Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam, ostatnio w wyniku gradobicia uszkodziło mi jeden z moich samochodów, wgniotki na dachu masce, klapie i tylnych błotnikach. AC HDI/WARTA. Na oględzinach rzeczoznawca trochę próbował ugrać na ilości wgnieceń ale starałem się pokazać mu jak najwięcej chociaż jak powiedział po co uczę fachowca. Ale nie o tym, jedno wgniecenie na dachu ma pęknięcie lakieru, oczywiście zwróciłem mu na to uwagę i kazałem mu to uwzględnić. Wczoraj dostałem wycenę, która zawiera naprawę 29 uszkodzeń (wycena na 1780zł), co do tej ilości na ten moment się nie wypowiadam bo auto trafi na serwis w najbliższym czasie i wszystko dokładnie będzie naprawione. Jednak wycena nie uwzględnia pęknięcia lakieru, a przecież jakoś to trzeba naprawić (czyt. naprawa elementu). Co można zrobić w tej sprawie??

Edytowane przez marcin_o23
Opublikowano

ja to się nie znam na naprawach blacharskich, ale jeśli jest pęknięcie lakieru to po wyciągnięciu tej wgniotki pęknięcie lakieru będzie jeszcze większe i raczej element powinno się wymalować. A co do wyceny to niech wskaże zakład gdzie wyciągną wgniotki za 60zł/szt. - przyda się na przyszłość ;)

Opublikowano

dokładnie to samo sobie pomyślałem, 60zł sztuka to śmiech, zadzwoniłem do ASO i spec co dla nich ogarnia bierze 150 za sztuke, powiedzmy że przy większej ilości i mniejszych udało by się za 100zł (przypuszczam) no to połowa wyceny

Opublikowano

Kolego nie napisałeś jaki masz wariant ubezpieczenia. Po przesłanym na PW kosztorysie naprawy wnioskuję, że "standard" oznacza likwidację szkody w trybie kosztorysowym (według wyliczenia ubezpieczyciela). Przewiduję zatem dość krętą drogę do uzyskania godziwego odszkodowania. Ubezpieczyciel był "uprzejmy" naliczyć 40 % rabatu na części zamienne, choć tych części nie przewidział w naprawie (znaczy jest to ich normalna oszukańcza praktyka). W kalkulacji zastosowano rażąco niską stawkę rbg (65 zł), podczas gdy średnie stawki w autoryzowanych serwisach audi są trzykrotnie wyższe. 

O zmianę stawki można powalczyć, ale też będzie to trudne, bo:   "Wycena kosztu części zamiennych dokonywana jest na podstawie cen części zalecanych do stosowania przez producenta pojazdu lub jego oficjalnego importera, skorygowanych o współczynnik w wysokości 0,6 ... (wspomniane potrącenie 40%) z uwzględnieniem procentowego pomniejszenia wartości części w zależności od okresu eksploatacji pojazdu, chyba że zostało zniesione w umowie ubezpieczenia. Towarzystwo Ubezpieczeniowe informuje, że • przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody jest możliwe w sieci warsztatów współpracujących z Towarzystwem Ubezpieczeniowym"

Zatem jest wysoce prawdopodobne, że ubezpieczyciel nic nie dołoży, wskazując, że naprawa za wyliczoną przez nich kwotę jest możliwa w ich warsztacie partnerskim.

Pozdrawiam. Henryk  

Opublikowano (edytowane)

Rozumie, czyli jeśli wybiorę warsztat wskazany przez nich to zrobi to za te 1780zł??

Edytowane przez marcin_o23
Opublikowano

Podejrzewam, że nie. Jednak zlecając dokonanie naprawy w ich warsztacie partnerskim nie musisz się obawiać, że czegoś nie zapłacą. Warsztat zobowiązuje się do naprawienia szkody, a jeśli koszt naprawy przekroczy wartość wyliczoną przez ubezpieczyciela, to już ich zmartwienie. Dopilnuj tylko, by warsztat uzyskał akceptację swojego kosztorysu przez ubezpieczyciela.

Opublikowano
5 godzin temu, hak64 napisał:

Kolego nie napisałeś jaki masz wariant ubezpieczenia. Po przesłanym na PW kosztorysie naprawy wnioskuję, że "standard" oznacza likwidację szkody w trybie kosztorysowym (według wyliczenia ubezpieczyciela). Przewiduję zatem dość krętą drogę do uzyskania godziwego odszkodowania. Ubezpieczyciel był "uprzejmy" naliczyć 40 % rabatu na części zamienne, choć tych części nie przewidział w naprawie (znaczy jest to ich normalna oszukańcza praktyka). W kalkulacji zastosowano rażąco niską stawkę rbg (65 zł), podczas gdy średnie stawki w autoryzowanych serwisach audi są trzykrotnie wyższe. 

O zmianę stawki można powalczyć, ale też będzie to trudne, bo:   "Wycena kosztu części zamiennych dokonywana jest na podstawie cen części zalecanych do stosowania przez producenta pojazdu lub jego oficjalnego importera, skorygowanych o współczynnik w wysokości 0,6 ... (wspomniane potrącenie 40%) z uwzględnieniem procentowego pomniejszenia wartości części w zależności od okresu eksploatacji pojazdu, chyba że zostało zniesione w umowie ubezpieczenia. Towarzystwo Ubezpieczeniowe informuje, że • przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody jest możliwe w sieci warsztatów współpracujących z Towarzystwem Ubezpieczeniowym"

Zatem jest wysoce prawdopodobne, że ubezpieczyciel nic nie dołoży, wskazując, że naprawa za wyliczoną przez nich kwotę jest możliwa w ich warsztacie partnerskim.

Pozdrawiam. Henryk  

Zapomniałeś jeszcze, że może mieć wkład własny ;) 

Opublikowano
8 godzin temu, 3r4 napisał:

Zapomniałeś jeszcze, że może mieć wkład własny

No fakt. Zapomniałem. Niektóre polisy AC zawierają zapis o udziale własnym (np 1000 zł), zatem koszt naprawy, lub wypłacone odszkodowanie,  może zostać okrojone o tę kwotę.

Opublikowano

Pakiet AC Standard, naprawa w ASO na oryginalnych częściach, bez wkładu własnego - tak to u mnie wygląda

Opublikowano

To nie ma się nad czym zastanawiać. Odstawić do ASO, a oni już sobie odpowiednio policzą za swoją usługę oszczędzając przy tym zdrowie psychiczne właściciela auta.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...