Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADR] Problem z zawieszeniem


jawor031

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo proszę o jakieś wypowiedzi, gdyż zachowanie mojego auta powoduje że nocy spać nie moge.... Otóż moją a4 kupiłem w wakacje czyli kilka miesięcy temu. Po kupnie samochód prowadził się dobrze. Po jakimś czasie zaczęło coś stukać z przodu. Pojechałem na stację diagnostyczną i koleś powiedział ze do wymiany przedni wachacz, tuleje belki tylnej i amorki tył. Przednie miały po 61-62%. Kupiłem wszystkie te części, amortyzatory sachs, wachacz jakiś słabszy - nie pamiętam nazwy, a tuleje też nie wiem jakiej firmy, ale sprzedawca mi powiedział ze są bardzo dobre - dodam że wybrałem te najdroższe jakie moógł sprowadzić. Po wymianie jezdzilo sie duzo lepiej. Nie bujało juz tak tyłem, z przodu nic nie pukało. póżniej wymieniłem opony na zimowe i przy okazji pojechałem na ustawienie zbieżności. Od jakiegoś miesiąca coś się dzieje nie dobrego. Otóż przy jeździe z 3 osobami na pokładzie buja tyłem po wjechaniu na jakąś poprzeczna nierówność( nie musi być duża prędkość - wystarczy 90 km/h). Przód też się nie trzyma dobrze drogi - również trochę buja na nierównościach ( z pokonywaniem zakrętów na równej drodze nie ma problemów). Jednak to tylko namiastka złego. Najgorsze jest to że przy wjechaniu w jakiś dołek są dwa głośne huki - po przejechaniu przejechaniu przednią osią jest bum! i tylną osią też jest bum! I nie jest to dźwięk wybitej tulei w wachaczu. Jest takie wielkie "łup" jakby miało się coś zaraz urwać. Z o bserwacji moich wynika że tyl auta troche za bardzo siedzi i wymiana amorków nic nie pomogla tzn auto nie poszlo w górę. Dodam jeszcze ze miesiąc temu robilem przeglad i gość powiedział że w zawieszeniu nie ma luzów, o sprężynach nic nie wspominał ani o amorkach. Odkąd kupiłem samochód nie było zadnej stluczki ani nawet jenego przejechania przez krawężnik. Proszę poradżcie od sprawdzenia czego zacząć. Powiem jeszcze że owe stuki są podobne do sytuacji kiedy w kole byloby ze 3 atmosfery powietrza i w pierwszej chwili pomyślałem ze moze za duzo mi nabili po zmianie opon. Jednak po uregulowaniu ciśnienia we wszystkich kołach na 2 atm nic sie nie poprawiło:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nowe amorki mogą paść, niestety.

Może być też, że któraś sprężyna pekła.

Co do przednich amorków, to 60-61 % to jest już początrek ich końca, więc "prowadzanie" przodu może być właśnie tym spowodowane.

Przedni zawias ma to do siebie, że wahacze wymienia się parami - nowy może się szybko popsuć stykająć się ze starszym zużytym.

Niestety, nie pozostaje Ci nić innego jak szukać, szukać, szukać.

Znajdź jakiegoś dobrego mechanika. Posadź go za kierownicę i przejedź się trasą, gdzie najbardziej słyszalne są te pukania. Potem niech szuka ... innego wyjścia nie ma.

Poza tym, zależy z jaką prędkością przejeżdżasz przez te nierówności. Audi jest raczej twarde i na gorszej nawierzchni trochę jednak puka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,co do wachaczy to się nie baw w wymianę pojedynczych sztuk tylko wymień wszystkie od razu bo i tak pozostałe padną za jakiś czas ja tak miałem u siebie i muszę teraz kupić cały przód zestaw i będzię z głowy co do tyłu ja miałem kiedyś wybitą śrubę i amor mi pukał jak głupi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...