a mi ostatnio 6pkt doszło + wymiana lampy z przodu, maski, zderzaka przedniego i lewego błotnika.
Na rondzie jakiś kretyn we mnie wjechał ja 25km/h on jakieś 100km/h i jak mnie zobaczył, że wjeżdżam
(a jak patrzyłem w lewo to obaj byliśmy poza rondem, więc to ja miałem pierwszeństwo (teoretycznie))
to zamiast hamować przyspieszył i próbował przede mną przejechać. Koniec końców miśki
przyjechały i nic nie dało informowanie, że gość zapier*.. Misiek do mnie, że mandat 200pln
bez gadania o punktach nic nie mówił.. dopiero kilka dni później okazało się, że na mandacie
dopisało mu się 6 pkt karnych, naprawa z AC i.. bez samochodu na 1.5 tygodnia. Masakra.
A co do pierwszego samochodu to akurat mój pierwszy (i nie od mamy/taty ;-) ). Więc ogólnie
każde stuk puk boli.