BoskiEnrike

Witam. To znowu ja z moim nieszczęsnym AVF-em. W związku z powyższym problemem auto trafiło do polecanego tutaj na forum jednego ze świętokrzyskich mechaników/tunerów, został wymieniony wałek rozrządu, szklanki i uszczelniacze (chyba pompek - chyba bo sam właściciel i mechanik mają różne wersje wydarzeń o zgrozo...), poza tym na moje życzenie przy okazji kompletny rozrząd, olej i płyn chłodniczy. Efekt jest taki, że głośna praca silnika i powodujące to dudnienie ustało, natomiast trzepanie budą jest minimalne/akceptowalne - z tego co twierdzą panowie to kończący żywot dwumas. Żeby było śmieszniej to po włożonej kupie grosza okazało się, że auto rano odpala gorzej niż źle (na ciepłym wiadomo jest ok). Długo kręci, a jak odpali to z początku nierówno pracuje a z wydechu unosi się chmura dymu. Auto trafiło ponownie do tegoż mechanika na obserwację, po czym ku mojemu zdziwieniu stwierdzili, że z autem jest wszystko ok i chodzi jak igła i byćmoże ów problem spowodowany jest padającym akumulatorem lub rozrusznikiem (padł z dnia na dzień?). Akumulator miał 12 lat więc w sumie ok - kupiłem nowy. Problem jak był tak jest więc wychodzi na to, że nie w tym tkwi problem. Do mechanika już nie wróciłem bo po co się z koniem kopać. Wstawiam logi statyczne i liczę na Waszą pomoc, że być może coś tutaj jest skryte: 000 - http://vaglog.pl/log_274471.html 001 - http://vaglog.pl/log_274472.html 004 - http://vaglog.pl/log_274473.html 005 - http://vaglog.pl/log_274474.html 013 - http://vaglog.pl/log_274475.html 015 - http://vaglog.pl/log_274476.html 016 - http://vaglog.pl/log_274477.html 023 - http://vaglog.pl/log_274478.html

Dzięki Panowie, jak tylko wyreguluje kąt synchronizacji wstawię nowe logi. Jeszcze tylko pytanie w kwestii turbo: gdzie mogę je oddać do czyszczenia (sam rzecz jasna tego nie zrobię)? W tematyce turbin przewijają się serwisy m.in. w Mielcu, ale jest ich tam dosyć sporo do wyboru, ma ktoś jakieś doświadczenia z którymś z nich? Ustaw kąt synchronizacji bo jest mocno po za zakresem. Dawka jest prawidłowa, po za tym to nie silnik na pompie i tu się dawki nie reguluje. Witajcie ponownie, Ustawiłem kąt synchronizacji na idealne 0,0 Wstawiam nowe logi: Statyczne 004 - http://vaglog.pl/log_264817.html Dynamiczne 011 - http://vaglog.pl/log_264816.html Statyczne 013 z tym, że w jednym pliku są 3 pomiary: 1 na ustawieniu synchronizacji tym poza zakresem, 2 na postoju i 3 podczas jazdy. http://vaglog.pl/log_264818.html Poza tym, trzepie budą jeszcze gorzej niż na tym skopanym kącie synchronizacji. Głośna praca silnika (w okolicach filtra powietrza) pozostała - hydropopychacze?

Witam. Na wstępie zaznaczę że robiłem logi 1 raz więc jakbym coś pokręcił to proszę o wyrozumiałość. Problemy: Najważniejszy to przycinająca się turbina, błąd 17965, zgaszenie silnika i ponowne uruchomienie za drugim przycięciem pomogło - domyślam się, że kierownice do czyszczenia po lekturze forum. Inna sprawa, głośna praca silnika niczym ruski ciągnik: niepokoi mnie 2 pompka tylko zastanawiam się czy to nie jest zależne od tego co poprzestawiał mi swego czasu "elektro-magik", zwróćcie uwagę na dawkę paliwa i kąt synchronizacji bo przy tym grzebał rzekomo, jako laikowi w temacie wydaje mi się za duża dawka i kąt synchronizacji chyba jest poza zakresem normy. Mało tego trzepie całą budą na wolnych obrotach. Ratujcie bo już moja cierpliwość się kończy. P.S. Jeśli jest ktoś ze świętokrzyskiego to czy może polecić dobrego mechanika który poradziłby sobie z tymi usterkami? Z góry dzięki za wszelkie analizy i sugestie. Statyczne: 001 - http://vaglog.com/log_264521.html 004 - http://vaglog.com/log_264530.html 007 - http://vaglog.com/log_264529.html 013 - http://vaglog.com/log_264524.html 018 - http://vaglog.com/log_264526.html 023 - http://vaglog.com/log_264527.html Basic Settings: 000 - http://vaglog.com/log_264528.html 003 - http://vaglog.com/log_264522.html 011 - http://vaglog.com/log_264523.html Dynamiczne: 000 003 008 - http://vaglog.com/log_264532.html 008 010 011 - http://vaglog.com/log_264531.html

