Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADR] Po regulacji LPG chodzi jakis czas i przestaje


siata

Rekomendowane odpowiedzi

koledzy mam problem z gazownia mianowicie ostatnio przestal mi jezdzic podjechalem do gazownika cos tam poregulowal zaczal jezdzic po paru kilosach znow to samo podjechalem przeregulowal parownik i teraz znow to samo-jak ktos kiedys mialk takie cos prosze no pomoc[br]Dopisany: 19 Kwiecień 2009, 19:12_________________________________________________zapomnialem dodac ze parownik ma 4tyś przebiegu filterek rowniez

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sory nie mialem dostepu do sieci przez kilka dni ---instalacja lovato-zwykla nie sekwencja robiony byl 4 tys temu rozrząd ,teraz wymienilem bembrany na nowe pochodzilo 2 dni szczelił pare razy i znow to samo -gazownikm pokrecil zaczelo jezdzic tylko ma slaba moc nie mial czasu pogrzebac dalej mam podjechac w innym czasie jak cos wiesz prosze o pomoc pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę chaotyczny opis, bo nic z niego nie wynika, trochę więcej informacji.

Czy po wymianie rozrządu jeździł "normalnie"? Jak zachowywał się przed naprawami (rozrząd, membrana)? Dlaczego wymieniłeś membranę - gazownik doradził bo tracił samochód moc? Jak zachowuje się samochód na benzynie - czy jeździ? Czy wymieniałeś świece? Czy byłeś u elektryka - może cewka szwankuje? Rozumie że te "strzały" są wynikiem otwarcia "zawora bezpieczeństwa" (niespalona mieszanka ucieka w zawór)? Jak masz ustalone przełączanie z benzyny na gaz (temp. czy obr)? Czy wymieniłeś filtr gazu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym jak sie zachowywał przed wymiana parownika i remontem głowicy to nie wiem bo mam go dopiero miesiac wszystko bylo do tej pory oki po tej wymianie membrany troche bylo dobrze teraz i na benzynie i na gazie chodzi tak samo brakuje mu mocy-podlanczalem komputer i nie ma żadnej usterki-membrana byla wymieniona poniewaz tamta cala sie odksztalcila filterek tez byl wymieniany i tak jak pisalem troche bylo dobrze i teraz znow jest lipa-czy to może być przepływomierz????sory ze dopiero odpisuje ale mam remont i zabardzo nie mam czasu -pozdrawiam[br]Dopisany: 26 Kwiecień 2009, 16:43_________________________________________________a przelanczanie jest poprzez obroty-prosze o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając fora spotkałem się z problemem czyszczenia przepustnicy (samochód też miał instalacje gazową) i wystarczyło ją przeczyścić i wszystko było git.

Ja miałem poprzednio Mazde 323 na "zwykłej instalacji" gdzie na rurze od filtru powietrza był zawór bezpieczeństwa. W/w zawór był niczym innym jak dużą tuleją z trzema prostokątnymi otworami zakrytymi opaską gumową. Kiedy mieszanka gazowa nie została spalona (np. zabrakło iskry) "otwierał się" zawór z dość dużym hukiem. Działanie tego zaworu polegało na tym, że gaz pod wpływem ciśnienia przedostaje się na zewnątrz układu przez otwory zakryte opaską gumową. A że efekt wybuchu był "gwałtowny" to opaska miała tendencje do zsuwania się z korpusu zaworu. I jeżeli nie poprawiłem opaski to nie dało się jechać ani na gazie ani na benzynie - silnik "łapał lewe powietrze". Może coś leży po stronie właśnie tamtego elementu.

A czy wymieniałeś świece?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze raz dzieki kolego za odpowiedz-swiece byly wymienian przy remoncie głowicy czyli 4tys temu ale jeszcze raz je wymienie wiesz jak to jest ze swiecami,co do opaski gumowej to znam temat bo juz nie raz mialem zagazowane auta tylko ze nigdy nie mialem takich problemow jak teraz-wymienie swiece i znow we wtorek wstawie do gazownika i zobaczymy moze po samej wymianie swiec sie cos ruszy,jak cos to napisze co udało sie zrobicz i czy już jest ok.pozdrawiam :hi:[br]Dopisany: 03 Maj 2009, 14:53_________________________________________________kolego po wymianie świec oraz elektro-zaworu narazie jest oki-dzieki za pomoc pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...