piotrekkkkk

Lepiej dla silnika - DV, lepiej dla efektów akustycznych - Blow off

A na jaką wartość ustawiłes tą klapkę?

Siemka, pacjent to co prawda a6c5 z silnikiem 1.8T AWT z gazem sekwencyjnym BRC, ale mam nadzieje, że pomożecie. Auto ponad rok temu miało zatkany smok oleju - oświecała się kontrolka. Po wyczyszczeniu wszystko spoko, aktualnie zalany LM 5w40. Objawy - od czasu do czasu szarpnięcie w okolicach 3k obrotów - takie samo, jakby np. wypadał zapłon. Dzieje się to sporadycznie i od razu zapala się kontrolka EPC. Oto błędy jakie pokazuje: 16395 - Bank 1: Camshaft A (Intake): Retard Setpoint not Reached (Over-Advanced) P0011 - 35-10 - - - Intermittent 16706 - Engine Speed Sensor (G28): No Signal P0322 - 35-10 - - - Intermittent 16705 - Engine Speed Sensor (G28): Implausible Signal P0321 - 35-10 - - - Intermittent I teraz tak, łańcuch nie trzaska, nie ma żadnych niepokojących objawów. Rozrząd z przodu wymieniany rok temu, kontrolka oleju się nie świeci, auto zapala idealnie. Jedyny objaw to to sporadyczne szarpnięcie przy 3k obrotów. Jakieś sugestie? Gdzie szukać?

Może to głupie pytanie, ale nie mogę tego po prostu zaspawać? ;> (znaczy się, oczywiście tak pospawać tą klapkę, by tak nie latała na łączeniu z gruszką).

Turbo już mam na stole. Duży miałeś ten luz? Bo u mnie ta klapka chodzi przód-tył na oko o co najmniej milimetr, jak nie lepiej. Mechanik mówi, żeby to wymieniać. Co myslicie? Regulacja da radę? Czy rzeczywiście wymianiać tą klapkę (ciekawe czy jest do dostania osobno, czy tylko cała ciepła część). Luz mam co najmniej taki, jak nie lepszy...

Chciałem wyregulować wg, ale urwalem śrbe, także musze turbo targać... Jak to najlepiej zrobić? Obudowe filtra zdemontowałem, kolektor też, śruby łączące turbo z katem także. Olej i woda od góry odpięte. Jak opiąć olej i wode od dołu turba? Rozłacze dolot do turba bez sciągania przdniego pasa? ;> Jeszcze coś musze zrobić?

OOOO, dziękuję bardzo ;-) ---------- Post dopisany 11-07-2014 at 11:06 ---------- Poprzedni post napisany 09-07-2014 at 21:57 ---------- Jeszcze ostatnie pytanko, skąd będę wiedział, jak dokładnie wyregulować tą klapkę? Wpinam się w wężyk z gruszki z manometrem, ładuje 0,6b i patrze w turbo czy klpka kjest otwarta? Czy muszę zrzucić kata? ;> Jutro się za to zabieram, nie chciałbym jakiś niespodzianek

Ale dostałeś samą uszczelke pomiedzy kolektor a turbo?

Panowie gdzie dostać uszczelkę pomiędzy kolektor a turbo? Muszę cały zestaw montażowy turbo kupować?

Ogólnie to tak: - nie bój się rozrządu w 1.8t, bo jest dziecinnie prosty, - żeby wymienić sam napinacz musisz mieć ten klucz (mogę Ci mój wysłać) i wyjąć wałek ssący, - wymiana samego napinacza może być tylko krótkotrwałym rozwiązaniem, bo łańcuch też się rozszerza po latach, a sam łańcuch kosztuje niewiele, także warto zrobić, - żeby zmienić sam napinacz nie trzeba kręcić wałkiem wydechowym. Jak masz więcej pytań wal na PW.

Jeszcze tylko się upewnie, bo z logów wygląda, że mógłbym wg wyregulować, a do tego mam takie brzęczenie z okolic turba/kata Wcześniej trzaskał mi łańcuch, ale wczoraj go wymieniłem i u góry już jest cisza - zostało tylko takie delikatne brzęczenie w tamtych okolicach. To na bank wg? Czy są jeszcze jakieś inne opcje?

Kule, mnie też to chyba czeka. Dobrze rozumiem, że trzeba turbo wyjąć z auta? Czy robiłeś to na samochodzie? Nie łatwiej odkręcić kata, 3 śruby od kolektora i turbo nie wyjdzie dołem czasem? Pytam, bo nie wiem jak się najlepiej za to zabrać ;>

Podpisuję się pod tym obiema rękoma ;-)

Tylko oryginał. Ogólnie to wolałbym 15 letnią używkę niż nowy zamiennik w tym przypadku. Kolega wymieniał na zamienniki i od tamtego czasu może sobie zaciągnąć ręczny pod pachę i z nim z auta wysiąść - i tak to nic nie daje. A u mnie (96 rok) ostatnio rozbierałem i są jak nowe - nic im nie ma. A ręczny mi chwyta na drugim ząbku. Pytanie dlaczego chcesz je wymieniać? One są prawie niezniszczalne...

