Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AVG] Pierwsze hamowanie po dlugim postoju - serce w gardle


niumara

Rekomendowane odpowiedzi

ja obstawiam ze to bedzie jakis wezyk wlasnie podcisnienia jak iga napisała. w weekend moze sie tym zajmę jak znajdę chwilke. pewnie to jakas pierdoła...OBY :)

A ja stawiam na pokryte rdzą (rdzawym nalotem) tarcze, jedno hamowanie i rdza starta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi wystarczy jak auto postoi jeden dzień/noc gdy jest wilgotno lub po myciu samochodu (tym bardziej) to na tarczach jest taki rdzawy nalot. Wtedy właśnie pierwsze hamowanie tak wygląda.

Ewentualnie mogą już zacinać się co niektórym prowadnice zacisku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 4 dniach postoju mialem taki objaw zero chamowania i twardy pedal.pozniej troszke ustapilo i lepiej chaluje ale nie tak jak powinien i pedal dalej jest twardy.nie wiem co robic bo to troszke niebezpieczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 4 dniach postoju mialem taki objaw zero chamowania i twardy pedal.pozniej troszke ustapilo i lepiej chaluje ale nie tak jak powinien i pedal dalej jest twardy.nie wiem co robic bo to troszke niebezpieczne

Taka pogoda tzn. wilgoć,mróz i wszystko zamarza,rdzewieje niestety taka kolej rzeczy. Pojeździj , pohamuj i powinno być ok. Tak jak mówiłem wcześniej może prowadnice zacisków już zaczynają rdzewieć i blokować. Po drugie kiedy wymieniałeś płyn hamulcowy? Może w nim być już znaczna ilość wody

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

auto mam 8 miesiecy i nic z chamulcami nie robilem a poprzedni wlasciciel nie mam pojecia.myślisz ze zmiana plynu pomoze?

Jeżeli jeszcze nie wymieniałeś płynu hamulcowego to radzę jak najszybciej to zrobić. Polecam ATE TYP200 lub ATE SL6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest sprawa zapiekających się zacisków - tak jak już parę osób napisało. naleci syfu z drogi, przez noc przymarznie i rano przy pierwszym hamowaniu trzeba depnąć pedał żeby klocki "zerwały" ten syf z prowadnic. pomoże wyczyszczenie i nasmarowanie prowadnic.

serwo ani podciśnienie nie ma nic do tego, ale skoro już przy temacie jesteśmy, to ten magiczny wąż podciśnieniowy łączy obudowę serwa hamulcowego z kolektorem dolotowym. jeżeli będzie pęknięty, nieszczelny etc objawy będą dwa: po pierwsze cuda z wolnymi obrotami (silnik będzie łapał lewe powietrze), a po drugie pedał może chodzić ciężej, ale cały czas a nie tylko przy pierwszym naciśnięciu etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potwierdzam - u mnie również wróciło wszyskto do normy. Przyczyną takiego zachowania był po prostu mróz (czyli zdzieranie warstwy lodu i ślizganie a później ok)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie to samo zauwazylem u kolesia w Pasku-wymienilismy klocki i pierwsze hamowanie i...niespodzianka-klocki wymienione byly wszedzie(przod i tyl) ale zapomnielismy odpowietrzyc-odkrecenie srubek,pompowanie i wrocilo do normy :wink4:

po wymianie klocków tłoczki są maksymalnie cofnięte i trzeba zawsze podpompować aby zniwelować odstępy pomiędzy tłoczkiem,tarczą a klockiem.

Całkiem śmiało można zapowietrzyć sobie układ przy wymianie klocków. Przeważnie nowe klocki są grubsze od starych :wink4: no i trzeba cofnąć tłoczki i właśnie wtedy może dojść do zapowietrzenia zwłaszcza jak tłoczki nie są już pierwszej młodości i mogą mieć jakieś wżery.

porównaj siłę jaką potrzebujesz aby cofnąć tłoczek a tą jaką wytwarza pompa podczas hamowania, jakby były wżery to płyn przy hamowaniu by lał się strumieniami. po drugie jak cofasz tłoczek to jakim cudem podczas ściskania powietrze ma się dostać do układu(raczej płyn powinien się wydostawać? Nie zastanawia was to,że w większości przypadków w naszych autach problem z twardym hamulcem zaczyna się w okolicach 0*C

proponuję poczytać tutaj http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t113842.0.html;msg1362964;highlight=woda+servo#msg1362964

lub http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t47779.0.html;highlight=naprawa+servo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...