[B5 AKN] Prośba o analizę logów

[marbol 0]

witam serdecznie, nie wiem co sie z autem dzieje i od czego zacząć. Pojawił się jeden błąd 00575, kilka razy przy dodawaniu gazu obroty skończyły się na 3 tyś, ale po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu wszystko wróciło do normy. Auto ogólnie mułowate jest to mój pierwszy automat, dlatego nie przywiązywałem wagi, aż zaczeły mnie wyprzedzać golfy. Przepływomierz czyściłem był chyba wymieniany bo jest bosch, pod ciśnienie i dolot sprawdzałem, katalizatora brak, N 75 nie rozbierany ale działa, głównie myśle o turbawce bo w ogóle jej nie słychać na logach sie nie znam więc prosze o pomoc

logi dynamiczne;

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/df2659bba2684b35.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8968d92e809392e5.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a369802fff205633.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cd9557734886cc38.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a2f94fdeea6a7d1b.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5ce8a0b214efb46a.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36b4927e7f57e3e0.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8b9136d9210461ea.html

logi statyczne;

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/47c70f0e7f555f85.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fecda957d7475bbb.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f434ee952cdcdaa1.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/03ca5715cb2b66a8.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/76cb65952aa3587d.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7613d83a47f1df27.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/999b4d8b325d441b.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c0af5627e3379bb.html

basic settings;

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cee4812a038246d7.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eb85173760d18bb7.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/98ed12a783addad9.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5bb0b364171a48d5.html

[Piotruś 0]

W moim odczuciu z tym samochodem jest tak dużo problemów, że nie ma większego sensu omawianie wszystkiego z osobna, gdyż byłby to jeden z dłuższych topików w dziale diagnostycznym jaki dotąd napisano.

Ja bym proponował żebyś dogadał się z kimś z Twojej okolicy (np. na regionalnym spocie), kto jest kompetentny żeby posprawdzać podstawowe sprawy (np. szczelność podciśnienia N75 i gruszki na turbo, przestawić kąt wtrysku, etc.) ... .

Taka podstawowa "zabawa" z silnikiem zajmie co najwyżej godzinkę, po czym można będzie ponownie ponownie wykonać logi i w razie konieczności - wspólnymi siłami dopieszczać tą niunię ... .

Jak narazie problem jest ze wszystkim oprócz EGRa ... . Oczywiście Marbol - jeżeli tylko jesteś zdeterminowany osobiście naprawiać samochód - ja chętnie podzielę się z Tobą moją skromną wiedzą ... .

Uzupełniająco chce tylko dodać, ze pomimo tak wielkiej mnogości problemów - ich usunięcie wcale nie musi być kosztowne. Tutaj należy przywrócić życie sprężarce i odzyskać paliwo ale to paradoksalnie może się udać już po podmiance przepływomierza. Potem kąt wtrysku, etc ... .

[marbol 0]

dzięki Piotruś za zainteresownie sie moim zjawiskiem, nie myslałem że aż tak tragicznie. Ale cóż jestem konsekwentny, sugerujesz że jest padnięta przepływka to ją wymienie, potem zmiana kąta wtrysku. No i właśnie wspomniana grucha jeśli i ją wymienię bo mi podpadała od samego początku to będę musiał wyregulować sztangę tylko nie jestem pewien przy jakim podciśniemiu ma zacząć się otwierać 0,6 czy 0,8 bara.

[Piotruś 0]

Kolego Marbol - rozmawiamy na odległość, więc pewnych rzeczy nie da się ustalić metodą prób i błędów. Dlatego ja uważam, że nie powinieneś niczego kupować na pałę - tylko najpierw podłożyć inną sprawną część i na podstawie wyników takiej próby podejmować kolejne decyzje. Stąd powstała u mnie sugestia o skorzystaniu z pomocy kolegów na lokalnym spocie (np. podmiany przepływki wydają mi się codziennością ).

Marbol - w przedstawionych logach widzimy, że kierownice (BSy) praktycznie się nie ruszają, a turbina praktycznie nie pompuje powietrza. Te faktu na pewno świadczą o problemie z turbo lub podciśnieniem sterującym.

Pytaniem jest - czy zbyt mała ilość paliwa jest "tylko" wynikiem "popsutej" turbiny (przepływomierz nie widząc powietrza tnie dawki paliwa), czy jest nieco inaczej - że przepływka po prostu nie mierzy już tak jak powinna i z tego powodu nie ma paliwa (a więc i spalin), które napędziłyby turbo ... . Ot, takie błędne koło, a ponieważ rozmawiamy via net - nie wszystko można zobaczyć i stąd wiele wątpliwości, które w tzw. realu udałoby się rozwiać w kilka chwil ... .

