Pretor Opublikowano 5 Lutego 2010 Opublikowano 5 Lutego 2010 Witam. Wczoraj auto mi przeszło w tryb awaryjny. Po zjechaniu na pobocze i ponownym odpaleniu wszystko ok. do momentu przekroczenia 3000 obr/min. Widziałem już co jest grane. Sprawdziłem skok sztangi i poruszała się tyko 2mm. Udało mi się ją rozruszać do 7mm (wiem, że powinno być ok 20mm), ale bez czyszczenia się nie obejdzie, tylko dziwi mnie jedna rzecz, a mianowicie po rozruszaniu do tych 7mm wszystko jest ok. Dzisiaj co chwilę zamykałem zegar i nie ma już nadluftu. Czy może to być oznaką tego, że turbo nie daje już takiego ciśnienia jak powinno i wystarczy turbinie te 7mm skoku? Autko zbiera się całkiem dobrze. Jak można domowym sposobem sprawdzić czy daje takie ciśnienie jak powinna? Pozdrawiam.
rav Opublikowano 5 Lutego 2010 Opublikowano 5 Lutego 2010 Jak można domowym sposobem sprawdzić czy daje takie ciśnienie jak powinna? Np. za pomocą VAG-COM grupa 11 w dynamicznej próbie. _________________ Pozdrawiam Rafał
Sztomel Opublikowano 5 Lutego 2010 Opublikowano 5 Lutego 2010 Vagiem jest najprościej, można też sprawdzić przy pomocy manometru lub wskaźnika turbo boost ale po pierwsze to trzeba go mieć a po drugie trzeba wmontować w dolot króciec do podłączenia manometru lub wskaźnika doładowania turbo - jednak wtedy nie będziesz miał porównania ciśnienia rzeczywistego z tym jaki oczekuje w danej chwili sterownik silnika - jednym słowem diagnoza grupy 011 dynamicznie jest najlepszym rozwiązaniem.
Pretor Opublikowano 5 Lutego 2010 Autor Opublikowano 5 Lutego 2010 Dziękuje za poradę. W przyszłym tygodniu podłącze vaga, a jak turbinka będzie już słaba to wymieniam na AWX-a .
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się