Start-stop i dmuchawa

[aprox99 6]

Witam, po przejechaniu kilkuset km po autostradzie i przy wyjeździe stanie na światłach Start-stop nie wyłącza silnika. Temp. na zewnątrz dodatnia, silnik ciepły mimo to nic. Dzisiaj przez przypadek wyłączyłem cały system  klimy i dmuchawy przyciskiem off. Rano przy +4 i przejechaniu 200 m Start-stop wyłącza silnik na światłach. Silnik zimny po nocy. Czyli panel sterowania dmuchawy i klimy jakoś powiązany z tym start stop. Wypróbowałem to wiele razy i zawsze tak działa a przy zimnym silniku nie powinno go wyłączać. Co jest grane? A4 b8 tdi 2014

Edytowane 7 Lutego 2019 przez aprox99

[Muskel1 1332]

Jasne, ze tak. Musza być spełnione warunki żeby s/s zadział. Napiecie akumulatora, czy klima jest właczona, czy dpf dopala. Jest kilkanascie warunków kiedy ma sie załączać. Jak masz zapisane jakieś błędy w silniku s/s też nie zadziała.

[Makale 18]

Jak można tego systemu używać? Przecież to więcej szkód niż pożytku robi z perspektywy czasu.

Zobacz sam: jechałeś autostradą. Stówką pewno nie jechałeś, silnik był nagrzany, turbiny też; zatrzymujesz się na bramkach/mopie turbo czerwona i nagle SS wyłącza Ci silnik i ta nagrzana do czerwoności turbina traci chłodzenie i smarowanie... Lepiej żeby już zimny motor Ci zgasiło, który i tak pewno jest dogrzewany z webasta o ile masz niż rozgrzany.

[Muskel1 1332]

3 godziny temu, Makale napisał:

Jak można tego systemu używać? Przecież to więcej szkód niż pożytku robi z perspektywy czasu.

Zobacz sam: jechałeś autostradą. Stówką pewno nie jechałeś, silnik był nagrzany, turbiny też; zatrzymujesz się na bramkach/mopie turbo czerwona i nagle SS wyłącza Ci silnik i ta nagrzana do czerwoności turbina traci chłodzenie i smarowanie... Lepiej żeby już zimny motor Ci zgasiło, który i tak pewno jest dogrzewany z webasta o ile masz niż rozgrzany.

Nie do końca, po osiągnięciu wysokiej temp. s/s nie zgasi silnika gdy aktywowane sa wentylatory chłodnicy. Ale fakt jest taki, ze wiecej szkód niż pożytku z tego s/s. Poczynając od naciągających się łańcuchów a kończąc na przypiekaniu się oleju w turbinie. 

[Makale 18]

Sam silnik nie musi się wcale nagrzać bo pęd powietrza go wystarczająco schłodzi. Nawet dolna osłona pod silnikiem jest tak zaprojektowana tak, żeby chłodzić miskę olejową i dmuchać wokoło silnika, żeby rozproszyć ciepło, a turbina jest napędzana spalinami, których temperatura przekracza 1000oC. Mając wskaźnik EGT można zaobserwować, że często EGT i temperatura płynu chłodzącego i oleju nie jest ściśle zależna od EGT. Olej i płyn chłodniczy jest chłodzony, a spaliny nie mają chłodnicy.

[Muskel1 1332]

53 minuty temu, Makale napisał:

Sam silnik nie musi się wcale nagrzać bo pęd powietrza go wystarczająco schłodzi. Nawet dolna osłona pod silnikiem jest tak zaprojektowana tak, żeby chłodzić miskę olejową i dmuchać wokoło silnika, żeby rozproszyć ciepło, a turbina jest napędzana spalinami, których temperatura przekracza 1000oC. Mając wskaźnik EGT można zaobserwować, że często EGT i temperatura płynu chłodzącego i oleju nie jest ściśle zależna od EGT. Olej i płyn chłodniczy jest chłodzony, a spaliny nie mają chłodnicy.

Tak oczywiście ale gdy tak dasz w piec że turbina będzię swiecić to i wtedy automatycznie przy takiej jeździe temp. oleju i silnika wzrośnie i wiatraki się załączą.

[Makale 18]

Tak dokładnie, ale wystarczy że przy dłuższej jeździe bez chorego pałowania turbo jest mega gorące, a silnik wcale nie ma wysokiej temp i wtedy też SS wyłączy Ci silnik i ta gorąca turbina traci chłodzenie i smarowanie  Nawet jazda te 150 km/h na długiej skrzyni to nawet termostat się porządnie nie otworzy, ale turbo jest gorące.

[Muskel1 1332]

Dlatego zakodowałem u siebie funkcje zapamietania ostatniej pozycji s/s zeby nie musiec po kazdym odpaleniu przycisku aktywowac.