mateo8765 Opublikowano 19 Maja 2018 Opublikowano 19 Maja 2018 Witam, Ostatnio miałem takie zdarzenie że po dojechaniu z pracy do domu (ok 12km) i zatrzymaniu się spod maski zaczął walić biały dym. Okazało się że oring pod czujnikiem temperatury puścił i spod niego wywalało płyn pod ciśnieniem. Brakowało ok 3 litrów. Czujnik razem z oringiem już wymieniony, wszystko chodzi tylko zastanawia mnie czy coś się mogło stań podczas jazdy z tak niskim poziomem płynu, na desce temperatura nie przekroczyła 90 st, nie było też komunikatu o zbyt niskim poziomie płynu. Co myślicie? Pozdrawiam.
mateo8765 Opublikowano 19 Maja 2018 Autor Opublikowano 19 Maja 2018 (edytowane) Nie wiem dokładnie, jak rano przyjechałem do pracy było ok, dym zauważyłem dopiero jak wróciłem do domu i zatrzymałem auto, w trakcie jazdy nie było widać dymu, dym szedł bo płyn tryskał pod ciśnieniem z czujnika temp g62 i leciał na rozgrzany silnik i parował, na pewno nie więcej niż 12 km i płyn nie wyleciał do końca bo brakowało ok 3l. Ale tak myślę że skoro płyn jeszcze po zgaszeniu silnika tryskał z pod czujnika który jest przy króćcu głowicy to do silnka jeszcze płyn był podawany i pompa jeszcze go pompowała bo dopiero dłuższa chwile po zatrzymaniu przestał lecieć jak ciśnienie spadło. No i czujnik pokazywał 90 st, jechałem obwodnica na 5 biegu ok 100km/h. Edytowane 19 Maja 2018 przez mateo8765
damian_27 Opublikowano 23 Maja 2018 Opublikowano 23 Maja 2018 Miałem podobną sytuacje, natomiast gdyby temperatura silnika gwałtownie podskoczyła w jednej chwili to Ci mogło nawet uszczelkę wywalić... ale skoro wszystko było w granicach, to powinno być okey. Jeździć i obserwować
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się