P16685 P16685 Wypadający zapłon na Cylindrze 1, super telepanie, migający check

[Sulfur 1]

Właśnie miałem fest problem dojeżdżając do domu. Wkurzyłem się niemiłosiernie.

Podczas postoju na światłach jak sobie akurat załączyłem 1 silnik nagle zaczął się delikatnie telepać (czemu w momencie dociśnięcia 1? zbieg okoliczności)? Podczas ruszania było zero mocy, migający check engine oraz "prawdziwe turbulencje". Jak najszybciej zatrzymałem się na 1 parkingu, a że miałem laptopa z vagiem...

W momencie zatrzymania się czułem smród spalenizny. 

Zdjęcie "spod Lidla". 

W

 

EDIT: Wina cewki. Teraz wypadło mi na 3 cylindrze. Co ciekawe na 3 garze są dużo mniejsze telepania/wibracje. Mimo że nie jest stara to się posypała... Ori. Teraz wsadzę BERU w to miejsce...

Edytowane 11 Maja 2018 przez Sulfur

[przem8 779]

25 minut temu, Sulfur napisał:

Cewka?

Zamień cewkę miejscami i się dowiesz czy to jej wina.

[Sulfur 1]

Głupie pytanie ale jak to zrobić? Odsunąć jakoś przewody wysokiego napięcia i... cewka jest przykręcona jakąś śrubą czy siedzi "na zatrzask"/ciasno spasowana (ważne, nie mam all narzędzi). 

Jeżeli to cewka, wymienić od razu świecę? Były wymieniane może 3mc temu. 

[przem8 779]

Zamień cewkę między 1 i 2 cylindrem (cylindry numeruje się od strony rozrządu). Odepnij najpierw wtyczki z tych dwóch cewek, zamień miejscami cewki (są na wcisk więc wyjmiesz je łatwo, a jak będą stawiać opór to pomóż sobie ostrożnie np. płaski śrubokrętem w celu podważenia) i zamontuj w odwrotnej kolejności. Jeśli błąd pójdzie za cewką, czyli teraz zacznie wypadać na 2, to masz uwaloną cewkę. Świece zostaw póki co.

[Sulfur 1]

Byłem, zrobiłem. 4 cylindry banglają, wkręca się aż do czerwonego pola. Co ja zobaczyłem to mi się aż dosłownie przykro zrobiło... Jakbym miał nie dość stresu na co dzień. 

Chyba mi głąby uszkodzili kable/konektory wchodzące do cewki przy wymianie świec & pomiarze kompresji w październiku... Cewka nr 1 ma w ogóle wystający konektor. Cewka nr 2 ma ułamany konektor (luźny)! Jak można tak spartolić robotę... 

Zamieniłem cewkę nr 1 z 3 mimo wszystko "prewencyjnie".

Silnik pracuje OK, bez błędów, do odcinki. 6km test, że silnik nie ostygł prawie od razu było 90*c to po 3km sprawdziłem jak się wkręca. 

Co nie zmienia faktu że boje się teraz jechać do pracy żeby mi to nie wypadło... chyba rano dokleję izolką żeby konektory się dobrze trzymały... Jaki jest numer tych części żebym mógł kupić jakieś na allegro? Dam radę sam to wymienić? Czy to takie? http://allegro.pl/1j0973724-kostka-zlacze-wtyk-vw-audi-germany-2-8-i5015042677.html

Martwi mnie tylko: co to był za smród spalenizny w kabinie? Od przewodów? 

Zdjęcia:

 

 

 

Edytowane 9 Maja 2018 przez Sulfur

[przem8 779]

Pewnie jakiś praktykant się uczył na Twoim samochodzie Samo na pewno nie pękło.

[Sulfur 1]

20 minut temu, przem8 napisał:

Pewnie jakiś praktykant się uczył na Twoim samochodzie Samo na pewno nie pękło.

Moja reakcja :

 

Jeszcze takich jaj z zapłonem nie miałem nigdy. Te wtyczki z linku podejdą? Zamówiłbym dwie żeby je ogarnąć i mieć to z głowy... Plus nie wiem czy zauważyłeś ale listwa z przewodami jest... nieprzykręcona... brak 1 śruby a druga... chyba za mała bo nie trzyma. 

[Sulfur 1]

Jednak wina cewki. Wypadło teraz mi na 3 cylindrze.  Ori... "poprawiona". Teraz polecą BERU'sy. 
Ale okablowanie też trzeba zrobić... nie ma zmiłuj. Jak to zobaczyłem to teraz mam z tym koszmary po nocach. ?