dawajrapa Opublikowano 24 Czerwca 2007 Opublikowano 24 Czerwca 2007 witam, wlasnie wrocilem znad morza... jechalem sobie trasa, zapieta 5tka, ok 140 na blacie, wszystko elegancko. nagle cos lekko puknelo (delikatnie, zadne glosne uderzenie, i to nie z okolicy silnika/skrzyni- tylko przy dzwigni zmiany biegow w kabinie, drazek lekko sie poruszyl) technicznie zadnej zmiany/wplywu na jazde to nie mialo, dopuki... dojechalem do zjazdu, wbilem 4ke, zjechalem, wszystko ok. Dojezdzamy do przejazdu kolejowego- chce zredukowac do 3ki- lipa, zazgrzytalo. Spowrotem na 4ke- weszla, jedziemy dalej. Zaczelo sie nastepnym skrzyzowaniu gdzie nie moglem wbic ani 3ki, ani 2ki, wiec stoczylem sie gdzies na bok, zatrzymalem- chce wbic jednyke- tez lipa zgasilem silnik po jakims czasie, odpoczal, ostygl- probuje "na sucho" - zapina tylko 5tke i 4ke... przy 3ce jest opor, bieg nie wchodzi, a teraz najlepsze- przy probie przesuniecia lewarka w lewa strone, z pozycji "luz" do miejsca z ktorego wbija sie 1, lub 2gi bieg- lipa! dzwignia nie chce sie nawet przesunac w lewo- jest jakis opor... zaczalem kombinowac, ruszac na wszystkie sposoby, raz udalo mi sie wbic 2ke, mialem nadzieje ze sie "jakos samo naprawi" oby dojechac do domu, ale sie mylilem. W momencie kiedy jakos zapialem 3ke- odpalilem silnik, no i niestety pol miasta na 3cim biegu... na szczescie niedziela wieczor, niezaduzy ruch, wybralem najbardziej okrezna droge jaka sie dalo, zeby tylko uniknac swiatel, skrzyzowan itp... Udalo sie dojechac do garazu, auto tam teraz lezakuje, a ja nie wiem co robic. Rozmawialem wlasnie ze znajomym mechanikiem, jutro przyjedzie, wepchniemy ja na kanal i bedzie ogladal- mowi ze najbardyiej optymistyczna opcja (wg. niego calkiem prawdopodobna) to, ze stalo sie cos z galkami od wybieraka czy jakos tak. Dziwne, bo wydaje mi sie, ze nie wchodziloby wtedy nic, a 5tka i 4ka wchodza bez problemow... Czy ktos mnie pocieszy i potwierdzi ze to moze byc tylko problem z wybierakiem? Czy ktos sie spotkal juz z czyms podobnym? jakie ew. inne sugestie? moze wypadaloby dodac, ze auto ma w tym momencie ~269 TKM, kupilem go od pierwszego wlasciciela w niemczech, tam latalo glownie po autostradach. z gory dzieki za pomoc, pozdrawiam.
kalik Opublikowano 3 Lipca 2007 Opublikowano 3 Lipca 2007 Zginęła mi 4,5 i wsteczny.....po kilku godzinach walki w kanale bolesna diagnoza. Urwany wałek przekazujący (dolna choinka). Wałek ucięty niczym ręką chirurga. Na skrzyni nie ma wybitego numeru z oznaczeniem. Silnik AFN o jakim symbolu powinna być skrzynia?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się