Fido

laik 1. «człowiek niekompetentny w jakiejś dziedzinie» 2. «świecki członek grupy wyznaniowej; też: zakonnik bez święceń» Pytanie. Do czego takiego człowieka potrzebujesz ???

W drzwiach są osobne. Przecież to oczywiste.

Jak to gdzie. Silniczek podnoszenia szyby, zamek. Trzeba tapicerkę ściągnąć i przejrzeć. Samo patrzenie na kabelki nie wystarczy.

A to są jeszcze jakieś oprócz pasażera ??? Żartowałem. Sam rzut oka nie wystarczy. Kabel może byś niby cały, ale żyła w nim będzie przerwana. Trzeba porządnie przedzwonić kable i sprawdzić nie tylko przelotkę w drzwiach, kostki również.

Podaj jeszcze jakie masz zawieszenie.

Może płyn kiepskiej jakości.

Znaczy chodzi o korektę na wtryskach. Mam ropniaka to nie porównam niestety.

Nie krępuj się. Pytam tylko z ciekawości, jak wyliczyłeś tą "korektę". Możliwe, że komputer w Twoim aucie jest bardziej rozbudowany i potrafi to wyliczyć niż u mnie w B6.

Zapytam z ciekawości. Jak sprawdzasz zawartość etanolu w benzynie ???

Cud, normalnie cud.

Jeśli nie wesz jak podać masę to skąd wiesz, że jest w niej prąd ? Podjedź na warsztat to pracownik sprawdzi zwykłą próbówką lub miernikiem.

Jak jest prąd to podaj mu masę

Czemu nie chwalisz, że wtedy litre mniej spali ???

Jak skasujesz błędy to Ci nikt nie podpowie.

Zrób pełny autoskan przez kompa i wrzuć tutaj.

Do sprawdzenia kable między budą a klapą.

Demontaż i przyklejenie nowego materiału. Jest z tym trochę roboty i czasu. Wiem bo sam to robiłem. Półśrodków cudotwórczych nie ma. Chyba że złote 5 calowe gwoździe

Złote gwoździe 5 calowe wbijane pod kątem 15,5 st. przy temperaturze powietrza dokładnie 17,9 st.c.

Tu nikt w ciemno strzelał nie będzie. Podłącz kompa i odczytaj błędy (pełny skan).

Nie. Jest to wyposażenie dodatkowe. Tu masz cały temat o tym

To teraz wymień jeszcze atrapę zamka tylnej klapy na prawdziwy zamek. Przyda się na przyszłość.

Chore bo specjalnie tak zrobione, by łoś zapłacił bo go stać. Jak długo będzie ich stać ???

A ja na dzień dzisiejszy tak. Na blacie już 500 tyś.km Najgorsze jest to, że ta nowa fajna technologia nie daje się naprawić za kilka złotych. Fajne to to, ale nie za takie chore pieniądze.

A w B6 to kosztuje kilkanaście złotych Nie ma jak stara dobra motoryzacja. PS.Sorry, musiałem.

Weź to wytłumacz tym, co wierzą w rządowe strony