Ile można zapłacić za zadbaną B7 2,0TDI w DE?

[filip1001 1]

Jak w temacie, jak się przegląda mobile, autoscout24 itd to ceny B7 zaczynają się od ok. 10000EUR, a kończą oby na 20 000EUR. Mówię o 2,0tdi. O allegro nie wspominam, bo tam to są auta często tańsze niż w DE , bo większość cofane szafy itd. Więc ile można rozsądnie zapłacić za średnio wyposażoną B7-emkę ( z xenonem, dużą navi) , z przebiegiem 120-140 tys km, żeby nie przepłacić? .

[johnybravo 0]

ooooo zmieniasz na b7 :gwizdanie:

no już taka pośrednia to koszt ok .60k około .

nie baw sie w 2.0 tylko bierij 3.0 Q

[Andrzej K 1]

Nie napisałeś czy to ma być sedan czy kombi, skrzynia ręczna czy automat. Jeżeli chcesz kupić B7 2,0tdi 2006r. w doskonałym stanie technicznym z przebiegiem do 120000km z udokumentowaną bezwypadkową przeszłością, to jeżeli dobrze poszukasz to zapłacisz w DE niezbyt dużo ponad 15000E.

[Pandzior 0]

Za zadbany i naprawdę dobry samochód nie można przepłacić.

[GILI 2]

Za zadbany egzemplarz trzeba dać w okolicy 15-16tyś. Dużo zależy od wersji i regionu w którym autko stoi.

[Madas 2]

i w końcu konkretnie ludzie piszą że za egzemplarze zadbane i z pewnym przebiegiem trzeba niestety zapłacić a ludzie patrzą na allegro czy otomoto i mówią że klubowicze mają drogo .... odpowiedź jest prosta ja auto szukałem 3 mies a potem na nie czekałem 2.5 mies aż gość dostanie nowe na wymianę .... i nie mam zamiaru oddać za 49-51 tyś tak jak stoją na allegro ... potem ludzie kupują takie wałki i zakładają wątki typu " padło mi ....., dwumas wysiadł przy małym przebiegu......, odpadły koła ...., zatarł się silnik ...... itp " ...

[Nowak_zg 0]

i w końcu konkretnie ludzie piszą że za egzemplarze zadbane i z pewnym przebiegiem trzeba niestety zapłacić a ludzie patrzą na allegro czy otomoto i mówią że klubowicze mają drogo .... odpowiedź jest prosta ja auto szukałem 3 mies a potem na nie czekałem 2.5 mies aż gość dostanie nowe na wymianę .... i nie mam zamiaru oddać za 49-51 tyś tak jak stoją na allegro ... potem ludzie kupują takie wałki i zakładają wątki typu " padło mi ....., dwumas wysiadł przy małym przebiegu......, odpadły koła ...., zatarł się silnik ...... itp " ...

bo sa dwie szkoly kupowania auta

pierwsza to twoja .. gdzie kupujesz auto i je masz

a druga to taka w ktorej kupujesz auto na raty ... najpierw placisz 70% ceny a potem pozostala czesc z odestkami kupujesz jako czesci i naprawy .... ta metode preferuja polacy[br]Dopisany: 30 Listopad 2009, 09:33_________________________________________________u nas wg ludzi dobre:

b5 kosztuje 10-13 tys zl

b6 20 - 25 tys zl

b7 45-48 tys zl

oczywiscie zadabne :polew:

[Madas 2]

a te same zadbane w DE

B5 18-25

B6 38-42

B7 54-60

[Nowak_zg 0]

tylko ze u nich jak kupujesz auto to dostajesz tylko jedno

a u nas jak kupujesz tanio auto to dostaniesz gratis cwiare z drugiego

[Andrzej K 1]

Za zadbany i naprawdę dobry samochód nie można przepłacić.

Lepiej nie da się tego ująć .

