Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Rozwiązanie parujących TYLNYCH LAMP


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, może komuś się przydadzą moje wypociny.  Jakiś czas temu patrząc na ten staw w moim lewym świetle tylnym brakowało tylko wpuszczenia rybek do pełni szczęścia.

To był ten moment na naprawę!

Ja rozwiązałem problem w następujący sposób: zdjęcie lampy jeden kluczyk lub śrubokręcik, wyjmujemy (w moim wypadku szarpanie) jak Reksio szynkę w końcu wychodzi , czyszczenie wszystkiego po demontażu lampki, w moim wypadku wylewanie kałuży wody z lampy, suszenie na słoneczku jak na zdj. Dodatkowo bierzecie sobie suszarkę od Kobity i upalacie ją (suszarkę nie Kobitę) jak kapcia pod Lidlem gdy spadnie 3 cm śniegu, suszycie do skutku wtłaczając gorące powietrze przez wszystkie możliwe otwory, jak już jest suchutko opieprzacie wszelakie krawędzie SILIKONEM BEZBARWNYM (transparentnym) nawet paluchem możecie sobie to rozprowadzić ale najlepszym rozwiązaniem były patyczki higieniczne ładnie i równo się nimi rozprowadzało. Robicie sobie jedną warstwę, suszarka w łapę jak złapie dajecie delikatnie drugą. znowu suszarka , odkładacie na trochę aż wyschnie i lampka gotowa do montażu. UŻYWAM już jakiś czas ani kropelki w środku. dodam że z prawej strony nie posiadam gumowej gumki na samej górze lampy mimo to nie paruje.

Pozdro !

67662347_2422418627844729_2443696951015768064_n.jpg

67784891_408795786408588_5225216560448143360_n.jpg

67125642_1431124410361997_2010090818181791744_n.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...