M_ILES Opublikowano 25 Lutego 2010 Opublikowano 25 Lutego 2010 Witam kolegow! Mam problem w mojej B6 ALT z wyciekiem plynu chlodzacego. Od momentu, kiedy 12 Stycznia 2010, pewien mechanik wymienil uszkodzony termostat, mam dziwne ubytki plynu chlodzacego (wlasciwie znika on prawie calkowicie) W ciagu tygodnia potrafi caly plyn gdzies ujsc. Nie byl zalany G12, lecz zwyklym. Wczoraj rano, zauwazylem, ze ogrzewanie nie dziala, zagladam pod maske - a tam ponownie w zbiorniku zero plynu. Jak zlokalizowac wyciek? Co moze byc przyczyna? Prosze o pomoc! Serdeczne dzieki
Buba Opublikowano 25 Lutego 2010 Opublikowano 25 Lutego 2010 odpal silnik i obserwuj przewody, moze cos zobaczysz, jedz do mechanika niech puszcza cisnienie w uklad i moze cos wyjdzie.
sajmon8526 Opublikowano 26 Lutego 2010 Opublikowano 26 Lutego 2010 spokojnie przyjrzyj sie wszystkim przewodom i jak mozesz jak masz to zejdź do kanału wtedy bedzie lepiej widziec miejsce skad cieknieWiesz miejsc moze byc sporo ale napewno sie znajdzie.Znajdź mój wątek bo ja znalazłem u siebie przyczyne ale dosyc długo musiałem szukac.i to w takim mejscu ze trudno naprawde było go cieżko znaleźć.Teraz autko na warsztacie bo wszystko trzeba rozebrać zeby dostac sie do głupiego oringu który przestał uszczelniac.Ehhh.A pod autkiem nie masz kałuży? [br]Dopisany: 25 Luty 2010, 18:47_________________________________________________a może cos mechanior źle zrobił przy wymianie termostatu bo to takie dziwne ze po wymianie coś złego zaczeło sie dziac.musi być coś z tym związane
MarEsp Opublikowano 28 Lutego 2010 Opublikowano 28 Lutego 2010 Ja bym sprawdził plastikowy króciec pod czujnikiem temperatury - który pod wpływem temperatury wygina się w banan po jakimś czasie - wtedy płyn sika na okolice katalizatora. Krociec jest z tyłu silnika na wysokosci akumulatora
M_ILES Opublikowano 10 Marca 2010 Autor Opublikowano 10 Marca 2010 Serdeczne dzieki za wszystkie rady, panowie. Mechanik dal ciala na calej linii, zle przykrecil termostat, pokieleszowal rurke plynu(zelazna), zle ja wsadzil w kolnierz termostatu, ufff. Plyn wyciekal tylko po cisnieniem, kapal na goracy silnik i wyparowywal w sekunde, dlatego tak trudno bylo zlokalizowac, wyciek w domowych warunkach. Sam dalem rade... Dzieki i pozdrawiam
Wandej Opublikowano 10 Marca 2010 Opublikowano 10 Marca 2010 Serdeczne dzieki za wszystkie rady, panowie. Mechanik dal ciala na calej linii, zle przykrecil termostat, pokieleszowal rurke plynu(zelazna), zle ja wsadzil w kolnierz termostatu, ufff. Plyn wyciekal tylko po cisnieniem, kapal na goracy silnik i wyparowywal w sekunde, dlatego tak trudno bylo zlokalizowac, wyciek w domowych warunkach. Sam dalem rade... Dzieki i pozdrawiam orientujesz się czy mechanior do wymiany termostatu zdejmował kolektor dolotowy czy dał rade wymienić tylko odkręcając alternator?
M_ILES Opublikowano 11 Marca 2010 Autor Opublikowano 11 Marca 2010 Serwus! Dal rade wykrecajac alter, ale jak widac z powyzszych opisow, jak mu poszlo, to juz inna historia. Dziwie sie, bo sam odkrecilem alternator, zeby zobaczyc jak to faktycznie wyglada, i jest super dostep...Szczegolnie, gdy sie odkreci 2 ruru od gory (paliwo i woda)... Udanej zabawy!
Wandej Opublikowano 11 Marca 2010 Opublikowano 11 Marca 2010 Dzięki wielkie Czeka mnie to samo ale bez pomocy mechanika sobie poradzę
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się