talepanie autem i kopcenie

[sztajcher]

ostatnio auto pokonalo trase 2k tys km. wyjechalem nim choc wiedizalem ze juz bylo z nim cos nie tak, ciezko sie go odpalalo po dluzszym postoju(dlugo krecilo) jak sie odpalilo to strasznie silnikiem talepalo na poczatku, podczas jazdy zaczal mi strzasznie talepac tylko gdy sie zatrzymywalem na swiatlach na postojach, w pewnym momencie autem zaczelo mi strzasznie talepac przy dodowaniu gazu, jakby mial zaraz silnik wyskoczyc i to na kazdym biegu, strasznie bolało mnie ruszanie nim nie dalo sie w ogole przyspieszac z niskich obrotow bo wtedy najbardziej nim rzucalo a im wyzsze obroty mial tym latwiej bylo nim przyspieszac i mniej odczuc to talepanie, auto bylo wtedy po jakich 500km, myslalem ze nie dojade a juz napewno nie wroce,  na autostradzie nie wiedzialem z jakiej racji nagle telepanie przestalo nie rzucalo ani na postoju ani przy przyspieszeniu, ale za to kopcil tak strasznie ze wszyscy sie ogladali jakby sie palilo za mna siwym dymem, ...po jakichs 100km auto zaczelo znowu talepac ze nie dalo sie nim przyspieszac jak wczesniej... wtedy i kopcilo i tak nim rzucalo dojechalem do celu 1k km za mna auto zgasilem na chwile i juz nie moglem odpalic, zapachalem je na parking, nastenego dnia krecilem nim z 15sec odziwo zeskutkiem odpalił, wrocilem nim tak kolejne 1k km, jezdzac rozpedzajac sie spokojnie i powoli, auto teraz stoi naszczescie pod domem boje sie go odpalac bo az serce boli jak nim rzuca i wstyd jechac jak tak koopci, wie ktos jakie koszty mnie czekaja i co to sie stalo?

autko 2005r. 2.0 BPW

chce zaznaczyc jeszcze ze wyjezdzajac auto mi juz ciezko odpalało krecilem nim kolo 10sec, i strasznie nim rzucalo napoczatku, przed wyjazdem wyczyscilem egr, i tak jakby zaczal mi potem ciagle talepac na postoju, a z tym talepaniem przy dodawaniu gazu stallo sie jak dolalem paliwa,  potem nagle ustalo zaczal tylko kopcic starsznie, potem znowu dolalem paliwa i zaczal dalej strasznie nim talepac no i kopcic przy okazji nie wiem cyz to ma jakis zwiazek ze soba,

 

pod maska znaazlem kabelek jakby odpiety ale nie znalazlem miejsca gdzie moglby byc wpiety i teraz sam nie wiem, dodaje fotke

 

http://wstaw.org/w/4BxT/

Edytowane 9 Sierpnia 2017 przez sztajcher

[MariuszKK]

Podłącz jakiegoś VAGa i zobacz czy nie ma błędów.

Przyczyn może być dużo. Problem z długim kręceniem rano sugeruje uszczelnienia wtrysków do wymiany/wiązka do poprawy, ale równie dobrze mógł Ci rozrząd przeskoczyć albo DPF umarł.

Ciężko coś stwierdzić bez jakikolwiek danych diagnostycznych.