Problem z wycieraczkami w Audi A4 B6

[galaxy421]

Cześć,

 

od jakiegoś czasu mam problem z wycieraczkami. Zaczęło się to od tego, że się zacinały i pracowały wolniej, a po jakimś czasie przestały w ogóle działać. Rozebrałem mechanizm i nie ma na ramionach jakiegoś wielkiego oporu, ruszają się pod własnym ciężarem. Silnik sprawdziłem na krótko i też pracuje. Bezpieczniki 36 i 37 sprawne, jest napięcie. Przekaźnik 370 sprawdziłem pod napięciem i cewka przełącza. Na wtyczce dochodzi cały czas napięcie nie ważne w jakiej pozycji jest wajcha. Później dobrałem się do MCE z nadzieją, że jest zalany ale w środku sucho. Jedynie na jednym mosfecie zauważyłem jakby krater. Co zauważyłem, to jak włączę zapłon z pozycji 2 na 3 to wtedy słychać przekaźnik jak pyknie i w tym czasie wycieraczka ożywa ale też nie wykonuje całego ruchu tylko pełny ruch na szybie wykonuje na kilka razy. Światła przeciwmgłowe sprawne i prócz tych wycieraczek jedynie mam błąd poduszki na kierownicy ale jak ustawie odpowiednio kierownice to gaśnie. 

O tych wycieraczkach przeczytałem już chyba wszystkie tematy w internecie i nie znalazłem takiego samego przypadku lub jasno określonego problemu, z którym walczę. A wymieniać wszystkiego po kolei to nie chciałbym za bardzo. Moje typy to MCE lub po tym co zauważyłem kostka stacyjki? 

[Langista]

Masz pewnie przełącznik w manetce uszkodzony, albo taśma/kostka. Świadczy o tym zapalający się i gasnący airbag. Rozbierz kierownicę i sprawdź połączenia całego pająka.

Jak wyglądał ten 'krater'?

[galaxy421]

21 minut temu, Langista napisał(a):

Masz pewnie przełącznik w manetce uszkodzony, albo taśma/kostka. Świadczy o tym zapalający się i gasnący airbag. Rozbierz kierownicę i sprawdź połączenia całego pająka.

Jak wyglądał ten 'krater'?

Gasnący airbag okej ma związek z pająkiem ale te wycieraczki które odżyją jak się kluczykiem co chwilę przełącza to też by miało związek z pająkiem? Jak kluczyk jest w jedne pozycji to poruszanie manetka od wycieraczek nic nie zmienia, zero reakcji. Kostka o której mówisz to ta od stacyjki?

[Langista]

Ten tranzystor na moje to jest usmażony, możliwe że on staruje przekaźnikiem od wycieraczek. Masz możliwość sprawdzić czy nie ma zwarcia?

 

Co do stacyjki to pewnie ktoś ją wcześniej wymieniał, sprawdził bym w jaki sposób to zrobił, nie raz widziałem tam rolkę taśmy izolacyjnej.

[galaxy421]

Ogólnie jakbyś potwierdził że te dolegliwości wskazują na moduł to wolałbym zamówić i do soboty mi przyjdzie bo jutro jak miałbym to rozebrać i sprawdzić i faktycznie będzie zwarty to już mi nie zdąży przyjść a bez wycieraczkę w tę pogodę lipnie się jeździ 

[galaxy421]

Wymieniłem moduł na nowy i wycieraczki działają lecz problem drugi z światłami pozycyjnymi które świecą ciągle nawet po wyłączeniu i zamknięciu auta. Rozumiem że muszę zaadaptować w nowym module Vin w pozycji 81 oraz zakodować moduł według schematu z tematu od MCE? 

[galaxy421]

Niestety nadal mam problem z tymi przeklętymi wycieraczkami… ten moduł który wymieniłem działał 3 dni ponieważ miałem wycie płynu od spryskiwaczy i moduł cały zalany. Wysuszyłem go ale wycieraczki nie działają. Później zamówiłem kolejny moduł plus silniczek ponieważ tamten nie chodził na krótko, złożyłem wszystko i nadal nie działają… już brak mi cierpliwości i pomysłów. Ktoś może miał podobny przypadek? 

[Fido]

W dniu 23.01.2025 o 07:32, galaxy421 napisał(a):

Wysuszyłem go ale wycieraczki nie działają.

Poszło zwarcie i suszenie nie pomoże.

 

W dniu 23.01.2025 o 07:32, galaxy421 napisał(a):

Później zamówiłem kolejny moduł plus silniczek ponieważ tamten nie chodził na krótko, złożyłem wszystko i nadal nie działają

Możliwe, że nie był sprawny przed montażem.

[galaxy421]

W dniu 24.01.2025 o 18:15, Fido napisał(a):

Poszło zwarcie i suszenie nie pomoże.

 

Możliwe, że nie był sprawny przed montażem.

To że był od Anglika ma jakieś znaczenie? Jak numery są te same i adaptacje i kodowanie w nim też porobiłem.

[Fido]

Nie ma znaczenia.