Skocz do zawartości
IGNOROWANY

problem z oświetleniem wewnętrznym


woszu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Potrzebuje pomocy z elektryką.

Od jakiegoś czasu nie działa oświetlenie wewnętrzne. Zlokalizowalem spalony bezpiecznik nr 38 15A. Po wymianie, od razu go pali. Doczytałem, że to problem z modułem komfortu. Zrobiłem podmianę, włożyłem bezpiecznik 30A, bo taki tylko miałem pod ręką i wtedy poszedł dym z lampki podsufitki. Przyjarało jeden przewód.

Nie mogę zlokalizować żadnych schematów od oświetlenia. Gdzie i czego powinienem szukać? Wygląda na jakieś grube zwarcie.

Vcds pokazuje dwa błędy w MK + oba od zamykania lewych tylnych drzwi, chociaż nie wiem dlaczego, bo zamek działa dobrze....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. A masz coś z bezpiecznikiem nr 38?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaję Ci link do całego schematu.

Na schemacie pod tym bezpiecznikiem (nr. 238) jest syrena alarmu i czujnik ruchu w lampce, zerknąłem tak na szybko. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś chyba mam inaczej z tym bezpiecznikiem.

Nie mam fabrycznego alarmu, a w opisie na pokrywce bezpieczników mam info, ze to "centrale komfortelektronik" cz jakoś tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na schemacie te elementy są oznaczone gwiazdką, czyli występują tylko w wersji z alarmem. W Twoim przypadku jeżeli nie masz alarmu to ten bezpiecznik tylko zasila moduł komfortu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypiąłem kostkę od drzwi i światłość wróciła:)
Teraz już precyzyjnie wiem gdzie szukać. Dzięki wielkie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwna sytuacja. Wyciągnąłem wiązkę z drzwi i jest ok. Powpinałem wszystko z powrotem i światło działa......

Czy w gnieździe głównym przy drzwiach ma być smar?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym smarem to jest różnie, w jednych jest w innych nie ma. Nie wiem jak to robiła fabryka. 

Co do wiązki możesz mieć popękaną izolację na kablach, typowa usterka. 

Swoją drogą zastanawia mnie mocno, co konkretnie zadymiło w lampce podsufitki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabelek jeden się przyjarał, ale nie przepalił się.

Teraz niby jest ok, ale tylko na pozycji środkowej włącznika. Światła przy otwarciu drzwi się załączają. Ale jak przełączę na 1, to ni choo nie świeci nic:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Ogarniete.

Jednak nie tylko kabelek, ale i ścieżka na płytce wyłącznika zjarana. Polutowalem i wszystko działa jak należy.

Najgorsze jednak jest to, że nie zidentyfikowalem uszkodzenia wiązki w drzwiach. Wyciągnąłem całą, sprawdziłem i jest ok. Po ponownym poskładaniu wszytko działa:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ok, ale kabelek sam z siebie się przyjarał, pewnie coś do niego jest podłączone i może to robiło problem. 

Jak widać coś jest nie halo, w

 

Ja sprawdziłbym stan wiązki, no i zajrzał do lampki, od czego jest ten przyjarany kabel. 

Edit

Czyli jak wiązka ok. To lampka do sprawdzenia. 

Edytowane przez Bromchit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie lampkę wymieniłem bo moja nie świeciła i w nowej ten dym poszedł.

Naprawiłem te ścieżki i działa, a stara nie świeci, bo sprawdziłem ją teraz.

Logiczne się wydaje, że oświetlenia nie było bo lampka padła, ale dlaczego w nowej dym poszedł, tego nie wiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyjarany kabel to ten który idzie na pin 5

 

drzwi jednak musiały mieć z tym coś wspólnego, bo dopóki nie wypiąłem kostki wiązki z drzwi, to nic nie świeciło

Edytowane przez woszu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro teraz wszystko działa to ciężko zgadnąć co było przyczyną. 

Ten kabel (pin 5) podaje masę do lampki przy otwartych drzwiach. 

Edytowane przez Bromchit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie.

Skoro działa to niech sobie działa.

A jak przestanie, to już wiem gdzie szukać:)

Dzięki wielkie za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...