć, a od spodu mam osłonę. Natomiast nie mam takich objawów, że nie trzyma temperatury w trasie. Jak nagrzeje się do 90 to tak trzyma. Tyle, że właśnie sporo czasu zajmuje mu samo rozgrzanie się, ale może ten typ tak ma

[karaluch8]

Nie ma się czym martwić. U mnie też się długo grzał, termostat wymieniłem i bez zmian. Eh xd

[Adrian1727]

13 minut temu, karaluch8 napisał:

Nie ma się czym martwić. U mnie też się długo grzał, termostat wymieniłem i bez zmian. Eh xd

Ja u siebie w benzyniaku na dzień dzisiejszy gdzie temperatura była na plusie, 62 st. złapał po ok. 5 km jazdy. 90 st. łapie ogółem po ok 7 km.

[karaluch8]

1 minutę temu, Adrian1727 napisał:

Ja u siebie w benzyniaku na dzień dzisiejszy gdzie temperatura była na plusie, 62 st. złapał po ok. 5 km jazdy. 90 st. łapie ogółem po ok 7 km.

Benzyniak to całkiem inna sprawa. Benzyna ogólnie szybko się grzeje. Diesel ma dużą sprawnośc. I mało ciepła oddaje. Zanim sie zagrzeje ... Jak jest 10 stopni to szybko złapie temp. Ale panie, przy -5 już trzeba troche przejechać.

[Adrian1727]

2 minuty temu, karaluch8 napisał:

Benzyniak to całkiem inna sprawa. Benzyna ogólnie szybko się grzeje. Diesel ma dużą sprawnośc. I mało ciepła oddaje. Zanim sie zagrzeje ... Jak jest 10 stopni to szybko złapie temp. Ale panie, przy -5 już trzeba troche przejechać.

Nie miałem diesla ale kilka razy jeździłem w zimie 1.9 tdi i fakt, dużo szybciej benzyna się grzeje ale grunt że kolega wie że nie musi zmieniać termostatu  

[Arek8888]

7 km to i tak sporo jak na benzyniaka. Prawdą jest, że silniki diesla dłużej się grzeją, są cięższe i masywniejsze. Aby rozgrzać taką masę metalu trzeba trochę pojeździć. Nie bez znaczenia pozostaje też ilość płynu chłodniczego w układzie, a w AFN-ie z tego co pamiętam jest aż 6 litrów. Ale kumpla Astra 1.9 CDTI rozgrzewa się dużo szybciej niż mój AFN, a przecież to też diesel.  Ja w obecnych warunkach (temperatura na zewnątrz +3 stopnie) muszę przejechać w trasie około 12-13 km aby osiągnąć 90 stopni. Myślałem, że mam coś nie tak z termostatem, ale skoro wszyscy piszecie, że to norma to nie będę się martwił

[fanthomas18]

Spore znaczenie ma jeszcze fakt kto i kiedy włącza ogrzewanie w aucie  Włączone ogrzewanie wydłuża rozgrzewanie się silnika 

[Arek8888]

33 minuty temu, fanthomas18 napisał:

Spore znaczenie ma jeszcze fakt kto i kiedy włącza ogrzewanie w aucie  Włączone ogrzewanie wydłuża rozgrzewanie się silnika 

Wiadomo, zimą przy włączonym ogrzewaniu silnik rozgrzewał się prawie o połowę dłużej. Ale teraz jak mamy w granicach 3 - 5 stopni na plusie to jeżdżę bez grzania

[karaluch8]

No właśnie. Zrób sobie test z ogrzewaniem i bez. Zobaczysz że bez o wiele szybciej sie nagrzeje.

[Arek8888]

16 minut temu, karaluch8 napisał:

No właśnie. Zrób sobie test z ogrzewaniem i bez. Zobaczysz że bez o wiele szybciej sie nagrzeje.

No ale ja obecnie jeżdżę bez ogrzewania i nagrzewa się po 13 km jazdy w trasie. Jak w zimę jeździłem z ogrzewaniem to potrzebował jeszcze więcej.

[fanthomas18]

Mi po 13km nagrzewa się z włączonym ogrzewaniem. Ogrzewanie zawsze włączam jak temperatura cieczy "drgnie" i ustawiam na max ciepłe i na pierwszy bieg [emoji6]

 

 

[Arek8888]

4 minuty temu, fanthomas18 napisał:

Mi po 13km nagrzewa się z włączonym ogrzewaniem. Ogrzewanie zawsze włączam jak temperatura cieczy "drgnie" i ustawiam na max ciepłe i na pierwszy bieg

 

 

No widzisz, a ja ogrzewanie włączałem zawsze od razu po uruchomieniu silnika, na trzeci poziom na klimatroniku i na 18 stopni. To w sumie myślę, że mamy podobnie.

[karaluch8]

A ja nie po to kupowałem auto z klimatronikiem żeby sobie było dla szpanu. Tylko ustawiam 21 stopni, klikam auto, i w d*pie reszte mam.