Niestety mam zestaw letnie 18" a zimowe 15" czyli w grę wchodzi tylko standardowa 288 tarcza. Na razie mam ofertę od Dzika, zobaczę czy ktoś zaoferuje mniejszą cenę za zestaw na obie osie. Jak coś to Priv co by nie robić targowiska

Epidemia tych drgań jak ta ebola U mnie były identyczne objawy - trzepanie całą budą na rozgrzanym silniku. Po wizycie u elektromechanika okazało się że zapłon był wyprzedzony o 7% - po korekcie zapłonu wibracje ustały ale mam wrażenie że wzrósł apetyt na paliwko - o ile, to się okaże przy najbliższym tankowaniu. Mało tego po całym zabiegu silnik zaczął głośniej pracować... Nie wiem czy to jest jakoś powiązane ale zaczyna mnie to drażnić bo wcześniej przynajmniej bzyczał jak komar a teraz jak ruski czołg

Upsss myślałem, że go uzupełniałem - zrobione.

Witam, Będę zmieniał w najbliższym czasie tarcze+klocki przód i tył. Tarcze z przodu mam 288 i tutaj moje pytanko jaki zestaw kupić? OZ tarcze i klocki Ferodo to nadal dobry wybór? Mógłby ktoś podrzucić jaki koszt takiego bajeru?

Problem niejako rozwiązany, aczkolwiek nie do końca - ale po kolei. Przeraźliwych dźwięków już nie ma - wymieniono pasek, który okazał się wyciągnięty, za luźny, po prostu ślizgał się. Jednak mimo wszystko na tym max skręcie jeszcze coś tam słychać. I tutaj pytanie czy sugestia mechanika o tym że duża wielkość kapcia (235) może mieć tego jakieś logiczne wytłumaczenie że jeszcze słychać te dziwne dźwięki? Poza tym alternator uznał za dobry także już nie wiem czy tak ma być czy jednak pożądana jest kompletna cisza przy max skręcie? Co jeszcze może być nie tak?

Jak mechanizator rozłoży ręce to pomyślę nad takim bajerem

Byćmoże to być właśnie to bo na zimnym silniku sama jego praca jest dosyć głośna i specyficzna jakby pasek delikatnie piszczał. Będę wymieniał olej to zlecę mechanizatorowi przegląd wszystkich potencjalnych usterek o których tutaj piszecie. Póki co dzięki i odezwę się jak odkryję przyczynę denerwujących dźwięków.

Zastanawiam się czy to nie przypadkiem wina pompy wspomagania - tak przynajmniej mi się wydaje po "nasłuchu" ale nie mam pewności bo wspomaganie jest a płynu nie ubywa. Wahacz na postoju też może się odzywać?

Witam, Pewnie temat stary jak świat ale w istniejących wątkach nie znalazłem podobnego przypadku. Jak w temacie, problem pojawia się tylko przy max skręcie oraz co dla mnie bardzo dziwne - na postoju i oczywiście przy parkowaniu. Jakieś pomysły co może być nie tak? btw skoro już piszę o usterkach to mam jeszcze telepotanie silnikiem/całą budą na ciepłym silniku - poducha?

Postów tu jest tyle co odcinków w Modzie na sukces ale ok spróbuje poczytać może znajdę coś mądrego, chyba że wcześniej ktoś krótko i na temat napisze bo na tym mi zależy.

Witajcie. Kupiłem niedawno swoje pierwsze A4 i jest jeden mankament. Jest zalane półsyntetykiem. Przebieg ma 210k i chcę natychmiast zmienić na pełny syntetyk. Napiszecie mi jak się fachowo zabrać do takiej zmiany oleju i jaki konkretny olej wybrać, z jakiego źródła kupować? Dzięki za wszelkie uwagi.

i pozdrawiam!