Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Spoty Katowice i okolice


keżor

Rekomendowane odpowiedzi

:hi: joł czołem;)

dzisiaj chyba przygotowania do impry co ?

miłej zabawy... :cool1:

ja chopcy juz maja rajzyfiber :) ale spokojnie nastepny zlocik smigamy tez :) do BT po tym co slyszalem i czytalem ja jade bankowo :good:

no ja też z chęcią bym się wybrał więc kto wie ... next BT;) może z żónką i dzidzi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 154.3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • stanley

    18902

  • Kędzior

    14855

  • Miszka82

    14547

  • akjam

    13790

Top użytkownicy w tym temacie

no ja też z chęcią bym się wybrał więc kto wie ... next BT;) może z żónką i dzidzi ?

myslisz ze zona jest tak silnia psychicznie zeby takie cos przezyc? :decayed:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak przeżyła kiedyś dzień przed wyjazdem na wesele moją mocną imprę do 1:00 z kolegą z pracy łącznie z latającymi 0,7l przez okno z 7piętra, wyjście z szklanka x 2 (drinki w dłoń) powrót bez ani jednej, po godzinie później spanie w wannie pełnej wody (wypuszczała 3 razy wodę obawiając się że nei będzie miała rano z kim na wesele jechać) ja napuszczałem 4 razy na nowo (parząc sobie stopy grzątkeim prawie) i wstałem nad ranem ok. 5:30 a o 12:00 mieliśmy być w Piekarach na ślubie a później na dwudniowym weselichu - to i imprę z Wami chyba strawi;) hehehehe nie ma źle.......co nie :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na bank bedzie ujowo :tongue4:[br]Dopisany: 24 Marzec 2011, 21:59_________________________________________________

jak przeżyła kiedyś dzień przed wyjazdem na wesele moją mocną imprę do 1:00 z kolegą z pracy łącznie z latającymi 0,7l przez okno z 7piętra, wyjście z szklanka x 2 (drinki w dłoń) powrót bez ani jednej, po godzinie później spanie w wannie pełnej wody (wypuszczała 3 razy wodę obawiając się że nei będzie miała rano z kim na wesele jechać) ja napuszczałem 4 razy na nowo (parząc sobie stopy grzątkeim prawie) i wstałem nad ranem ok. 5:30 a o 12:00 mieliśmy być w Piekarach na ślubie a później na dwudniowym weselichu - to i imprę z Wami chyba strawi;) hehehehe nie ma źle.......co nie :gwizdanie:

:polew: yebany Ty się powinieneś leczyć :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.oczywiście wrzątkiem nie grzątkiem

2.wstałem o 5:30 oczywiście z wanny gdzi eok. 3-4 godziny spalem....a propos super sposób na przejście po pijańśtwie w blogi stan omijając kaca - ktoś pytal kilkanaście str wstecz;) POLECAM ALE WAŻNE ŻEBY NIE NIE UTOPIĆ - MNIEJSZA WANNA OD LEŻĄCEGO MUSI BYĆ heheheh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na bank bedzie ujowo :tongue4:

Dobra dobra... Żal Ci pupe ściska :wink4:

OKO weź ze sobą sprzęt dla naszej koleżanki Maryśki... tak żebym jak rano wstał to miał się czym wyluzować :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak przeżyła kiedyś dzień przed wyjazdem na wesele moją mocną imprę do 1:00 z kolegą z pracy łącznie z latającymi 0,7l przez okno z 7piętra, wyjście z szklanka x 2 (drinki w dłoń) powrót bez ani jednej, po godzinie później spanie w wannie pełnej wody (wypuszczała 3 razy wodę obawiając się że nei będzie miała rano z kim na wesele jechać) ja napuszczałem 4 razy na nowo (parząc sobie stopy grzątkeim prawie) i wstałem nad ranem ok. 5:30 a o 12:00 mieliśmy być w Piekarach na ślubie a później na dwudniowym weselichu - to i imprę z Wami chyba strawi;) hehehehe nie ma źle.......co nie :gwizdanie:

w wannie powiadasz :mysli: to moglbys sie dogadas z seskim :decayed::polew: :polew:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na bank bedzie ujowo :tongue4:[br]Dopisany: 24 Marzec 2011, 21:59_________________________________________________

jak przeżyła kiedyś dzień przed wyjazdem na wesele moją mocną imprę do 1:00 z kolegą z pracy łącznie z latającymi 0,7l przez okno z 7piętra, wyjście z szklanka x 2 (drinki w dłoń) powrót bez ani jednej, po godzinie później spanie w wannie pełnej wody (wypuszczała 3 razy wodę obawiając się że nei będzie miała rano z kim na wesele jechać) ja napuszczałem 4 razy na nowo (parząc sobie stopy grzątkeim prawie) i wstałem nad ranem ok. 5:30 a o 12:00 mieliśmy być w Piekarach na ślubie a później na dwudniowym weselichu - to i imprę z Wami chyba strawi;) hehehehe nie ma źle.......co nie :gwizdanie:

:polew: yebany Ty się powinieneś leczyć :decayed:

co masz na myśli:

- rzucanie butelka 0,7 pusta z 7piętra

- leżenie/spanie w wannie ok. 3-4h

- czy zaprawe przed weselem dzień wczesniej

szczerze jazda z teściem w jednym aucie (Giszowiec - Piekary śl) - BEZCENNE (mam na myśli efekt motyla w brzuchu heheheh - wiecie wyboje nierówności uskoki na drodze)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na bank bedzie ujowo :tongue4:

zadzwon mi na wideokonferencje jak bedziesz na lodowcu :evil: ewentualnie jak bede jakies niunie wokolo :kox:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wezmę jakieś warcaby, szachy etc. :decayed::polew: :polew: :polew: :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak przeżyła kiedyś dzień przed wyjazdem na wesele moją mocną imprę do 1:00 z kolegą z pracy łącznie z latającymi 0,7l przez okno z 7piętra, wyjście z szklanka x 2 (drinki w dłoń) powrót bez ani jednej, po godzinie później spanie w wannie pełnej wody (wypuszczała 3 razy wodę obawiając się że nei będzie miała rano z kim na wesele jechać) ja napuszczałem 4 razy na nowo (parząc sobie stopy grzątkeim prawie) i wstałem nad ranem ok. 5:30 a o 12:00 mieliśmy być w Piekarach na ślubie a później na dwudniowym weselichu - to i imprę z Wami chyba strawi;) hehehehe nie ma źle.......co nie :gwizdanie:

w wannie powiadasz :mysli: to moglbys sie dogadas z seskim :decayed::polew: :polew:

też se lubi pospać...jest świetnie poważnie powiadam WAM;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wezmę jakieś warcaby, szachy etc. :decayed::polew: :polew: :polew: :polew:

Lepsze będzie scrabble :naughty:

Co JA pisze, co ja pisze... będziemy grać w butelke :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak przeżyła kiedyś dzień przed wyjazdem na wesele moją mocną imprę do 1:00 z kolegą z pracy łącznie z latającymi 0,7l przez okno z 7piętra, wyjście z szklanka x 2 (drinki w dłoń) powrót bez ani jednej, po godzinie później spanie w wannie pełnej wody (wypuszczała 3 razy wodę obawiając się że nei będzie miała rano z kim na wesele jechać) ja napuszczałem 4 razy na nowo (parząc sobie stopy grzątkeim prawie) i wstałem nad ranem ok. 5:30 a o 12:00 mieliśmy być w Piekarach na ślubie a później na dwudniowym weselichu - to i imprę z Wami chyba strawi;) hehehehe nie ma źle.......co nie :gwizdanie:

w wannie powiadasz :mysli: to moglbys sie dogadas z seskim :decayed::polew: :polew:

true :polew:[br]Dopisany: 24 Marzec 2011, 22:07_________________________________________________

na bank bedzie ujowo :tongue4:[br]Dopisany: 24 Marzec 2011, 21:59_________________________________________________

jak przeżyła kiedyś dzień przed wyjazdem na wesele moją mocną imprę do 1:00 z kolegą z pracy łącznie z latającymi 0,7l przez okno z 7piętra, wyjście z szklanka x 2 (drinki w dłoń) powrót bez ani jednej, po godzinie później spanie w wannie pełnej wody (wypuszczała 3 razy wodę obawiając się że nei będzie miała rano z kim na wesele jechać) ja napuszczałem 4 razy na nowo (parząc sobie stopy grzątkeim prawie) i wstałem nad ranem ok. 5:30 a o 12:00 mieliśmy być w Piekarach na ślubie a później na dwudniowym weselichu - to i imprę z Wami chyba strawi;) hehehehe nie ma źle.......co nie :gwizdanie:

:polew: yebany Ty się powinieneś leczyć :decayed:

co masz na myśli:

- rzucanie butelka 0,7 pusta z 7piętra

- leżenie/spanie w wannie ok. 3-4h

- czy zaprawe przed weselem dzień wczesniej

szczerze jazda z teściem w jednym aucie (Giszowiec - Piekary śl) - BEZCENNE (mam na myśli efekt motyla w brzuchu heheheh - wiecie wyboje nierówności uskoki na drodze)

wyjście tylko ze szklanką - nie wzieliście ze soba flaszki ? :shocked::polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie było trzeba flasza poleciała pusta z okna a w szkliwie była reszta zawartości opakowanie które chwile wczesniej nauczyła się latać - to była szybka szkoła latania...bardziej opadania;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

będziecie słuchać pracy tylu jednostek że styknie chyba co ?

ze co? :mysli:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie bierze ktos lapka czy jakiegos grajka? :mysli:

podobno zamiast zespołu każdy ma dostać chiński odtwarzacz MP3, nastwić na Radio Złote Przeboje i będziecie się bawić przy klasyce :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie bierze ktos lapka czy jakiegos grajka? :mysli:

podobno zamista zespołu każdy ma dostać chiński odtwarzacz MP3' date=' nastwić na Radio Złote Przeboje i będziecie się bawić przy klasyce :gwizdanie:

[/quote']czyli wkoncu jarko posluchal mojej prosby :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobno we Wloszech sniegu nie ma za dużo, ale znajomy zadbał o dobry hotel :gwizdanie:

09.jpg

18.jpg

12.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...