Hej, mam taki problem. Od kiedy kupiłem to auto to zawsze tak było i powoli zaczynam z tym walczyć. Mianowicie pedał podczas hamowania cały czas jest twardy - mam drugie b5 i ogólnie tam to jest kosmos w porównaniu z tym samochodem. Co zauważyłem? Pęknięta odma na odcinku silnik - trójnik, z którego węże idą do serwa i w dolot. Obroty bardzo delikatnie falują. Tylko, że wyczytałem, iż pęknięta odma nie ma za dużo wspólnego z podciśnieniem na serwie (chociaż na chłopski rozum coś to podciśnienie na heblach musi wytworzyć, nie?) Jest temu winna odma? Czy szukać innego serwa? Pozdro.

Nie, miałem inne a4 jak się rejestrowałem. 96 rok, 1.8T Q

Hej, mam problem. Robię kompleksowo cały zawias z tyłu, no i dolny wahacz trzyma się na lince, która przez niego przechodzi. Jak ją wyjąć? Bo ni z cholery nie chce drgnąć... Pozdrawiam.

Moje wyniki: - trasa 90km/h = 9litrów lpg, - miasto 12 litrów, - trasa z Kato do Wawy (300 km w 2 godziny 20 min) 13-14 litrów lpg. Program by Gregor, ogólnie to przed programem paliło mi mniej po mieście, ale to dlatego, że po programie nie potrafię jeździć tym autem spokojnie... ;-)

Pali zawsze, nawet po postoju. Wymieniłem dzisiaj przepływkę w ciemno, zaadaptowałem przepustnicę - nadal to samo. Na gazie nie ma tego problemu (gaz mi się przełącza przy 35 stopniach - wtedy już silnik jest na tyle ciepły, że na pb też jest OK). Mało tego, sprawdziliśmy rozrząd i wygląda dobrze. Zostaje mi zatem wymienić przepustnicę? Ciekawi mnie fakt, że jak powoli dodaje mu się obrotów to da się go wkręcić na wyższe, natomiast przy szybkim naciśnięciu gazu dusi się i strzela - co jeszcze może być nie tak?

Tylko na benzynie. Robiłem adaptację VAGiem - bez skutków.

Ok, zatem: przepływka - 3,7 mg/s na zimnym do 2,9 mg/s na cieplym silniku; napiecie lambda - 0,670, a przy dodaniu gazu na chwilę skacze np. na 0,170. Dobrze? Czy za dużo/mało? ---------- Post dopisany 24-02-2014 at 18:01 ---------- Poprzedni post napisany 23-02-2014 at 18:27 ---------- Hej, mała aktualizacja. Nie ma to żadnego związku z czujnikiem temp, nawet na wypiętym się to dzieje. Teraz ciekawostka: jak go odpalę i momentalnie dam gaz to wkręca się idealnie, jak poczekam 1s i dam gaz to już się dusi. Ogólnie to jak polowi się go wkręca na obroty to jest oka, ale jak nagle dostanie gazu to dusi się, strzela w dolot nieprzepalonym paliwem. Na postoju jest to średnio widoczne, dużo gorzej jest pod obciążeniem. Vag nie pokazuje żadnych błędów. Teraz mam dwa typy: przepustnica, albo przepływomierz. Co myślicie? ;>

Spalanie ciężko ocenić, bo ciężko się tak jeździ, ale raczej w normie. Jak sprawdzić sondę lub/i przepływkę?

Nie wiem, jak go sprawdzic? Tylko pytanie, dlaczego wtedy by działał po odpięciu czujnika temp? ;>

Hej, pozwoliłem sobie założyć nowy temat, bo ciężko mi znaleźć odpowiedź na mój problem. 1.6 ADP + LPG sekwencja. Auto na zimnym dusi się, gaśnie, na ciepłym OK. Wymienione: pompa paliwa, filtr paliwa, świece, czujnik halla, palec, kopułka i chyba 5 czujników temp (w tym oryginalny Boshowski). Ogólnie to ciekawy jest fakt, że po odpięciu czujnika temperatury wszystko jest oka. Ale wkładałem tam różne (nawet oryginał jak wyżej), lecz bez efektu. Co robię źle? Gdzie tkwi problem? VAG nic nie pokazuje ciekawego...

A pytałeś na ile lat przedłużają? Przyda się taka informacja dla potomnych ;-)