Ponowny błąd 16395... A4 B6 1.8T

[fukilas]

Witam, sprawa wyglada tak, ze jakieś 500km temu wymieniłem napinacz i łańcuch w mojej A4 B6 1.8T 150KM, nie na oryginalny. Posiadam instalacje LPG, wczoraj poczułem zapach gazu w kabinie, zauważyłem ze mechanik prawdopodobnie upuścił coś na filtr fazy lotnej i zrobiła się tam dość duża dziura, wcześniej tego nie widziałem bo nie zaglądałem tam i nie czułem gazu bo mało jeździłem, zamówiłem wiec filtr i czekam na niego, lecz dzisiaj podczas jazdy wyskoczył mi błąd „16395 - Bank 1: Camshaft A (Intake): Retard Setpoint not Reached (Over-Advanced) P0011 - 002 - Lower Limit Exceeded - Intermittent ”. Czy to już wina napinacza? mimo, ze chińczyk, ale już po 500km byłby z nim problem? łańcucha nie słychać jak przed wymiana, auto tez nie szarpie, czy to może być przez ten filtr i mniejsze cieniem lpg?

Edytowane 31 Marca 2020 przez fukilas

[przem8]

Możesz mieć źle ustawiony rozrząd lub zmienna faza nie działa jak trzeba. Log 90+93 z normalnej jazdy bez pałowania zrób.

Gaz nie ma nic do tego.

[fukilas]

Wiesz co, byłem przy wymianie tego i łańcuch był dobrze założony, tzn. tyle oczek ile zalecił producent.

[fukilas]

Dodatkowo takie błędy wyskoczyły 

[Dev]

daj foto z 90 i 93 bloku pomiarowego

[fukilas]

1 minutę temu, Dev napisał:

daj foto z 90 i 93 bloku pomiarowego

ile robic, ale kiedys juz chcialem zrobic i nie moglem naraz z 90 i 93... jakis blad

[fukilas]

Udało się, daje logi

LOG-01-090-093-xxx.csv

[przem8]

Póki błąd sporadyczny to bym olał. Jakiejś tragedii nie ma z rozrządem ale nie podoba mi się to, że w gr.90 jest wartość -3, -4, a tam powinien być zakres -1 do +1.

Zrób resztę logów wg instrukcji na forum co do pozostałych błędów, a błąd mieszanki pewnie przez lpg.

Edytowane 31 Marca 2020 przez przem8

[fukilas]

4 minuty temu, przem8 napisał:

Póki błąd sporadyczny to bym olał. Jakiejś tragedii nie ma z rozrządem ale nie podoba mi się to, że w gr.90 jest wartość -3, -4, a tam powinien być zakres -1 do +1.

Zrób resztę logów wg instrukcji na forum co do pozostałych błędów, a błąd mieszanki pewnie przez lpg.

Dzięki za info! Myślisz, że przestawienie łańcucha o 1 oczko naprawi problem?

[przem8]

1 minutę temu, fukilas napisał:

Dzięki za info! Myślisz, że przestawienie łańcucha o 1 oczko naprawi problem?

Nie, bo zupełnie inne wartości by były. Gr.90 to synchro między wałkami, a 93 całego rozrządu. Przestawienie o ząbek to średnio 11cf różnicy w gr.93. więc już całkiem się pochrzani.

[fukilas]

2 minuty temu, przem8 napisał:

Nie, bo zupełnie inne wartości by były. Gr.90 to synchro między wałkami, a 93 całego rozrządu. Przestawienie o ząbek to średnio 11cf różnicy w gr.93. więc już całkiem się pochrzani.

Czyli co bym miał zrobić, aby było juz wszystko w najlepszym porządku?

[fukilas]

5 minut temu, przem8 napisał:

Nie, bo zupełnie inne wartości by były. Gr.90 to synchro między wałkami, a 93 całego rozrządu. Przestawienie o ząbek to średnio 11cf różnicy w gr.93. więc już całkiem się pochrzani.

powiem jeszcze, ze teraz po wykasowaniu tech błędów auto ma wiekszego kopa, na przyspieszeniu wciska konkretnie, a wczesniej poprostu przyspieszalo jako tako

[przem8]

Teraz, fukilas napisał:

powiem jeszcze, ze teraz po wykasowaniu tech błędów auto ma wiekszego kopa, na przyspieszeniu wciska konkretnie, a wczesniej poprostu przyspieszalo jako tako

Prędzej przez to, że uboga mieszanka rozwaliła mapę, a po skasowaniu przez jakiś czas wróciła do fabrycznych nastawów.

Co do rozrządu to nie wiem, może to kwestia chińskiego napinacza, że jest jak jest. Jeździć obserwować ale sam widzisz co daje montaż tego chińskiego gówna. Ten vaginowski wynalazek zmiennych faz to nieporozumienie, a dodatkowo jakość tych zamienników i ich skuteczność działania również nie powala.

 

 

[fukilas]

10 minut temu, przem8 napisał:

Prędzej przez to, że uboga mieszanka rozwaliła mapę, a po skasowaniu przez jakiś czas wróciła do fabrycznych nastawów.

Co do rozrządu to nie wiem, może to kwestia chińskiego napinacza, że jest jak jest. Jeździć obserwować ale sam widzisz co daje montaż tego chińskiego gówna. Ten vaginowski wynalazek zmiennych faz to nieporozumienie, a dodatkowo jakość tych zamienników i ich skuteczność działania również nie powala.

 

 

Wiesz co, ja od zawsze byłem przeciwny "chińszczyzną|", ale niestety... sytuacja była jaka była i byłem zmuszony do chińczyka... jeśli nie będzie większych problemów to z autem to wymienię na oryginał.