nie mam jak zedytowac tego zdjecia w tym momencie, nie moge tez sprawdzic u siebie. Ale cos jest nie tak, bo dalbym glowe ze byl to czerwony bezpiecznik umieszczony dokladnie pomiedzy dwoma zielonymi elementami ktore chyba sa bezpiecznikami termicznymi, pod przekaznikiem nr 53.
U mnie samo wszystko wrocilo do normy, zabralem sie za to w weekend i po zmianie po prostu sie nie spalil i wszystko dziala. Wczesniej odkrylem ze dywanik mam mokry, byc moze jeszcze od zimy i jest dziura w dywaniku gumowym. Troche sie to wysuszylo i moze stad poprawa.
pozdrawiam
Wysłane z mojego SHV-E210K przy użyciu Tapatalka