Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Forum a nasze Małżonki!! (dla tych co maja ASP na palcu)


marinero

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!!

ciekawy temat - czy wasze rodzinki popieraja wasza dzialalnosc na forum oraz godziny spedzone przy aucie na upiekszaniu waszej niuni!! mi zona wczoraj zaproponowala abym na jeden wieczor wylaczyl kompa i posiedzial nie nadajac o :audi: !! ciezko bylo ale dalem rade!! napiszcie jak to wyglada u was tylko bez sciemniania - ile razy uslyszeliscie ze nocke spedzacie w bagazniku?? :rotfl: :eek: :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bywa że niestety krzywo patrzy... ja tam dość dużo spędzam czasu przed kompem z racji wykonywanego zawodu...

Ale myślę, że mam zdrowy układ z żoną, ona ma swoje zainteresowania i ja jej nie przeszkadzam w tym (czasem pomagam), a ona przymyka na moje zainteresowania oko (czasem myślę, że są wkurzające :cool: Ale w końcu każdy facet to taki chłopiec... )

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie mam w domu netu tylko w robocie - to wyklucza konflikty.....

ja tez ale jak sie przeprowadze do new domku w tym roku to moze problem sie pojawi tymbardziej ze zrobilem sobie taka mala siec jeszcze przed tynkowaniem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze zrobilem sobie taka mala siec jeszcze przed tynkowaniem

yhm, ja położyłem u siebie ponad 800metrów (słownie osiemset) różnych kabli/przewodów.

Jedyna osoba, która sobie jaj ze mnie nie robiła to... żona właśnie... :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez mam siec w domku pelno kabli podlacznia prwaie na kazdej scianie - ale jak ostatnio powiedzialem ze w garazu nie zrobilem podpiecia do netu to sie postukala w glowe. :eek: ale mysle poczesci ze tez to rozumie bo bym dawno w bagazniku spiworek wozil!! :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozdzielcie robaczki jeszcze oficjalnie, czy faktycznie :twisted: .

Moja obecna oficjalnie nie robi problemu, rozumie, popiera, czasem nawet korzysta z wiedzy, jednocześnie ...

- zdarza jej się opieprzyc, że na spocie siedziałem do ...

- zdarza sie, że strzela focha, jak wieczorem odpalam kompa

- wrzuca teksty "znowu to forum ..."

rozumiem ją, choć czasem te sytuacje mnie trochę bawią :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie mam w domu netu tylko w robocie - to wyklucza konflikty.....
Ja nie mam pieniędzy na sieć.....

Muszę mieć zapas na wszelki wypadek.....

Musze przyznac racje Bryni :lol: , my tez jestesmy wyluzowanym małżeństwem :cool: .

Zonka nie stroi fochów ani do spocikow ani do dlubania w autko - bo wie ze to moje hobby. Czasami zdazaja sie male zgrzyty, gdy robie niunke zamiast zrobic szafeczke

dla cory albo do kuchni, albo gdy potzeba cos kupic a ja wlasnie kasiore wwalilem w samochod.

No ale cóż nie ma zycia bez sporow :lol: , nawet na forum sie zdarzają :rotfl:

[glow=blue]Ale wielkie podziekowania dla wszystkich zon, za to ze sa wyrozumiale dla malych chlopców [/glow]:a4fan::rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- zdarza sie, że strzela focha, jak wieczorem odpalam kompa

- wrzuca teksty "znowu to forum ..."

rozumiem ją, choć czasem te sytuacje mnie trochę bawią

To dokładnie jak moja żoneczka :wink: Chciała mocno żebyśmy golfa kupili ale udało mi się ją przekonać, najpierw trochę marudziła że za duży i wogóle ale już jak trochę sama pojeździła to powiedziała że mógłbym jej kupić np. A3, a następny jaki kupimy to będzie młodsza :a4fan:

Czasem marudzi troszkę jak za długo się grzebię przy aucie, ale niestety jak coś mi choć trochę nie pasuje to muszę być pewien na 100% że tak ma być bądź jak najszybciej naprawiam :wink:

Ehh... bym chciał kupić auto równie zadbane i dopieszczone jak moje jak już będę zmieniał, najchętniej od kogoś z forumowiczów odkupię :wink:

Ale już mi nawet zapowiedziała że chętnie by na spot pojechała :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale już mi nawet zapowiedziała że chętnie by na spot pojechała
:rotfl::rotfl::rotfl: Sprawdza. :twisted: Sorka. Nie mogłem się powstrzymać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:rotfl: :rotfl: :rotfl: Sprawdza. :twisted: Sorka. Nie mogłem się powstrzymać

ehehe, dowcipas :twisted: Chociaż kto wie, w sumie nie za długo po ślubie jeteśmy :rotfl:

Może za jakiś czas będzie prosić żebym sam jeździł :rolleyes: Chyba że mi auto zabierze i sama będzie latać :wink:

[ Dodano: 03-04-2007, 13:57 ]

Moja Justa też mówi że chętnie na kolejny zlot pojedzie :cool: :twisted:

uważaj bo zaraz i Twoją Justę wit.s posądzi o kontrolowanie :rotfl:

A może to sam kontorlowany jest przewrażliwiony na tym punkcie :bicz::rotfl::rotfl::rotfl:

Coś jak nasz były prezydent z podsłuchami :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...