już poprawiam z tego co wiem to było kilka prób i co najwyżej było równo, a tak to Kuredu trochę z przodu
a z tego co mi Bartek mówił to jechali 2 lub 3 razy... wiem że prowadził i Malik i Łukaszr i za każdym razem im odjeżdżał... nie pamiętam już czy o metr czy dwa ale jakoś super różnicy nie było... ale fakt faktem esa była w tyle