miro72 Opublikowano 16 Maja 2019 Opublikowano 16 Maja 2019 (edytowane) Uszanowanie. W moim leciwym AFN-ie od jakiegoś czasu zaczęło szarpać silnikiem - zwłaszcza przy przyspieszaniu. I to nie lekko ale wrażenie jakby kończyło się paliwo - auto zaczęło wykonywać efektowne "kangury". O dziwo - po odpięciu wtyczki przepływomierza sytuacja nie występuje. Oczywiście jazda przypomina poruszanie się mułem ale szarpania brak. Znajomy mechanik (zdalnie) stwierdził że to NIE są objawy padniętej przepływki i żebym ogarnął pompę i wtryski. No ale kiedy podepnę przepływomierz auto znowu staje dęba. Proszę o podpowiedź co z tym fantem? Czy jest jakiś sposób na sprawdzenie (wykluczenie) przepływki oprócz zakupienia nowej za parę stówek? Błędów w VAGu nie ma, silnik nie kopci, nie dymi. Mam zamiar zrobić logi kiedy przestanie padać. Dzięki. Edytowane 16 Maja 2019 przez miro72
Makale Opublikowano 16 Maja 2019 Opublikowano 16 Maja 2019 Logi, szczelność dolotu, szczelność podciśnień.
miro72 Opublikowano 31 Lipca 2019 Autor Opublikowano 31 Lipca 2019 Finalnie okazało się że - wbrew zasłyszanym opiniom - padnięty przepływomierz może w zasadzie uniemożliwić jazdę tnąc dawkę do zera. Używana przepływka z alledrogo za 30 zł i życie znów stało się piękne. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się