Widzę jednak, ze jesteś konsekwentny - dlatego proponuję zacząć od uruchomienia turbo (a nie od kupowania nowej przepływki !!!). Zastygłe kierownice mogą być skutkiem nieszczelności w instalacji podciśnienia sterującego, awarią zaworka N75 lub wcześniej już wspomnianej gruchy na turbo czy też wyrobieniem się elementów zmiennej geometrii łopatek ... .

Na każdy z tych tematów na forum napisono już naprawdę bardzo dużo - więc z uruchomieniem kierownic (lub przynajmniej prawidłowym zdiagnozowaniem przyczyn awarii) raczej nie powinieneś mieć zbyt dużych problemów.

Dopiero po uruchomieniu turbiny możesz myśleć nad zakupami nowych części -w tym przepływomierza. Wcześniej, moim osobistym zdaniem, nie powinieneś wydawać żadnej kasy "na chybił-trafil" ... !!!

Oczywiście - gdybyś załatwił sobie od kogoś zastępczy przepływomierz na chwilową podmiankę - można by postawić diagnozę na skróty - co też w pewnym sensie skróciłoby Twoją drogę do sukcesu .

W żadnym razie nie uważam, że sytuacja jest tragiczna - problemy z doładowaniem i przepływomierzem (choć z Hitachi zdecydowanie rzadziej) to chleb powszedni userów TDi i nie ma co wprowadzać atmosfery grozy , tylko trzeba poszukać być może całkiem banalnych dróg wyjścia z opresji .

Skoro jesteś zdeterminowany to działaj, a na pewno coś dobrego się z tego urodzi .

[marbol 0]

źle zrozumiałem, dobrze by było zrobić podmiankę przepływki, ale to jest właśnie problem nie mam do kogo się zwrócić, jak narazie zamówiłem komplet uszczelek do turbo, bo szkoda czasu nawet jeśli by się okazało że kierownice są ok, to wyczyszczenie nie zaszkodzi a koszt jest niewielki. Jeśli uda mi się usprawnić autko w jakimś calu, poproszę Cię Piotruś o dalszą pomoc, narazie dzięki za wskazówki [br]Dopisany: 29 Czerwiec 2009, 13:58_________________________________________________ponowna prośba w szczególności do Piotrusia porównania logów, po czyszczeniu turbiny i wymiany przepływki. Wiem że to jeszcze nie szczyt uniesienia, ale odczułem znaczną różnice poprawy, kierownice jakby tu powiedzieć nie były zapieczone lecz jakby lekko się przycinały, luz poprzeczny dopuszczalny a wzdłużnego niewyczułem w ogóle, przepływka ori bosch, acha po operacji wyskoczył błąd 00542

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e254e7e9397d9aab.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9eb412f15bb43742.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1ea727cb697a832a.html

[vikis4 0]

Moc odczułeś bo jest nowa przepływka,która i tak podaje duużo za mało niz powinna!(co nie znaczy,że jest felerna!) Turbina prawdopodobnie została zle złozona,bo nie ma praktycznie żadnej pozytywnej zmiany lub po prostu geometria jest w fatalnym stanie...

[marewel 3]

,która i tak podaje duużo za mało niz powinna!

Bo turbina nie podaje tyle co powinna-czysto techniczne słownictwo.

[marbol 0]

czyli pozostaje teraz ta cholerna grucha, a może ktoś kiedyś przestawił sztange i jest zle wyregulowana? kolejna rzecz o której teraz myśle to kształt, ma wyjście na węzyk w górę widziałem takie w silnikach AFB, ale czy w moim nie powinna być już z wyjściem bocznym, musze teraz jakoś zmierzyć podciśnienie, czy powinno wynosić 0,6 atm?

[vikis4 0]

Nie sądzę,że jest zle wyregulowana-w tej chwili możesz to sprawdzić w 011BS (jaki jest rozkład ciśnień) ,bo poprzednie logi tej grupy pokazały tylko,że kierownicę stoją dęba!

[marbol 0]

po ostatnich wypowiedziach zastanawiałem się jak mogłem żle złożyć turbine, wydaje mi się to nie możliwe skoro pierścień i rolki ze szpilkami weszły na swoje miejsce. Zacząłem sprawdzać jeszcze raz cały układ podciśnienia, czyściłem zawory i nic. Dopiero kiedy zdecydowałem się na skrócenie sztangi od gruchy o pełne 3 obroty auto ożyło, zrobiłem natychmiast logi dla waszej oceny, proszę napisać co jeszcze nie domaga;

003 dynamik http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1ddbd0da96192988.html

008 dynamik http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/59e656dd89a6565d.html

011 dynamik http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7ef84d57b245c02e.html

003 basic http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/962f5b0e8906b172.html

004 basic http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f304d207edcbe034.html

