Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Bardzo głośno w czasie jazdy - czy to tak ma być?


Pakosław

Rekomendowane odpowiedzi

hmm dziwna spraw naprawdę w takim razie ja w swojej b6 2.5tdi tez miałem takie dziwne buczenie myślałem ze to skrzynia ale po tygodniu jeżdżenia okazało sie ze to turbina bo autko nagle przestało jechać buczenie ustało a z tyłu świata nie było widać sprubój ściągnąć waz od turbiny ten który idzie z filtra do turbiny i sprawdź czy wirnik nie ma luzu dobrze be tez było jeżeli wsadził byś tam lusterko i sprawdził czy wirnik nie jest mechanicznie uszkodzony nie ma żadnych ubytków itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Turbina byla niedawno czyszczona bo sie zawieszała i nie było takich objawów.

Właśnie w tym jest problem, ze nie mogę sobie z tym buczeniem poradzić. Samochód komfortowy a brzmi jak rajdowy a po przekroczeniu 2600 - 2650 już jest ok. Koszmar psychiczny . Pierwsze Audi i lipa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widać go ale czy sprawny to nie wiem[br]Dopisany: 06 Wrzesień 2009, 17:10_________________________________________________Pewnie już trohę zapchany[br]Dopisany: 06 Wrzesień 2009, 17:40_________________________________________________trochę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

k. Dzieki za radę. Zobaczymy te poduszki

Jak się zachowuje na biegu jałowym ostatni tłumik? Pytam ponieważ u mnie takie buczenie występowało przed wymianą plecionki. Po jej wymianie jest cisza a ostatni tłumik wisi sobie nieruchomo na wieszakach gdzie poprzednio cały czas drgał. Oryginalna plecionką była w stanie idealnym i znajomi odradzali ją ruszać ale wymiana się opłaciła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem pod samochodem i nie widziałem nic niepokojącego ani nie słyszałem. Pierwsze podejrzenie u mnie padło na tłumik ale nic sa ok.

Czy takie buczenie przy uszkodzeniu plecionki moze byc słyszalne tylko w przedziale 2200 - 2600 obr/ min

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku drgał układ wydechowy i buczenie występowało w podanym przez ciebie przedziale obrotów. Sprawdź jeszcze czy obudowa filtra powietrza jest stabilnie przymocowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

filtr powietrza jest przymocowany.

Bardzo dziękuję za radę jutro jeszcze sprawdze zachownie plecionki.

Kurdę muszę zlokalizować ten feler bo chce się cieszyć Audi a nie traktorem

Przyjrzyj się całemu układowi wydechowemu za plecionką ponieważ amplituda drgań na końcowym odcinku wydechu jest największa. W moim przypadku przedostatni i ostatni tłumik bardzo drgały. Jeżeli nie występują drgania układu wydechowego w twoim aucie to nie będzie powodem buczenia plecionka. Przyszła mi jeszcze jedna myśl aby na biegu jałowym gdy występuje buczenie nacisnąć na końcówkę tłumika. Jak będzie to wina plecionki to buczenie powinno ustąpić. Nic innego nie przychodzi mi na myśl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziekuje za rady. Sprawdzę wydech i dam znać co ustaliłem. [br]Dopisany: 08 Wrzesień 2009, 15:51_________________________________________________Witam.

Wiec wydech OK.

Zauważyłem jednak - na moje ucho, że silnik w tych granicach 2200 - 2600 obr/ min na postoju strasznie rzęzi. Może to zawory a może to przez to jest taki głośny. Jest to mój pierwszy diesel ale dźwięk jest taki i rezonans jakby w środku było wszystko luźne.

Moze to od tego takie byczenie jakby był dziurawy tłumik w czasie jazdy od 2200 - do 2600 obr/ min.

Nie ma mądrego który by mi to zdiagnozował. Serwis mówi ze wszystko dobrze a nie jest.

Mam kurde sportowe brzmienie podczas jazdy a nie komfort. Do bani.

[br]Dopisany: 10 Wrzesień 2009, 21:14_________________________________________________Dzisiaj chyba jestem na 90% przekonany,że winna jest plecionka. Jak naciskałem tłumik końcowy góra - dół to zaczął ciszej chodzić. Jeszcze tylko przy 120 jest nie przyjemnie. Więc chyba mam winowajcę.

Teraz pytanie - ile kosztuje katalizator z plecionką 19 TDI 110 KM 1998r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co Ci katalizator z plecionką :) U siebie wywalasz wkład kata, na jego miejsce wspawujesz rurkę, a starą plecionkę wycinasz i wspawujesz nową o dokładnie takich samych wymiarach. Dobry tłumikarz, który coś takiego robił będzie wiedział o co chodzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem zwolennikiem poprawiania konstruktorów. Pewnie masz racje ale ja lubię orginał

Katalizatora nie musisz wycinać a jedynie wymienić plecionkę. Ja na przykład sam to robiłem i sprawdziłem w jakim stanie jest katalizator. Ponieważ nie jest zatkany przedmuchałem go sprężonym powietrzem i dalej sobie jeździł. Gdzieś na forum czytałem jak ktoś pisał, że mechanik powiedział mu, że miał katalizator w bardzo dobrym stanie ale na życzenie mu go wywalił. Ja natomiast uważam, że wycinanie dla samego wycinania bo wszyscy tak robią nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 220 tyś to chyba katalizator może być zapchany. Plecionkę trzeba jak rozumiem wyciąć, potem dospawać .

Kolejny chyba problem to będzie odpowiednio ją zgrać z katalizatorem i silnikiem. To chyba wyzwanie dla fachowca.

I ile taka operacja kosztuje i czy lepiej nie wymienić w tym przypadku kompletu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...