WunZUU Opublikowano 2 Listopada 2020 Opublikowano 2 Listopada 2020 Witam, mam prośbę do osób, które mogą ogarniać temat. Wczoraj o 22 jechałem swoim autkiem zjeść i wszytko było super. Następnego dnia o 8 rano samochód umarł. Pompka paliwa nie daje oznak życia i nie idzie odpalić auta. Za co się zabrać na początek? Podłączenie pompki na krótko, sprawdzenie napięcia na wtyczce, przekaźnik koło komputera? Tak uprzedzając - bezpiecznik 20A nr 28 sprawny. Mogę dodać jeszcze, że pompka chyba była już leciwa, gdyż wtryski pętliły, ale średnio realne jest aby umarła z dnia na dzień. Podobno potrafi zalewać przekaźnik pompki, ale zaglądałem pod kierownicę i jest sucho. Nie liczę od razu na rozwiązanie problemu, lecz na nakierowanie od kogoś kto może coś wiedzieć na temat takiej usterki. Dziękuję i pozdrawiam.
golfagn Opublikowano 3 Listopada 2020 Opublikowano 3 Listopada 2020 Tak umiera pompka paliwa. Chcesz odpalić a tu pupa. Wyjmij ją, poruszaj wirnikiem i opukaj delikatnie. Jeśli to pompka zdechła może zaskoczyć i normalnie działać (do kolejnego odpalenia aż się znowu zatnie). Podepniesz na krótko to odpali, wsadzisz ją i wieczorem już nie zadziała. Na szczęście masz łatwy dostęp bo masz sedana. W kombiaku pół bagażnika musisz wywalić.
WunZUU Opublikowano 3 Listopada 2020 Autor Opublikowano 3 Listopada 2020 No właśnie podłączyłem na krótko do akumulatora i zaczęła pracować, zasilania na pinach w kostce brak, przekaźnik pod szybą suchy. Czyli to jednak może być pompka skoro nie ma napięcia. Od razu zaznaczam że nie sprawdzałem tego na razie multimetrem tylko podpiąłem żaróweczkę, ale reakcji po zapłonie brak.
golfagn Opublikowano 3 Listopada 2020 Opublikowano 3 Listopada 2020 Jak dobrze kojarzę to podpiąłem multimetr pod zasilanie pompy i próbowałem odpalić autko równocześnie sprawdzając napięcie. Napięcie było a pompa stała. Wyjąłem pompę, podpiąłem pod aku i zagdakała. Wsadziłem ją z powrotem i auto odpaliło. Wieczorem coś mnie natchnęło i poszedłem odpalić auto. Pompa już nie działała, po demontażu oczywiście zakręciła pod aku. Wstawiłem używaną inną i śmiga. Ja wiedziałem że zdechła mi pompa zanim odpaliłem autko- nie słyszałem jej jak wsiadałem do auta rano przed robotą. Ale zaznaczam, że pompa nie zawsze ładuje ciśnienie jak zamkniesz autko. To zależy od czasu albo ciśnienia w układzie.
WunZUU Opublikowano 3 Listopada 2020 Autor Opublikowano 3 Listopada 2020 Coś czuje, że to nie pompka niestety. Podłączona na krótko odpaliła samochód a podpięta przez miernik pokazuje napięcie max 1,7 V podczas kręcenia rozrusznikiem. Bez zapłonu jest 0,0V (sprawdzałem przez bezpiecznik 28). Jedyny pomysł jaki mi zostaje to ten pieprzony alarm który odpiąłem, bo sam się aktywował i nie dało się go wyłączyć ani odpalić auta tak samo jak teraz, ale odpięcie zasilania w sterowniku alarmu (dokładany) naprawiło problem i samochód ożył. Ale skoro jest odpięty i działało do tej pory to średnio mi się to łączy.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się