[Voucher 5]

Bo z autami jest jak z kinder niespodzianką, jeden dostaje całe auto, a drugi musi je sobie poskładać do kupy.

[filip1001 1]

Dzięki za zainteresowanie tematem. Tak jak forumowicze napisaliście, nie chcę ani nie mam takiego zamiaru kupić B7emki za 45-48 tys, bo wiem, że potem bankructwo murowane przez kwoty, które będzie trzeba włożyć w naprawy.

Za zadbany egzemplarz trzeba dać w okolicy 15-16tyś. Dużo zależy od wersji i regionu w którym autko stoi.

Hmm, swoje obecne b6 kupiłem w Bawarii. I jestem zadowolony Jak sprawa się kształtuje na obecny czas? Gdzie dobrze jest szukać B7, tzn jaki region?. Dodam, tylko, że jak dla mnie to im lepiej od Polskiej granicy tym lepiej , bo większe prawdopodobieństwo, że żaden Polaczek przy aucie nie grzebał, przynajmniej z reguły, bo znam parę przypadków, że ktoś kupił auto niedaleko Polskiej granicy od "Niemca" i potem okazuje się, że ten Niemiec był Polakiem handlarzem.

odpowiedź jest prosta ja auto szukałem 3 mies a potem na nie czekałem 2.5 mies aż gość dostanie nowe na wymianę .... i nie mam zamiaru oddać za 49-51 tyś tak jak stoją na allegro ... potem ludzie kupują takie wałki i zakładają wątki typu " padło mi ....., dwumas wysiadł przy małym przebiegu......, odpadły koła ...., zatarł się silnik ...... itp " ...

W moim przypadku raczej opcja typu szukanie przez kilka miesięcy nie wchodzi w grę, raczej będzie to max kilka tygodni, wyszukanie odpowiedniej oferty/auta , sprawdzenie VIN, itd. itp., wyjazd, oględziny i jak wszystko ok o zakup. Nie mam wielkich wymagań i preferencji typu podgrzewane tylne fotele i podwójne szyby więc łudzę się nadzieją, że aż tak wielkiego problemu ze znalezieniem auta nie będzie.

[Tomeks 12]

ja swoją przywiozłem z pod Monachium,mój brachol tak samo i oboje jesteśmy zadowoleni

gdy kupowałem swoją,warunkiem bezwzględnym był nowy przegląd i ubezpieczenie (HU & AU neu),oraz auto z autohausu,a nie od handlarza co ma 1000 aut na placu.

rzecz jasna,auto na niemieckich blachach,w sprawie auta dzwonił mój wujas,który mieszka w DE od ponad 30 lat,oczywiście mówił,ze auto chce kupić dla siebie,niemiec niemcowi kichy nie sprzeda,za duże ryzyko,aut na blachach wywozowych wystrzegaj się jak ognia,przeważnie w ogłoszeniach jest napisane,że auto tylko na export.

co do ceny,to już wiesz,że za dobre trzeba zapłacić,więc pierwszych parę stron na mobile.de możesz sobie od razu odpuścić.

np.jak szukałem na mobile swojej,po wpisaniu kryteriów,najdroższa jaka wyskoczyła,była za ponad 24tys.€ (przebieg niecałe 30tyś.km. ),a moja za 18900€,oczywiście z większym przebiegiem ,ale większość naprawdę przyzwoitych było pomiędzy 15-16tyś€,a okazje można było wyrwać nawet za 12tyś€.

[filip1001 1]

np.jak szukałem na mobile swojej,po wpisaniu kryteriów,najdroższa jaka wyskoczyła,była za ponad 24tys.€ (przebieg niecałe 30tyś.km. ),a moja za 18900€,oczywiście z większym przebiegiem ,ale większość naprawdę przyzwoitych było pomiędzy 15-16tyś€,a okazje można było wyrwać nawet za 12tyś€.

Kiedy kupowałeś auto i jakie miałeś kryteria?