Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Likwidacja szkody w ASO


Rekomendowane odpowiedzi

Witam koledzy.

Niestety moje Kochanie zostało uszkodzone.

Szkoda jest z OC sprawcy. Był "rzeczoznawca" i zaproponowali jakieś śmieszne pieniądze. Nie wybrałem jeszcze metody rozliczenia, ale uznałem że nie ma sensu bawić się w odwołania i chciałbym naprawić to w ASO. W związku z tym mam pytania. Czy w jakiś sposób muszę informować ubezpieczyciela gdzie auto będzie naprawiane? Czy może ASO załatwi cały temat za mnie?

Jest jakaś możliwość, że TU nie będzie chciało wypłacić pieniędzy dla ASO za naprawę i ja będę musiał ponieść te nie małe koszta? Same części wyniosą u nich 6,5tys o ile nie jest uszkodzone jeszcze coś wewnątrz. Z cenami ASO może przekroczą mi wartość szkody całkowitej.

 

W ogóle to korzystając z okazji zrobię antyrklamę dla MTU bo nie dość, że chcą przyciąć na pieniążkach to jeszcze rozdają mój numer telefonu różnym warsztatom, które już drugi dzień wydzwaniają do mnie z pytaniem kiedy podstawię im auto.

 

Pozdrawiam i szerszej drogi niż moja była ;)

20170418_074829_Richtone(HDR)2.jpg

22662_2017_AO.pdf

OT.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Carrneiro napisał:

Jest jakaś możliwość, że TU nie będzie chciało wypłacić pieniędzy dla ASO za naprawę i ja będę musiał ponieść te nie małe koszta?

Zapoznaj się z zapisami umowy z ASO (podejrzewam, że dają Ci coś takiego do podpisu), Jeśli znajdziesz tam klauzulę, że ASO będzie miało prawo domagać się zapłaty bezpośrednio od Ciebie (w przypadku gdy ubezpieczyciel nie zapłaci), to tego nie podpisuj. 

 

57 minut temu, Carrneiro napisał:

Czy w jakiś sposób muszę informować ubezpieczyciela gdzie auto będzie naprawiane? Czy może ASO załatwi cały tem

Zwykle ASO sporządza własną kalkulację kosztu naprawy i wysyła to do ubezpieczyciela celem akceptacji (bez akceptacji kosztorysu nie powinni podejmować się naprawy, bo istnieje ryzyko, że ubezpieczyciel odmówi zapłaty, a wtedy... patrz zdanie powyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddawalem samochód do ASO, umawiasz się na wizytę, robią swoją wycenę na częściach oryginalnych, podpisujesz umowy, że oni zajmują się całą sprawa teraz, wysyłają wszystkie papiery do ubezpieczalni sprawcy, firma ma 2 tygodnie na odpowiedź, z reguły raczej się zgadzają na ich wycenę, bo to jest robione na oryginalnych częściach, ASO zamawia wszystkie części + dopiska w papierach ze po rozebraniu może coś jeszcze wyjść. Na czas naprawy przysługuje Ci samochód zastępczy z OC sprawcy, ja przyjechałem swoim, wziąłem drugi. Ani gorsza nie zapłaciłem, ubezpieczyciel zaproponowal 1160zł, po naprawach w aso i samochód zastępczy wyszło prawie 15tyś :)

Aso nic nie zacznie robić bez zgody ubezpieczyciela sprawcy

Edytowane przez sexter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...