2.0 TDi BRD po nagrzaniu szarpie i gaśnie

[TomekTdi]

Jak w temacie.

Mam dotąd nie rozwiązany problem ze swoim BRD'kiem.

Auto po nagrzaniu się do temperatury roboczej podczas dodawania gazu zaczyna szarpać, brakuje mu mocy i w efekcie gaśnie.

Na VAG'u błędów 0.

Dziwną rzeczą jest to ,że napięcie sterujące cewką na trzecim cylindrze samo z siebie wtedy zaczyna spadać z ~170 V do około 130 V korekta wtedy na 3 garze rośnie do +2,99 i dzieja się cyrki.

Zamienione pompowtryskiwacze miejscami, zero poprawy, wymieniona wiązka od pompek, vacum pompa oringi i śruby pod pompką a nawet sterownik silnika zero poprawy.

Było podejrzenie pękniętej głowicy jednak ani na zasilaniu paliwa nie idzie spieniona ropa ani na powrocie więc ten trop upadł.

Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?

[piotrsob1]

Ze sterowaniem zaworami na tym trzecim garku wszystko w porządku ?

Klapka wirowa na trzecim jest na swoim miejscu ?

Może urwała się z ośki i blokuje gdzieś dalej kanał dolotowy ?

Nic innego mi do głowy nie przychodzi , trochę dziwne tylko że silnik potrafi zgasnąć a w pamięci błędów czysto ....  

[TomekTdi]

6 godzin temu, piotrsob1 napisał:

Ze sterowaniem zaworami na tym trzecim garku wszystko w porządku ?

Klapka wirowa na trzecim jest na swoim miejscu ?

Może urwała się z ośki i blokuje gdzieś dalej kanał dolotowy ?

Nic innego mi do głowy nie przychodzi , trochę dziwne tylko że silnik potrafi zgasnąć a w pamięci błędów czysto ....  

Problem jest jedynie gdy auto zaczyna się nagrzewać, dopóki jest zimne silnik pracuje poprawnie więc problem z klapą chyba też odpala ?

Z tego powodu wykluczyłem też problemy z kompresją silnika.

W sterowniku błędów 0 tak jakby któryś czujnik oszukiwał sterownik ,że ten odwala takie maniany i nic się nie zapisuję.

A czy uszkodzona sonda lambda może dawać takie objawy ?

 

[piotrsob1]

28 minut temu, TomekTdi napisał:

Problem jest jedynie gdy auto zaczyna się nagrzewać, dopóki jest zimne silnik pracuje poprawnie więc problem z klapą chyba też odpala ?

Z tego powodu wykluczyłem też problemy z kompresją silnika.

W sterowniku błędów 0 tak jakby któryś czujnik oszukiwał sterownik ,że ten odwala takie maniany i nic się nie zapisuję.

A czy uszkodzona sonda lambda może dawać takie objawy ?

 

Wygląda na to że ktoś nieudolnie grzebał w sterowniku silnika i by swą niekompetencję ukryć to wywalił tablicę błędów ze sterownika 

Odłącz EGR, przepustnicę , przepływomierz , czujnik ciśnienia w kolektorze dolotowym .

spróbuj uruchomić silnik i zrób screena z błędami jakie się pojawią ...

[TomekTdi]

19 godzin temu, piotrsob1 napisał:

Wygląda na to że ktoś nieudolnie grzebał w sterowniku silnika i by swą niekompetencję ukryć to wywalił tablicę błędów ze sterownika 

Odłącz EGR, przepustnicę , przepływomierz , czujnik ciśnienia w kolektorze dolotowym .

spróbuj uruchomić silnik i zrób screena z błędami jakie się pojawią ...

ok jutro bede działał