011 basic http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/224b440f04b892e6.html[br]Dopisany: 10 Lipiec 2009, 21:52_________________________________________________ponawiam prośbę o analizę, bo trochę nagrzebałem w tym silniku przez ten tydzień. Po dość żmudnym szukaniu bąbelków powietrza w przewodach paliwowych i odpowietrzania pompy oraz wymiany zaworku zwrotnego na filtrze, niewspominając o wymianie przewodów przelewowych, filtrze powietrza, przepływomierzu, wszystkich przewodów podciśnienia, czyszczeniu turbawki, regulacji sztangi, adaptacji biegu jałowego, chciałbym abyście mi podpowiedzieli co jeszcze mam do zrobienia. Interesowała by mnie szczególnie wypowiedz Piotrusia, ale również wszystkie sugestie mile widziane

bs000 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b163f223ca52ce25.html

bs003 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6b52d234d228575e.html

bs004 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7140cf39a491f1a9.html

bs011 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5710d8235be283a8.html

dyn000 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c3135125b77e6910.html

dyn001 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6401aa28edba5a33.html

dyn003 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/baaae478c853ce84.html

dyn004 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4d6456ca654fa707.html

dyn008 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6533fd350c37f203.html

dyn010 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c32e1b5ad5653e01.html

dyn011 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3bbf6415d3086668.html

st000 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/39b3eef5a334d5a1.html

st001 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/02e58ec37b414b25.html

st003 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/30a735b45110f7d8.html

st004 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/58bf44524027b63a.html

st007 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/32edba898401442a.html

st013 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d0d30b043621a5ca.html

st014 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cb7a42128f3ef230.html

st018 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f20b6af34a2f0f8.html

st023 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4abff84ac64388a0.html

[Piotruś 0]

Kolego Marbol - w mojej osobistej ocenie poświęcony silniczkowi tydzień pracy - opłacał się i znajduje bardzo wyraźny obraz w najnowszych logach. Wszystko jest naprawdę OK ... oprócz turbiny.

To znaczy - widać, że dosyć mocno skróciłeś sztangę :gwizdanie:, dzięki czemu auto na pewno nabrało odpowiedniego wigoru i podejrzewam, że aktualnie jeździ Ci się zdecydowanie lepiej niż przed naprawą (??) ... , widać też, że instalacja podciśnienia i sam N75 spontanicznie i prawidłowo realizują oczekiwania ECU ... ale "bezwładność ciśnienia doładowania" pozostaje trochę za duża ... .

Ponieważ jednak wydaje mi się, że w chwili obecnej samochód jest pełen sił witalnych i jeździ się nim bardzo przyjemnie - to nie ma sensu wydawać kasy "na siłę". Trzeba zamknąć pokrywę silnika i cieszyć się autkiem (bo jest z czego) oraz satysfakcją z wyników własnej pracy/czasu .

Dopiero za jakiś czas (podejrzewam, że będzie to mniejwięcej po przebyciu około 30 tyś.km.) - problem turbiny prawdopodobnie powróci i wtedy już tylko regeneracja lub wymiana ... .

Narazie należą Ci się zasłużone gratulacje (bo naprawdę jest czego !!!) i radość z efektów własnej pracy :gwizdanie: .

Szacuneczek

[marbol 0]

dziękuje to mi bardzo pochlebia, lecz ja osobiście nie jestem do końca zadowolony, a to chociażby z powodu spalania. Myślałem że jeśli poprawie te wszystkie usterki to spalanie się obniży lub pozostanie w normie a tu reakcja odwrotna, czy nie uważasz że wtryski za bardzo przelewają. Natomiast maksymalne skręcenie sztangi w moim przypadku jest powodem kończącej się turbiny rozumiem, to może dla pewności jeszcze podmienie N75. chyba że to nic nie da, bo już mi się w głowie miesza, pozdrówka musimy się kiedyś spotkać na jakimś spocie

[Piotruś 0]

Korekcje rzeczywiście wydają się zawyżone ale możliwych powodów jest bez liku, a już na pewno nie jest to dowód czy nawet wskazanie przyczyn podniesionego zużycia paliwa ... (moim zdanem).

Nie ulega natomiast żadnej wątpliwości, że odszukanie powodów wzmożonej konsumpcji musiałoby się zacząć od skrupulatnej diagnostyki pompy wtryskowej i wtryskiwaczy ... lecz tego można dokonać tylko i wyłącznie na stanowisku probierczym Bosch'a (a więc musiałbyś wymontować pompę i wtryski z silnika).

Naturalnie zakładam, że ponadnormatywne zużycie nie pochodzi od zwiększonych oporów toczenia, spowodowanych np. nieodpowiednim ciśnieniem powietrza w oponach, zabrudzonymi hamulcami, etc. ... .

Co do spota - byłoby mi niezmiernie miło (np. na pewnym lotnisku w II-giej połowie sierpnia ... ... ) .