Spoty Bielska Białej i okolic. Każda środa godz.18-ta Nałęże przy grillu

[wojtekce]

jak tam panowie zdrówko Wierzę,że jutro dowiem się co nieco To ja narazie uciekam bo mam służbę

może w środe

[slodki79]

jak tam panowie zdrówko Wierzę,że jutro dowiem się co nieco To ja narazie uciekam bo mam służbę

może w środe

No właśnie hihihihi chyba jeszcze chodzę na wstecznym

[Wihajster]

jak tam panowie zdrówko Wierzę,że jutro dowiem się co nieco To ja narazie uciekam bo mam służbę

może w środe

No właśnie hihihihi chyba jeszcze chodzę na wstecznym

pewnie jeszcze kwit w żyłach po urlopie nie wyparował

[wojtekce]

tak długo go nie było że zapomniał kiedy są spoty :gwizdanie:

[Baddy]

tak długo go nie było że zapomniał kiedy są spoty :gwizdanie:

Więc oprocz tego ze w srode dodam ze o 18:00

[proton2]

Widzę, że wszystkim upał doskwierał i nie siedzieli przed kompem w weekend

A ja dziś przywaliłem delikatnie zderzakiem w płot i mam uszkodzony ;(

[mk4]

Widzę, że wszystkim upał doskwierał i nie siedzieli przed kompem w weekend

A ja dziś przywaliłem delikatnie zderzakiem w płot i mam uszkodzony ;(

... tylko plastik czy coś więcej..? zapodaj fotki

[proton2]

Tylko plastik raczej, nawet specjalnie nie poczułem, więc raczej nic strasznego się nie stało. Lakier trochę odrapany, będzie trzeba malować.

[Wihajster]

Tylko plastik raczej, nawet specjalnie nie poczułem, więc raczej nic strasznego się nie stało. Lakier trochę odrapany, będzie trzeba malować.

vagiem sie zrobi

[proton2]

Tylko plastik raczej, nawet specjalnie nie poczułem, więc raczej nic strasznego się nie stało. Lakier trochę odrapany, będzie trzeba malować.

vagiem sie zrobi

Mam za starą wersję i nie da rady

Swoją drogą widziałem chyba wczoraj Pitera na krakowskiej koło 18-tej.

[mk4]

Tylko plastik raczej, nawet specjalnie nie poczułem, więc raczej nic strasznego się nie stało. Lakier trochę odrapany, będzie trzeba malować.

vagiem sie zrobi

chętnie kupie od Ciebie takiego vag'a....

[slodki79]

tak długo go nie było że zapomniał kiedy są spoty :gwizdanie:

Więc oprocz tego ze w srode dodam ze o 18:00

spoko jeszcze pamiętam

[siemian]

- Byłem miesiąc na Mazurach. Co dzień balanga, co noc inna laska, chłopcy też się trafiali. Przepiłem całą tacę sprzed wyjazdu. Żeby mieć na powrót okradłem jednego gościa. Bardzo żałuję.

- Rozgrzeszam cię - mówi pierwszy - a za pokutę odmówisz 3 pacierze.

Następnie zamienili się miejscami.

- Byłem miesiąc w Sopocie - mówi drugi - poznałem fajną dziewczynę, chodziliśmy do kina, wieczorami na spacery po plaży, dużo rozmawialiśmy. Ostatniego dnia zaprosiła mnie do siebie, poszliśmy do łóżka. Było fajnie, ale teraz żałuję, bo zgrzeszyłem.

- Rozgrzeszam cię - mówi drugi - a a za pokutę będziesz tydzień leżał krzyżem, co 6 godzin biczowanie i ścisły post przez miesiąc.

- Ale mi dowaliłeś - mówi pierwszy po wyjściu z kościoła - a ja dałem ci taką lekką pokutę.

- Taki już jestem - odparł drugi - Jak pier**lę, to pier**lę, jak spowiadam, to spowiadam.

[boniu]

sieman jak sie nie myle to wczoraj Cie widzialem w czechowicach na basenie

[slodki79]

sieman jak sie nie myle to wczoraj Cie widzialem w czechowicach na basenie

A ja powiem inaczej To ja Ciebie widziałem wczoraj w Pszczynie na którymś skrzyżowaniu ok 18.20 :tongue4: :naughty:

[piter220v]

Mam za starą wersję i nie da rady

Swoją drogą widziałem chyba wczoraj Pitera na krakowskiej koło 18-tej.

ta widziales .. i nawet wystawil ci reke przez szybe jak sie mijalismy balem sie ze mi ja urwie tak napierdzielales furmanka pod gore

[Baddy]

W barze na szczycie wieżowca siedzi przy barze facet.

Zamawia tequile, wypija ja jednym haustem, podbiega do okna i... wyskakuje.

Ku zdumieniu wszystkich po paru minutach znowu staje w drzwiach baru. Od stolika

wstaje inny facet, podbiega do niego i pyta:

- Panie! Jak pan to zrobił?! Przecież jesteśmy z dwieście metrów nad ziemią...

- Wie pan co, ta tequila jest jakaś dziwna, wypijam ją, skaczę, pędzę ku

ziemi i jakiś metr przed nią hamuje i ląduję miękko. Proszę zobaczyć...

Rzeczywiście, jak powiedział, tak zrobił. Jego rozmówca zaszokowany

postanawia zrobić to samo. Wypija tequile, skacze przez okno

i...ginie na miejscu. Wtedy barman, przecierający leniwie szklankę mówi do pierwszego faceta:

- Wiesz Superman, kiedy popijesz jesteś strasznym sk***ysynem...[br]Dopisany: 03 Sierpień 2009, 21:08_________________________________________________Idzie Jezus z Maryja przez miasto, nagle zauważają - że w jednej z uliczek

toczy sie bójka, Maryja podbiega i próbuje odciagnąć napastników:

- Co robicie, tak nie można, czy wam zawinił ten biedny człowiek? Jak już chcecie

kogoś pobić to pobijcie nas.

Kolesie sie nie zastanawiali i wpuścili wp***dol Maryji i Jezusowi.

Po czym Jezus wstaje cały posiniaczony, otrzepuje kurz z odzienia, patrzy na

Maryje i mówi:

- Matka, jak ty cos pierdolniesz...

[siemian]

Boniu nie mogłeś mnie widzieć bo o 21 wróciłem z Chorwacji i w okolicach czechowic mnie nie było...

Pozdrawiam

[boniu]

sieman jak sie nie myle to wczoraj Cie widzialem w czechowicach na basenie

A ja powiem inaczej To ja Ciebie widziałem wczoraj w Pszczynie na którymś skrzyżowaniu ok 18.20 :tongue4: :naughty:

Hmmm na dwupasie ??? bo jedynie tam o tej godzinie moglem jechac ...ja niestety nie widzialem Cie.

Sieman no wiesz koles z profilu byl podobny no i hery(hair'y) mial takie same

[siemian]

poko